reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Czy jest jakaś mama z Poznania?

matko jedyna chrystusowa...dlaczego nikt mi nie powiedział,że 4 farbowania w tym 3 rozjaśniania w ciągu 2 dni to za dużo i moje kłaki tego nie zniosą?:((((((((((((((((((((((((((((((ja pier.... masakra jakaś...idę do fryzjera:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: tylko kiedy:((((((((((((((((((((((((((((a skoro i tak mam rozje... włosy to se farbuje jeszcze raz...sama nie mogę uwierzyć w mój debilizm bez granic porażka fuck fuck fuck

Biedronko bo nie pytałaś :-D:-D:-D:-D:-D
odważna jesteś z tymi farbowaniami. ja teraz już tylko u fryzjera, bo kłaków na łbie mało, w 3 miechy po porodzie zaczęły wypadać garściami to je oszczędzam, żeby Piotruś nie miał łysej matki ;-) tylko, że ja przyciemniam a nie rozjaśniam...
 
reklama
leyna mi powiedziała,że Kiniuśka 3 dawki jedna potem za 6 tyg i potem za 6 miechów chyba od 1, ona to przy mnie sprawdzala,wiec wiem,ze jej się nie podupcyło,a czemu Twój tak dziwnie???280zł dawka u nas,a dla ewy 1 dawka tylko też 280 mi poleciła zaszczepić Kinge na ospę jak bedzie miała szczepienie na świnkę,odrę,różyczkę o meningo powiedziała,ze nie warto...
aha współczuję skazy moje laski są czyste Kiniuśka zjada cycka,ale nic jej nie szkodzi...kiedyś miała kłopoty po wzdymających i nie jadłam,ale jej przeszło..

Biedronko bo z tymi szczepieniami zależy w jakim wieku jest dziecko. Piotruś będzie szczepiony jak skończy pół roku i dlatego potrzebuje tylko trzy dawki. Gdyby był szczepiony np. jako 2-mies. dziecko wtedy byłyby potrzebne 4. Dzieci, które ukończyły rok mają tylko jedną dawkę.
a Piotruś ma tak z dawkami: pierwsza, druga po 6 tygodniach, trzecia po roku - to Piotruś przy tej trzeciej będzie miał rok i 6 miesięcy. O to mi chodziło jak pisałam, że trzecia dawka w drugim roku życia. Już pytałam w aptece i też koszt dawki to 280 zł :-( Na meningokoki szczepić na razie nie będę, bo co za dużo to niezdrowo.
 
halo,bo wpadłam w otchłań rozpaczy...wo bist du??????????

ich bin.... i na tym moja znajomość języka naszych zachodnich sąsiadów się kończy :cool2:
wyłaź z tej otchłani, bo to niedobrze tak siedzieć samej.
jeśli z tymi włosami naprawdę jest tak tragicznie to zanim cokolwiek zrobisz z nimi jeszcze, nałóż sobie na nie sporą ilość odżywki, bo one pewnie masakrycznie wysuszone są. muszą się nawilżyć. a potem obiektywnym :)cool2:) okiem spójrz w lustro, popatrz na kłaki i idź do fryzjera, niech Ci zrobią z nimi porządek. tylko sama lepiej już nic nie rób ;-)
 
co do szcepionki to chyba i tak różnie nam powiedzieli lekarze,ale kit tam...skoro powyżej roku jest jedna dawka to chyba poczekam,bo KInia rok w maju już będzie miała...ale się nagromadzi tych szczepień to szok...wtedy bym obie ewę i KInię zaszczepiła pneumo i żółtaczką A
 
a co do włosów to kicha,bo do fryzjera nie mam jak iść,mąż powiedział,ze mogę iść z DZIEĆMI a odżywka towłąśnie się zastanawiam jakąs obie kupić chyba kupię ponoć a aptece można też dostać biosilk farouk czy jakoś tak i może waxa znowu?neril? albo do tego jeszcze jakąś do włosów super zniszczonych?albo jakąśdomową? z żółka oleju rycynowego,soku z cytryny nafty?????????????????????????????????????????????????????????????
 
co do szcepionki to chyba i tak różnie nam powiedzieli lekarze,ale kit tam...skoro powyżej roku jest jedna dawka to chyba poczekam,bo KInia rok w maju już będzie miała...ale się nagromadzi tych szczepień to szok...wtedy bym obie ewę i KInię zaszczepiła pneumo i żółtaczką A

eee, sorry, źle... to przeciw meningokokom po ukończeniu 1 roku jest jedna dawka, przeciw pneumokokom dwie
cyt: "Dla dziecka w wieku 1-2 lata zalecane jest podanie szczepionki skoniugowanej przeciw pneumokokom (Prevenar) w dwóch dawkach. Odstęp między dawkami powinien wynosić 6-8 tygodni."
źródło:www.pneumokoki.pl
 
Cześć laseczki!!!

BIEDRONKA i jak tam Twoje włosy????:confused: Dałaś radę je uratować???:confused: A swoją drogą co Ci strzeliło do głowy aby tyle razy farbować????:confused:

Co do włosów po porodzie...:szok: masakra:szok: ...mi też na potęgę wypadały...ale już się trochę uspokoiło.
Używam odżywki Loreal do włosów zniszczonych czy jakiejś tam a na to jeszcze jedwabiu, które wygładzają strukturę włosa i nie ma aż takiego efektu afro po farbowaniu...bo robę sobie pasemka a one strasznie wysuszają włosy...
Co do tych pneumokoków to sama nie wiem co mam o tym myśleć:no: :baffled: ...na razie się powstrzymuję ze wzdlędu na forsę. A poza tym żaden lekarz jeszcze mnie nie namawiał i nie przekonywał o skuteczności. Fakt, że moje dzieci mają kontakt z innymi ale wierzę w te szczepienie, które już mają za sobą poza tym szczepienie HIB zawiera jakieś tam przeciw pneumokokom a który ewentualnie cię załatwi to nigdy nie wiadomo. Możesz być zaszczepiona na jeden rodzaj bakterii a i tak dopadnie Cię inny. To tak jak ze szczepionką na grypę, co roku coś nowego:tak: ...

A wiecie co mój Łuki wymyślił?
Otóż postanowił, że stanie na piłce, takiej dużej dmuchanej...
Przy ścianie postawił piłkę, przytrzymał sie poręczy fotela...no i stanął na niej. No i nie mógł utrzymać rónowagi. Huknął głową o ścinę po czym zjechał po ścianie i upadł na plecy.Piłka oczywiście potoczyła sie do przodu...
Mały się podniósł ze złami w oczach ale po chwili dalej próbował kaskaderskich wyczynów... bark mi słów już do jego pomysłów...

Byłam z młodym wczoraj u fryzjera:-) , bo już miał takiego " koguta", że śmiesznie wyglądał...a poza tym zdjęcie do paszportu trzeba zrobić...
Jak mój młody się zachowywał...
Z początku był oczywiście ryk:szok: , nie mógł wysiedzieć, wszystko go denerwowało... do zabawy dostał wałki do włosów i zraszacz/psikacz do nawilżania włosów. Wszystko było OK dopóki nie wyczaił, ze można psikać wodą:tak: . Ani ja ani fryzjerka nie mogliśmy podejść do niego bo zaraz byłyśmy mokre. A on się tak fantastycznie przy tym bawił, ze szok.
Nie muszę mówić, że psikał dopóki była woda. Salon był cały mokry, Łuki był cały mokry, ...ale młody obcięty. :-)
Gaba teraz też chce iść do fryzjera i chce być tak obcięta jak Łukasz...:szok: :szok: :szok: :szok: :szok: :szok: :szok: :szok:
 
Łuki jest bossski :-D:-D:-D agent niesamowity, ale same mu się podłożyłyście :cool2:
a Gabi zetnij tak jak Łukaszka :tak: skoro sama chce... najwyżej będzie ryczeć, że wygląda jak facet ;-) jak się dziecko nie przekona to się nie nauczy. chyba :confused:
 
reklama
no to nieźle slowiczek pomysł ze wspinaniem się na piłkę przedni.Co do fryzjera to ja własnie,zeby uniknąć tego typu sytuacji Ewy tam nigdy nie zabrałam,zresztą sama sobie świetnie poradziła:))))))))))))))))))))))))))
co do moich klaków to no comments:(((((((((((((((((((((((((((((((((
dobra laski lecę pomyziać się z Ewą,bo Kiniuśka śpi...
a gdzie katka????????????
 
Do góry