reklama
Megi_Meg
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Luty 2019
- Postów
- 5 256
Naprawdę na każdego co innego zadziała albo to poprostu loteria. Ja np byłam wpadka rodziców dużo przed owulacja :-)
W loterię nie wierze
Odnośnie wpadki, ja i moja siostra też jesteśmy wpadkami ( oczywiście przed owulacją ) i moja siostra ma córkę również z wpadki przed owulacją. Ogólnie większość mojej rodziny to dziewczynki i są tzw wpadki. Więc liczę jeszcze na to, że u mnie teoria "owulacja - syn " zadziała.
Megi_Meg
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Luty 2019
- Postów
- 5 256
Ja wierzę w środowisko organizmu i hormony "jesteś tym co jesz i tym co pijesz"
Nawet podczas sztucznego zapłodnienia rodzą się i chłopcy i dziewczynki, a dlaczego ? a dlatego, że przeżywa ten zarodek czy plemnik, któremu sprzyja odpowiednie środowisko. Kiedyś czytałam zagraniczny artykuł, gdzie było napisane, dlaczego występują poronienia, nawet te przy inVitro, (chyba kiedyś o tym pisałam) Kobieta nie ma odpowiedniej ilość hormonu oraz ma niesprzyjające środowisko organizmu, który utrzyma męski lub żeński zarodek i naturalnie eliminuje go. Dlatego też często przy niepłodności lekarze zwracają szczególną uwagę na dietę, więc coś w tym jest.
Nawet podczas sztucznego zapłodnienia rodzą się i chłopcy i dziewczynki, a dlaczego ? a dlatego, że przeżywa ten zarodek czy plemnik, któremu sprzyja odpowiednie środowisko. Kiedyś czytałam zagraniczny artykuł, gdzie było napisane, dlaczego występują poronienia, nawet te przy inVitro, (chyba kiedyś o tym pisałam) Kobieta nie ma odpowiedniej ilość hormonu oraz ma niesprzyjające środowisko organizmu, który utrzyma męski lub żeński zarodek i naturalnie eliminuje go. Dlatego też często przy niepłodności lekarze zwracają szczególną uwagę na dietę, więc coś w tym jest.
milla01
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Luty 2019
- Postów
- 1 034
Kochana,ja zawsze byłam pewna,że kilka dni przed owu to będzie dziewczynka. Ale obejrzałam kolejno wykresy dziewczyn w ciąży i zdecydowana większość ma córkę z dnia pozytywnego testu. Nie zarzucaj sobie niczego. Maluszek skradnie niebawem Twoje serce :*Szkoda że wcześniej tego nie wiedziałam.Myślałam że im dalej od owulacji tym szansa na córcie większa.Niestety u mnie się nie sprawdziło![]()
milla01
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Luty 2019
- Postów
- 1 034
Ja już teraz chyba też,że to zakwaszanie decyduje. Chyba kupie sobie testy phJa wierzę w środowisko organizmu i hormony "jesteś tym co jesz i tym co pijesz"
Nawet podczas sztucznego zapłodnienia rodzą się i chłopcy i dziewczynki, a dlaczego ? a dlatego, że przeżywa ten zarodek czy plemnik, któremu sprzyja odpowiednie środowisko. Kiedyś czytałam zagraniczny artykuł, gdzie było napisane, dlaczego występują poronienia, nawet te przy inVitro, (chyba kiedyś o tym pisałam) Kobieta nie ma odpowiedniej ilość hormonu oraz ma niesprzyjające środowisko organizmu, który utrzyma męski lub żeński zarodek i naturalnie eliminuje go. Dlatego też często przy niepłodności lekarze zwracają szczególną uwagę na dietę, więc coś w tym jest.
milla01
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Luty 2019
- Postów
- 1 034
Ja i siostra też jesteśmy wpadkami. Już kiedysbsie z tego śmiałam,że co jacyś znajomi wpadną,to córkaNaprawdę na każdego co innego zadziała albo to poprostu loteria. Ja np byłam wpadka rodziców dużo przed owulacja :-)
martoosia04
Fanka BB :)
Ja już teraz chyba też,że to zakwaszanie decyduje. Chyba kupie sobie testy phTylko gdzie i co nimi mierzyć?
![]()
Ja testy kupiłam na Allegro. Za grosze. Potem patyczkiem do uszu pogrzebałam sobie w pochwie i zaś nanosilam wszystko na papierek. I wychodził wynik.
milla01
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Luty 2019
- Postów
- 1 034
Nie mogę się doczekać Twojego testowaniaU mnie starania były 16 i 17 dc, a owu niby miała być 14 dc. Mam obawy Że się przesunęła bo testy owu wychodziły później pozytywne. Nigdy tez nie pozwoliliśmy sobie na sexy 16 dc. Najwcześniej chyba 17 dc. Chyba ze czułam owu. Raz czułam takie objawy i faktycznie sprawdziło się.
Megi_Meg
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Luty 2019
- Postów
- 5 256
Pochwa to jedno ( jak dowiedziałam się, że jestem w ciąży to mi ginekolog zmierzył pH i było 4) a najbardziej podatny na zmiany pH jest mocz, ponieważ to głównie nerki dbają o utrzymanie właściwego odczynu całego organizmu i mój mocz wtedy rownież wskazywał na zakwaszenie organizmu, ale ja sama nie mierzyłam, tylko wyniki miałam z labolatorium.
reklama
Podziel się: