reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Witam Was dziewczynki po nie obecności , jeszcze mi zdrowie nie pozwala na siedzenie przed laptopem żebym mogła na bieżąco odpisać, jednak przez telefon udaje mi się przynajmniej doczytać co u Was :)


Chcę pogratulować najpierw nowym mamusiom


Macy GRATULUJE!! Tak czułam że maluszek wcześniej zawita u Ciebie :) Czekał na babcie tylko, ot co ;) Czy poród i opieka była taka jak sobie wymarzyłaś?


VIVIENKA GRATULUJE!!! Co za cudowne wiadomości. Bardzo, ale to bardzo ciesze że Twoim szczęściem, tym że udało się spełnić marzenie i tulisz je teraz do siebie :**


male liski Super że u córeczki problem z nerkami się nie rozwija dalej, będzie dobrze. Ależ Ona cudna !!! Będę patrzeć i patrzeć, aż się zapatrzę :D


Natka90 Gratuluje córceczki !! Mówiłam ;D


Akuku Również gratuluje córci ;)

Cocinella Ja Duphaston czy Luteine biore tak 2-3 dni po owulacji, czyli po skoku temp

U mnie cykl znów był 25 dniowy , owulacja w 14dc była....Piranha by mi się przydała...ehh :)
 
reklama
Witaj airfix :* ja rowniez zaraziłam sie od synka całkiem niedawno i byłam nie do życia. Czesto cos ostatnio choruje :( zdrowiej :*

Czytałam ostatnio jakies stare wpisy i zastanawiałaś sie nad tymi tabletkami chyva vitax które maja dużo tej rośliny co ma castangus ( nie pamiętam jak juz to było :p ) zażywałas w końcu ??:)


marzycielka ale chodzi Ci o dietę tak ? To w sama dietę niskokaloryczna nie wierze bo przed poczęciem synka wlasnie na takiej byłam. Byc może inne czynniki tez sprzyjały by był to chłopiec dlatego ja zddcydowam sie na niskokaloryczna + białko :) nie jem niedozwolonychc produktów :) czyli jem biednie :)
 
Airfix - zdrowiej Kochana! i odzywaj się częściej :-)

Cocinella - ja mam miec owulację około 28 kwietnia, więc będę tydzień po Tobie próbować ;-) Póki co dość marnie mi idzie - chyba przeginam z zakwaszaniem no i nie trafiam w odpowiedni dzień. Teraz podchodzę już na luzie, bo i taj różnica wieku między dziećmi będzie bardzo duża (mój syn w czerwcu skończy 6 lat), to kilka miesięcy nic nie zmieni. Strasznie żałuję, że tak to się u mnie ułożyło :-(
 
Katriina moj ma 4 latka, ciagle mnie pyta kiedy vedsie rodzeństwo ;) na szczęście odpuścił trochę bo to tez mnie stresowało :) jakbym zaszła w kwietniu to urodzę w styczniu ;) a ja chciałabym w marcu haha wiec podchodzę do tego lajtowo.
No i będę mieć dietę tylko 6 tygodni, chociaz na in gender tez tyle miały i maja córkę.. Mamy tak rygorystyczna dietę, ze nie wytrzymałabym na niej 6 miesięcy. Ja to jak ja ale żal mi męża ;)
no nic zobaczyny, teraz sie modlę zeby moja faza lutealna miała chociaz te 12 dni i bedzie ok.
Ph samo od siebie mam 4.00-4.5 wiec nie zakwaszam sie. ( pewnie to zasługa codziennego jedzenie żurawiny witaminy C, coli litrami )

jak mi podskoczyło raz do 5.00 to dałam dwie krople represh i juz było 4.00 ale pewnie w czasie starań sie pomiesza cos :):)
 
Cocinella - mój synek też od jakiegoś czasu pyta o rodzeństwo, ale niestety pewnych życzeń dzieci nie da się tak po prostu spełnić ;-) ja po porzednim porodzie miałam straszną traume, bo poród był bardzo ciężki i na końcu 7 razy straciłam przytomność - o mało co się nie znalazłam na drugim świecie :-( po 2 latach okazało się, że od urodzenia mam wadę serca i to była przyczyna utraty przytomności. W 2012 r. miałam zabieg i przez rok po nim nie mogłam się starać o dziecko. Potem się okazało, że ciąża spowodowała jeszcze uaktywnienie niedoczynności tarczycy, w zeszłym roku miałam podejrzenie białaczki, a jeden z "mądrych" ginekologów podejrzewał u mnie menopauze (chociaż mam niewiele ponad 30 lat), więc się kompletnie podłamałam :-( z wynikami krwi jest już u mnie dobrze - podejrzenia się nie sprawdziły :-) niedoczynność tarczycy mam i będę miała do końca życia - ale da się z tym żyć, a serce mam już zdrowe, więc mogę się starać :-) żal mi tylko synka - ja sama mam brata o 7 lat młodszego, więc wiem, że ta różnica wieku jest znaczna :-(
 
Katriina aż mnie ciarki przeszły :( masakra ile Ty przeszłaś. Teraz to nic innego jak zajść w ciąże i spokojnie donosić należy Ci sie to !!!
Ja miedzy mną a bratem mam 7 lat różnicy i w ogole nie mamy kontaktu ale to przez to, ze brat był bardzo faworyzowany przez mamę a ja totalnie odepchnięta. Do tej pory tak jest wiec i nasz kontakt średni.
Za to moja ciotka ma dzieci z różnica 10 lat (starszy chłopczyk i dziewczynka ) i kontakt maja świetny juz od małego bardzo opiekował sie siostra :) a teraz ma 20 a ona 10 i na koszykówkę ja bierze itp :)

ja swojego porodu tez dobrze nie wspominam, nawet zastanawiam sie nad cesarka ale po SN bardzo szybko wróciłam do formy, ćwiczeń itp ...
 
Cocinella - dzięki :-* niekiedy warto się wyżalić, bo lżej się robi na duszy :-) więc może to nie kwestia różnicy wieku między dziećmi, a charaktery dzieci i sposób wychowania przez rodziców - choć trochę podnosi to na duchu ;-)
 
Katriina ja mam dzieci z niespełna 6 letnim ostępem ale póki co fajnie się dogadują :tak:więc nie martw się różnicą
faktycznie trochę przeszłaś:tak: bierzesz jakieś leki od serca? U mnie tez tarczyca uaktywniła się po 1 porodzie a pod koniec roku miałam zbyt niska dawkę leku i serce mi się rozszalało że hej - tak sobie pomyślałam że może to serce u Ciebie to też od tarczycy?
 
Katriina nie martw się,wszystko będzie dobrze :tak: Teraz tylko myśl o tym żeby zajść w ciąze a reszta się sama ułoży:-) Tyle już przeszłaś kobieto ze teraz musi byc juz z górki :tak:
U mnie też bedzie duża różnica wieku miedzy najstarszym synkiem i ta dzidzia o ktora bedziemy sie starac.
Głowa do góry ;-)

Airfix wracaj do zdrowia i do nas :tak:
 
reklama
Dzięki dziewczyny :-)

Ja też zakładam, że już teraz będzie dobrze :-)

Aljul - wadę serca miałam od zawsze, ale o niej nie wiedziałam :-( od kiedy pamiętam miałam straszne bóle głowy i byłam czasami strasznie ospała - musiałam cały czas zażywać środki przeciwbólowe, żeby jakoś funkcjonować. Od dziecka byłam badana z każdej strony z powodu tych bóli głowy. U kardiologa też byłam na badaniach, ale sprzęt kiedyś był gorszy niż teraz i kardiolog niestety nie zauważył, że mam "dziurę" w przegrodzie miedzyprzedsiąkowej - po prostu przegroda mi się nigdy w pełni nie wykształciła. W 2011 r. miałam przeróżne problemy ze zdrowiem i trafiłam na 3 tygodnie do szpitala - przebadano mnie tam od stóp do głów ;-) i na ostatnim rutynowym badani (usg serca) wyszło, że mam w sercu tętniaka - jak się dowiedziałam, to myślałam, że to koniec, ale okazało się, że nie jest tak źle i nie każdy tętniak oznacza śmierć ;-) po kilku miesiącach miałam zabieg i przegroda miedzyprzedsiąkowa została zamknięta :-) teraz jest już zarośnięta i mam serce jak każdy zdrowy człowiek :-) a bóle głowy minęły jak ręką odjął! Tak strasznie podniosło mi to komfort życia, że naprawdę nie mogę się nadziwić, że inni mieli tak od zawsze ;-) okazało się, że przez tą "dziurę" przelewa się krew z jednego przedsiąka do drugiego i tym samym miesza się dotleniona i niedotlenioną i taka pomieszana wedruje m.in. do mózgu - stąd bóle głowy, niedotlenienie i omdlenia. Cudem przeżyłam poród - z taką wadą nie wolno rodzić naturalnie, bo podczas parcia podnosisz ciśnienie i cała niedotleniona krew wędruje do mózgu (stąd te moje utraty przytomności). Ale teraz jest już wszystko ok i tego się trzymam :-)
Co do leków, to zażywalam Concor Cor na kołatania serca związane z tarczycą - fajnie działał ten lek. Teraz nie zazywam juz nic na serce - chyba mam dobrze dobraną dawkę tarczycową :-)
 
Do góry