Ja chyba dalej idę sprzątać... ale się cieszę z Royanną!
Stwierdziłam że trzeba łóżeczko przygotować dla Synka, tak jak Royanna, to może wtedy zechce się urodzić
Nałożyłam więc prześcieradełko na materac i położyłam w łóżeczku rożek, o wiem co zrobię - zainstaluję monitor oddechu
Będzie już przynajmniej gotowe
Gosia nie martw się - my też w końcu urodzimy 

