reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

@milla1982 dlatego ja w sam czas i częstotliwość nie wierze, ale z racji tego, że mam córkę sprzed owulacji to na pewno nie powtórzę schematu, nooo chyba że będę "pijana" :) jak już wcześniej wspomniałam, starania miałam z poniedziałku na wtorek (plemniki 3 dniowe) a owulacja była w piątek (potwierdzona przez aplikację i usg) zero śluzu płodnego, organizm zakwaszony. Wiem, że gdybym powtórzyła ten sam schemat to, na 100% miałabym córkę, jeśli schemat zmienię, będę miał 50;50 :)
 
reklama
Naprawdę na każdego co innego zadziała albo to poprostu loteria. Ja np byłam wpadka rodziców dużo przed owulacja :-)

W loterię nie wierze :) życie jest tak skonstruowane, że wszystko co się dzieje to, nie przypadek :)
Odnośnie wpadki, ja i moja siostra też jesteśmy wpadkami ( oczywiście przed owulacją ) i moja siostra ma córkę również z wpadki przed owulacją. Ogólnie większość mojej rodziny to dziewczynki i są tzw wpadki. Więc liczę jeszcze na to, że u mnie teoria "owulacja - syn " zadziała.
 
Ja wierzę w środowisko organizmu i hormony "jesteś tym co jesz i tym co pijesz"
Nawet podczas sztucznego zapłodnienia rodzą się i chłopcy i dziewczynki, a dlaczego ? a dlatego, że przeżywa ten zarodek czy plemnik, któremu sprzyja odpowiednie środowisko. Kiedyś czytałam zagraniczny artykuł, gdzie było napisane, dlaczego występują poronienia, nawet te przy inVitro, (chyba kiedyś o tym pisałam) Kobieta nie ma odpowiedniej ilość hormonu oraz ma niesprzyjające środowisko organizmu, który utrzyma męski lub żeński zarodek i naturalnie eliminuje go. Dlatego też często przy niepłodności lekarze zwracają szczególną uwagę na dietę, więc coś w tym jest.
 
Szkoda że wcześniej tego nie wiedziałam.Myślałam że im dalej od owulacji tym szansa na córcie większa.Niestety u mnie się nie sprawdziło :(
Kochana,ja zawsze byłam pewna,że kilka dni przed owu to będzie dziewczynka. Ale obejrzałam kolejno wykresy dziewczyn w ciąży i zdecydowana większość ma córkę z dnia pozytywnego testu. Nie zarzucaj sobie niczego. Maluszek skradnie niebawem Twoje serce :*
 
Ja wierzę w środowisko organizmu i hormony "jesteś tym co jesz i tym co pijesz"
Nawet podczas sztucznego zapłodnienia rodzą się i chłopcy i dziewczynki, a dlaczego ? a dlatego, że przeżywa ten zarodek czy plemnik, któremu sprzyja odpowiednie środowisko. Kiedyś czytałam zagraniczny artykuł, gdzie było napisane, dlaczego występują poronienia, nawet te przy inVitro, (chyba kiedyś o tym pisałam) Kobieta nie ma odpowiedniej ilość hormonu oraz ma niesprzyjające środowisko organizmu, który utrzyma męski lub żeński zarodek i naturalnie eliminuje go. Dlatego też często przy niepłodności lekarze zwracają szczególną uwagę na dietę, więc coś w tym jest.
Ja już teraz chyba też,że to zakwaszanie decyduje. Chyba kupie sobie testy ph :) Tylko gdzie i co nimi mierzyć? :D
 
U mnie starania były 16 i 17 dc, a owu niby miała być 14 dc. Mam obawy Że się przesunęła bo testy owu wychodziły później pozytywne. Nigdy tez nie pozwoliliśmy sobie na sexy 16 dc. Najwcześniej chyba 17 dc. Chyba ze czułam owu. Raz czułam takie objawy i faktycznie sprawdziło się.
Nie mogę się doczekać Twojego testowania :)
 
reklama
Pochwa to jedno ( jak dowiedziałam się, że jestem w ciąży to mi ginekolog zmierzył pH i było 4) a najbardziej podatny na zmiany pH jest mocz, ponieważ to głównie nerki dbają o utrzymanie właściwego odczynu całego organizmu i mój mocz wtedy rownież wskazywał na zakwaszenie organizmu, ale ja sama nie mierzyłam, tylko wyniki miałam z labolatorium.
 
Do góry