reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Czy jest możliwa ciąża?

Dołączył(a)
17 Październik 2025
Postów
9
Cześć! Jestem tu nowa i chciałam prosić o pomoc bardzo doświadczone osoby na tym forum w celu rozwiania moich wątpliwości :)
Mam 25 lat i jestem osobą chorą na zespół policystycznych jajników i zaburzenia lękowe (stwierdzone przez psychologów i lekarza psychiatre). Z moim partnerem nie uprawiamy stosunku waginalnego ze względu na moje stany lękowe w tym paniczny lęk o ciążę. Nie staram się jeszcze o dziecko. Opowiem teraz o moich obawach...

W dniach 26-29 września mieliśmy z partnerem stosunki analne (z prezerwatywą i lubrykantem, jeden ze stosunków nie był udany), a ja w tym czasie miałam pierwszy dzień miesiączki, tj. 27 września. Dwa ze stosunków odbyły się bez prezerwatywy, ale z zadbaną higieną. Co mnie martwi... mój partner otarł się kilka razy o moje wargi sromowe, a raz żołędziem o wejście do pochwy i trochę spanikowałam, ponieważ wytrysk nastąpił o wiele później, ale spanikowałam ze względu na możliwe wystąpienie preejakulatu... Cały czas miałam krwawienie miesiączkowe, a 10 października pokazał mi się śluz owulacyjny (przezroczysty, rozciągliwy) połączony z taką galaretkową wydzieliną, która często się u mnie pojawia przed owulacją. Do tej pory nie miałam żadnych plamień oprócz śluzu, który był obecny cały zeszły tydzień i odrobina w tym tygodniu. Od tamtych stosunków już niecałe 3 tygodnie mam bóle w obrębie miednicy, niekiedy ból przy oddawaniu moczu i biegunka oraz bóle głowy, lędźwi i podbrzusza.

Czy z mojego opisu wynika, że mogło dojść do zapłodnienia? Mój partner mnie uspokaja i mówi, że NIE ma takiej możliwości, ale u mnie umysł robi swoje i potrafi nieźle namieszać, a ja chodzę zestresowana... Dzisiaj poszłam na betę hcg i wynik mam mieć po południu. Dziś mija chyba około 20 dni po tych stosunkach. Co mnie najbardziej martwi to to otarcie żołędzia u wejścia do pochwy... Miesiączki wywołuję lekiem progesteron besins i teraz przyjmuję ten lek przez 10 dni, tj. od 14.10 do 23.10 a moje cykle trwają tak 34-36 dni.
Czy wynik dzisiejszej bety będzie wiarygodny? Czy powinnam powtórzyć badanie za kilka dni?

Bardzo proszę o udzielenie pomocy i proszę bez złośliwości... Wiem, że stosunek analny bez zabezpieczenia niesie ryzyko infekcji i przeniesienia bakterii lub innych patogenów i nie wykluczam u siebie, że bóle są spowodowane infekcją, ale mimo wszystko mam duże obawy o ciążę... Uważam, że po tej sytuacji wstrzymam się ze zbliżeniami na jakiś czas aż nie będę gotowa żeby później się nie bać i nie panikować...
Pragnę również nadmienić, że nie jestem żadnym trollem i proszę tylko o pomoc i wsparcie...
Pozdrawiam serdecznie,
Lili
 
Ostatnia edycja:
reklama
Tak, beta będzie wiarygodna i nie musisz jej powtarzać.

Nie, nie ma ryzyka ciąży.
Pięknie dziękuję Pani za odpowiedź.
Czy te bóle mogą być objawem infekcji? Lekarza ginekologa mam dopiero za dwa tygodnie bo to był jedyny najwcześniejszy wolny termin...
Zapomniałam dodać, że w dniach 11-12 października miałam też bóle jajników, dość silne...
 
Pięknie dziękuję Pani za odpowiedź.
Czy te bóle mogą być objawem infekcji? Lekarza ginekologa mam dopiero za dwa tygodnie bo to był jedyny najwcześniejszy wolny termin...
Zapomniałam dodać, że w dniach 11-12 października miałam też bóle jajników, dość silne...
No mogą. Ale równie dobrze mogą wynikać z zaburzeń lękowych, bo sobie wmawiasz, że coś sie dzieje i zaczynasz się doszukiwać objawów.
 
No mogą. Ale równie dobrze mogą wynikać z zaburzeń lękowych, bo sobie wmawiasz, że coś sie dzieje i zaczynasz się doszukiwać objawów.
To prawda, zgadzam się z Panią. Potrafię sobie wmawiać objawy i wciąż pracuję nad tym na terapii żeby radzić sobie ze stresem... objawy i bóle somatyczne (czy też nerwobóle) są u mnie bardzo często więc teraz jak wiem, że już nie ma ryzyka ciąży, to stres i stany lękowe napędzają bóle plus pewnie też infekcja...o ile jest...
Póki nie ma wytrysku w pochwie lub penisa w środku pochwy jeszcze przed wytryskiem, ale wydziela się preejakulat to mogę być spokojna, prawda?
 
Ostatnia edycja:
To prawda, zgadzam się z Panią. Potrafię sobie wmawiać objawy i wciąż pracuję nad tym na terapii żeby radzić sobie ze stresem... objawy i bóle somatyczne (czy też nerwobóle) są u mnie bardzo często więc teraz jak wiem, że już nie ma ryzyka ciąży, to stres i stany lękowe napędzają bóle plus pewnie też infekcja...o ile jest...
Póki nie ma wytrysku w pochwie lub penisa w środku pochwy jeszcze przed wytryskiem, ale wydziela się preejakulat to mogę być spokojna, prawda?
Ale ja już napisałam, że nie ma tu szans. Żeby byla ciąża musi być wytrysk w pochwie.

Wybacz, ale dalsze odpowiadanie na pytania będzie tylko nakręcaniem spirali zaburzeń, więc ja już 10x potwierdzać nie będę.
 
Ale ja już napisałam, że nie ma tu szans. Żeby byla ciąża musi być wytrysk w pochwie.

Wybacz, ale dalsze odpowiadanie na pytania będzie tylko nakręcaniem spirali zaburzeń, więc ja już 10x potwierdzać nie będę.
Bardzo rzeczowo i klarownie mi Pani odpowiedziała na moje wątpliwości więc z całego serca dziękuję :-) a nakręcanie spirali zaburzeń nie jest dobrym pomysłem bo w moim przypadku może być ciężko jak się nakręcę... Jeszcze raz pięknie dziękuję za wsparcie i życzę wszystkiego dobrego 💕
 
Chciałam jeszcze zapytać, czy jest możliwe opóźnienie miesiączki w związku z prawdopodobną infekcją? Progesteron kończę brać w przyszłym tygodniu w czwartek i będę czekać na miesiączkę...
 
reklama
To jednak brzmi jak trolling. Kolejny raz obawy o ciążę bez wtrysku w środku. Dokładny opis stosunku, zapłodnienie preejakulatem... O którym oczywiście Autorka wie, ale nie wie, kiedy beta będzie wiarygodna... I jeszcze to "prawda?" na końcu, że może być spokojna, bo ciąży brak. Ale jednak kolejne dopytywania. No dokładnie tak, jak w poprzednich tego typu postach.
 
Do góry