Noemi, nie ma za co kochana! Co do jabłek to raz na jakiś czas można zjeść byleby nie codziennie z uwagi na zawarty w nich potas. Prolaktynę lepiej sprawdzić w fazie lutealnej gdyż wtedy jest wyższa. Co do spoczynkowej i po obciążeniu to warto sprawdzić obie wartości. Może się zdarzyć, że prolaktyna spoczynkowa wyjdzie Ci podwyższona a po MTC wzrośnie tylko przepisowe 2-5 razy, może też tak być, że spoczynkowa wyjdzie Ci dużo poniżej normy a po MTC wzrośnie aż kilkadziesiąt razy (jest to wówczas tzw. hiperprolaktynemia czynnościowa) ...lepiej zatem wiedzieć z czym ma się do czynienia. Prawidłowa wartość prolaktyny spoczynkowej a podniesiona ponad 5-krotnie po obciążeniu wskazuje na hiperprolaktynemią czynnościową, czyli nie związaną ze zmianami organicznymi w obrębie przysadki np. gruczolakiem. Czytałam też, że mniej niż 2-krotny wzrost prolaktyny po MTC może też sugerować gruczolaka przysadki. Hiperprolaktynemia jest czasem związana z niedoczynnością tarczycy. Przed leczeniem warto tą przyczynę wykluczyć. Nadmiar prolaktyny może utrudniać pęknięcie pęcherzyka. Na koniec podsumowanie mozliwych wyników i ich interpretacji:
1) Jak spoczynkowa prolaktyna jest w porządku a po obciążeniu zwiększa się 2-5 razy jest OK.
2) Jak spoczynkowa prolaktyna jest w porządku a po obciążeniu zwiększa się więcej niż 5 razy to jest to hiperprolaktemia czynnościowa, wielu lekarzy nic z tym nie robi a inni to leczą (zależy na jakiego lekarza się trafi, jakie są objawy i czego chce pacjent).
3) Jak spoczynkowa prolaktyna jest w porządku lub podwyższona a po obciążeniu zwiększa się mniej niż 2 razy to może sugerować mikrogruczolaka przysadki ale nie musi.
Andziak, mam silne przeczucie, że będziesz miała córeczkę!

A że stało się bez planowania - przynajmniej nie będziesz sobie potem wypominać, że mogłaś zrobić coś lepiej, zadecydował los i zobaczysz, że ten los na pewno stworzył w Twoim brzuchu wymarzoną córeczkę.