reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy moze sie udać?

Alaa13

Początkująca w BB
Dołączył(a)
3 Październik 2020
Postów
27
Witam kochane forumowiczki, chce krótko przedstawić swoją historię: w 2015 przeszłam ciążę pozamaciczna w lewym jajowodzie( zachowany). Byla to dla mnie trauma, miałam 25 lat krótko po ślubie starania i niedługo po tym się udało. Diagnozą była dla mnie szokiem. Długo nie mogłam się odważyc na kolejne starania ale w końcu 2018 roku postanowiłam że próbuje i tak stymulacja owulacji monitoring okazalo sie ze z prawego owulacja i udało się jednak od początku towarzyszyły mi dziwne bóle jajnika i brązowe plamniene. Skończyło się na poronieniu biochemicznych. Znowu łzy stres załamanie. Teraz podjęliśmy kolejną próbę (Znowu polowanie na owulacja z prawej str) udało się test pokazał 2 kreski ale od owulacji czułam prawy jajnik. Kilka dni przed planowaną @ lekkie bóle kilka razy dziennie jak właśnie na @, bóle utrzymują się do dziś do tego od czasu do czasu czuje ucisk w prawym jajniku. Obserwuje przy tym biała wydzieline. Strasznie się boję czy to nie powtórka z 2015. Na betę nie idę Bo wtedy miałam super będę a i tak było co było. Jak myślicie czy te bóle są normalne? Wizyte mam.dopiero 12 X
 
reklama
Rozwiązanie
Cieszę się. Na razie znajdź sobie coś do roboty, bo myślenie o złym dobija, wiem, bo sama jestem panikarą. :D Na razie zrób betę, raz, że sprawdzisz przyrost, dwa, że od pewnej wartości wiadomo, że widać coś na usg. Miesiączki i owulki potrafią się przesunąć, jak ciąża młodsza to potrafi być niewidoczna, a stresu co nie miara. Wiem, łatwo mi pisać, ale zadbaj o siebie i porozpieszczaj się. Na zmartwienia (kolki, zdrówko) przyjdzie czas za 9 miesięcy. 😊
Powodzenia :)
Jutro już idę do pracy więc nie będzie czasu na rozmyślania. Ja wiem kiedy było zapłodnienie bo miałam monitorowanie owulacji do tego podany zastrzyk Ovitrelle na pęknięcie pęcherzyka. Przytulania były 16 i 17 września zgodnie z zaleceniami lekarza;) 2 dni przed @ 2...
Cieszę się. Na razie znajdź sobie coś do roboty, bo myślenie o złym dobija, wiem, bo sama jestem panikarą. :D Na razie zrób betę, raz, że sprawdzisz przyrost, dwa, że od pewnej wartości wiadomo, że widać coś na usg. Miesiączki i owulki potrafią się przesunąć, jak ciąża młodsza to potrafi być niewidoczna, a stresu co nie miara. Wiem, łatwo mi pisać, ale zadbaj o siebie i porozpieszczaj się. Na zmartwienia (kolki, zdrówko) przyjdzie czas za 9 miesięcy. 😊
Powodzenia :)
Jutro już idę do pracy więc nie będzie czasu na rozmyślania. Ja wiem kiedy było zapłodnienie bo miałam monitorowanie owulacji do tego podany zastrzyk Ovitrelle na pęknięcie pęcherzyka. Przytulania były 16 i 17 września zgodnie z zaleceniami lekarza;) 2 dni przed @ 2 kreski z tym że 2 triche jaśniejsza dziś już obie ciemne krechy. We wtorek pojade na betę bo jutro nie dam rady :)
 
Rozwiązanie
reklama
Do góry