reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy leciec do Polski na swieta?

Pomijajac kwestie covidu, z takim malenstwem mi sie osobiscie lepiej gdziekolwiek i czymkolwiek podrozowalo niz z roczniakiem. Taki to ma ciezko usiedziec, drzemki nie zrobi, wszystkiego i wszystkich ciekawy, nawet pelen plecak zabawek nic nie dawal:p takze wiekiem bym sie nie martwila.
3 miesięczniak to ledwo kończy 4 trymestr. Oczywiście można go zabrać i ośmiotysięcznik, bo jest mało mobilny, ale chyba lepiej się kierować jego rozwojem a nie wygodą?
Ciśnienie, hałas, przebodźcowanie.
 
reklama
Ja bym poleciała tylko jeśli cała rodzina, z którą miałabym się widzieć byłaby zaszczepiona i nie byłoby w niej wielu dzieci w wieku przedszkolnym, wczesnoszkolnym. Prawda jest taka, że w Polsce jest teraz opór źle, ludzie się nie chcą szczepić, mamy dalej mało zaszczepionych, zachorowań mega dużo. Nie ryzykowałabym, chyba, że to święta w małym gronie zaszczepionych.
 
Co do ludzi pozamykanych w domach - oj zdziwiłabyś się jak to „pozamykanie” i „odizolowanie się” wyglada aktualnie w kraju 🙄 Ludzie maja gdzieś maseczki, zachowanie odległości itp.
Ja bym się nie wybrała jednak w pandemii z tak małym dzieckiem, zlecialabym na wiosnę/lato.
 
Witam,

Mieszkam w UK i mam 3 miesieczne dziecko. Mamy bilety na swieta do Pl ale troche sie boje ze covid w Pl jest wszedzie i duzo osob umiera w porownaniu do tutaj.
Oboje jestesmy po covidzie i mamy 2 szczepionki.
Rodziny nie widzielismy przez 2 lata i biletow zmienic nie mozna. Czy wy byscie zdecydowali sie na wyjazd do Pl teraz w takich warunkach?
Nie. Jesli juz to po nowym roku jak i Pogoda będzie znośna. Mnie na święta nigdy do Polski nie ciągło a juz napewno nie Z Takim maleństwem i nie chodzi tylko o Covid 😅 po prostu trzeba brać każdą ewentualność a w dobie tego wariactwa juz tym bardziej Polski szpital w razie w do mnie nie przemawia :)
Teons decyzja bo nikt ci Niczego nie Zagwarantuje.
 
Leciałam do Polski z 3 miesięcznikiem i to było marzenie. Było to przed okresem pandemii wiec trochę inna sytuacja.
W dzisiejszych czasach trzeba brać pod uwagę, ze po przylocie do Polski należy wykonać testy na obecność covid. Po powrocie do UK chyba jest podobnie. To są dodatkowe koszta.
Dodatkowo, co jeśli którykolwiek z rządów wpadnie na odkrywczy pomysł wstrzymania podróży międzynarodowych? Wtedy się nie wroci do UK. Do odwolania. A w UK być może czeka praca czy szkoła. Bądź inne zobowiązania.
Albo wprowadza jakieś inne kwarantanny w obskurnych hotelach za 1800 funtów za pobyt.
Sama podróż z trzymiesięcznym dzieckiem nie jest problemem. Problemem są gry i zabawy pandemiczne różnych rządów i związane z nimi pomysły.
Nikt autorce nie doradzi.
 
Znajomi mnie na straszyli ze w polsce jest teraz bardzo kiepsko i nikt z domu nie wychodzi.
O siebie i meza sie nie boje, ale o dziecko tak.

Posłuchaj znajomych. Są też ludzie tacy jak my, mimo iż zaszczepieni, trzymający dystans, uważający na dzieci niezaszczepione, które obecnie (tu trochę straszę) umierają. Na sor najlepiej jechać w razie zagrożenia życia, a i tak spędzisz tam w najlepszym razie pół dnia. Dzieci zbierają combo, rsv, jelitowke zapalenia płuc na raz. To zdanie naszego pediatry na pierwszej linii frontu. Pamiętaj, że masz dziecko, które dopiero zaczyna chorować, a wraz ze zmianą miejsca, środowiska, zmieniasz florę bakteryjną na nowa. Nie wiesz jak zareaguje dziecko. Tak rozluźnienie u nas panuje i pewnie zaraz dziewczyny po mnie pojadą, ale my oprócz przedszkola zamykamy też rehabilitację, bo zewsząd słyszę kwarantanna, ktoś robi test, bo choruje itp. przyleciał na kilka dni, finanse to nie wszystko. Może się nic złego nie wydarzyć, ale jak będzie, to tego nie wiesz. Osobiście życzę zdrowia i odpowiedzialnych ludzi wokół. Też uważam, że bezpieczniej przylecieć raczej wakacyjne. Covid w mniejszym natarciu i inne dziady również. Decyzja jednak należy do ciebie.
 
reklama
Nie przyjeżdżałabym,z takim małym dzieckiem,o tej porze roku,w dobie covidu,do Polski gdzie wiele osób się nie zaszczepiło/nie nosi maski etc. Ono nie jest w żaden sposób chronione i nie wiadomo jak może zareagować.
 
Do góry