reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Czy mogę być w ciąży po seksie przerywanym?

Dołączył(a)
17 Marzec 2024
Postów
5
Z chłopakiem uprawialiśmy seks przerywany, powiedział że nie skończył w środku ale od razu po wyjęciu członka miał wytrysk więc możliwe, że coś mu się ulało do środka. Cykle mam średnio co 23 dni. Ostatnie były 21, 24, 23 i 26. Kochaliśmy się w 24 dzień cyklu czyli w dni nie płodne. Dzisiaj już jest 30 dzień i nadal żadnych oznak okresu. Nie byłam ostatnio chora , nie podróżowałam. Zrobiłam test , wyszedł negatywny ale wiem że jeszcze za wcześnie żeby coś wykryło. Co sądzicie?
 
reklama
Z chłopakiem uprawialiśmy seks przerywany, powiedział że nie skończył w środku ale od razu po wyjęciu członka miał wytrysk więc możliwe, że coś mu się ulało do środka. Cykle mam średnio co 23 dni. Ostatnie były 21, 24, 23 i 26. Kochaliśmy się w 24 dzień cyklu czyli w dni nie płodne. Dzisiaj już jest 30 dzień i nadal żadnych oznak okresu. Nie byłam ostatnio chora , nie podróżowałam. Zrobiłam test , wyszedł negatywny ale wiem że jeszcze za wcześnie żeby coś wykryło. Co sądzicie?
Sex przerywany to nie antykoncepcja weil w ciążę można zajść, jeżeli masz wątpliwości radzę zrobić test ciążowy, ale raczej możesz wykluczyć ciążę.
 
Przecież napisała,że dzisiaj jest 30dc(a ma dość krótkie) i robiła test,który wyszedł negatywny, więc teoretycznie jest prawie tydzień po terminie miesiączki. Czy ja coś źle przeczytałam?
 
Przecież napisała,że dzisiaj jest 30dc(a ma dość krótkie) i robiła test,który wyszedł negatywny, więc teoretycznie jest prawie tydzień po terminie miesiączki. Czy ja coś źle przeczytałam?

Test wiarygodny bedzie dopiero po 14 dniach, a nie ma pewnosci, kiedy byla tak naprawde owulacja. Zawsze mogla sie przesunac. Organizm to nie zegarek.
 
reklama
reklama
Też dodam, że to pierwszy raz kiedy mam tak przesunięty okres w czasie. Oczywiście mogą być jakieś zmienne niewidoczne dla oka, może jakaś choroba?
Wystarczy nawet dużo stresu 😉 Przy cyklach bezowulacyjnych potrafi się też wszystko wydłużyć - na ogół czujesz kiedy masz owulację (kłujący ból jajnika itp)? Zakładam, że tego za bardzo nie monitorujesz?
 
Do góry