reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można zajść w ciąże mając endometriozę???

Zdaje sobie z tego sprawe ale przeraza mnie fakt ze bedziemy musieli naprawde dlugo powalczyc o fasolke...[emoji26][emoji26][emoji26][emoji26]
Mam 32 lata, troche za dlugo zwlekalam z ciaza i bardzo tego zaluje, nasze strania trwaja juz rok, ale nie wiem czy mam liczyc ponad polrocznego czasu kiedy beznadziejny lekarz na NFZ nie potrafil zdiagnozowac polipa (kazal mi przychodzic na wizyte przed @ gdzie nic nie bylo widac) i leczyl mnie duphastonem... W we wrzesniu poszlam do porzadnego lakarza, w pazdzierniku bylam juz po zabiegu wyciecia polipa, w styczniu wyskoczyla torbiel, a od lutego cykle stymulowane... Az do czwartku.... [emoji26][emoji26][emoji26]
Kiedy to uslyszalam diagnoze... [emoji26]
Zawsze mnie zadziwia jak na podstawie USG diagnozują endometrioze. Najczęściej niestety @sa bolesne, ponieważ rozsiewając się po ciele tkanka endometrialna złuszcza się tak samo jak w macicy i to powoduje ból. @ nie muszą być obfite, ale najczęściej są. Rzadko jest bezobjawowa. Warto zrobić laparo by wiedzieć. Wystarczy, że ja zaleczysz i spokojnie możesz się starać o dziecko. To wcale nie musi oznaczać długiego czasu. I to wcale nie oznacza bezpłodności. Jak będą ci robić laparo niech od razu zrobią drożność jajowodów.
 
reklama
Zawsze mnie zadziwia jak na podstawie USG diagnozują endometrioze. Najczęściej niestety @sa bolesne, ponieważ rozsiewając się po ciele tkanka endometrialna złuszcza się tak samo jak w macicy i to powoduje ból. @ nie muszą być obfite, ale najczęściej są. Rzadko jest bezobjawowa. Warto zrobić laparo by wiedzieć. Wystarczy, że ja zaleczysz i spokojnie możesz się starać o dziecko. To wcale nie musi oznaczać długiego czasu. I to wcale nie oznacza bezpłodności. Jak będą ci robić laparo niech od razu zrobią drożność jajowodów.
[/QUOTE
Jest podejrzenie endometriozy z uwagi na cyste (prawdopodobnie endometrialna), wszysko okaze sie na najblizszym usg podczas miesiaczki.
A Ty jak poradzilas sobie z endo? Zaszlas w ciaze?
 
Wedlug mnie nie masz czym sie przejmowac. Skoro jeden pecherzyk pekl to moze juz jestes w ciazy? Wiekszosc torbieli to sa torbiele czynnosciowe, ktore same sie wchlaniaja, a na USG dobrze nie widac jaki to rodzaj. Jezeli nie wchlania sie kilka miesiecy to wtedy jest podejrzenie torbieli endometrialnej (przynajmniej tak u mnie bylo). Z reszta majac torbiel czynnosciowa czy endometrialna rowniez mozna zajsc w ciaze. Jezeli staracie sie o dziecko to najlepiej udac sie do lekarza ktory specjalizuje sie w nieplodnosciach. Oni najlepiej umieja rozpoznac endometrioze. I cierpliwosci na pewno sie uda zajsc w ciaze. 32 lata to jeszcze mlody wiek ;) z mojego otoczenia wiele kobiet mialo problem z zajsciem w ciaze, ale wszystkim sie udalo po jakims czasie. Glowa do gory!
 
Tak byłam 4 razy w naturalnej ciąży. 2 razy poroniłam, 2 razy rodziłam. Mam syna i córeczkę.
Mam zaawansowaną endometrioze. Tak bardzo, że jak ja diagnozowali to już niemal chodzić nie umiałam. Bóle brzucha takie, że leki przeciwbólowe nie działały. Do ubikacji chodziłam na czworaka, albo ktoś musiał mi pomóc. poroniłam po diagnozie, ale to nie endometrioza była za to odpowiedzialna.
W ciągu cyklu można mieć różne torbiele i cysty. Nie jest dobrze je mieć, ale się zdarzaja. Natomiast o endometriozie świadczą tzw torbiele czekoladowe, czyli wypelnione krwią, a nie innym płynem. Najczęściej schodzą one z okresem i przy kolejnej owulacji się odnawiają lub nie schodzą. Aby to sprawdzić trzeba by jakiś czas pochodzić na monitoring, bo może to po prostu problem z owulacja, a nie endometrioza. I nie rozumiem jak lekarz przy stymulacji może mówić o endometriozie. Przecież to nie jest naturalny cykl i mogą się dziać różne dziwy. Jak lekarz ma podejrzenie endometriozy to zleca również współczynnik Roma. On nie daje jednoznacznej odpowiedzi, ale pomaga w diagnozie. No i wywiad jest tu kluczowy.

Chcesz być w ciąży, a czy lekarz zlecił ci podstawowe badania hormonów? Czy zrobił monitoring cyklu conajmniej 3 miesiące zanim podjął decyzję o stymulacji? Trzeba wiedzieć, że to nie są cukierki i na każdego leki do stymulacji mają różny wpływ. U mnie zupełnie się nie sprawdziły. Trzeba było najpierw wyrównać całe ciało pod względem hormonalnym, metabolicznym, doprowadzić wagę do porządku. Jak się unormowało ciało, to z ciąża nie było żadnego problemu

Powiem ci szczerze, że ciężko o dobrego ginekologa. Od kiedy zostałam zdiagnozowana w 2012 r przeszłam przez wiele rąk. Powiem ci, że naprawdę trudno o lekarza z wiedzą, powołaniem i takiego, który nie potraktuje cię jak kolejnego pacjenta, ale rzeczywiście indywidualnie się nad tobą pochyli. A ciało każdej kobiety jest inne i naprawdę trzeba dobrego rozeznania by pomoc
 
Zawsze mnie zadziwia jak na podstawie USG diagnozują endometrioze. Najczęściej niestety @sa bolesne, ponieważ rozsiewając się po ciele tkanka endometrialna złuszcza się tak samo jak w macicy i to powoduje ból. @ nie muszą być obfite, ale najczęściej są. Rzadko jest bezobjawowa. Warto zrobić laparo by wiedzieć. Wystarczy, że ja zaleczysz i spokojnie możesz się starać o dziecko. To wcale nie musi oznaczać długiego czasu. I to wcale nie oznacza bezpłodności. Jak będą ci robić laparo niech od razu zrobią drożność jajowodów.
Jest to na razie podejrzenie, i dlatego za dwa tyg musze pojawic sie u lekarza zeby zobaczyl czy krew zeszla z torbiela czy sie cofa. Pozniej laparoskopia, diagnostyka i od razu usuwanie ognisk choroby...
 
Destino ja mam do Ciebie pytanie. Tobie udało się zajść w ciążę z torbielem endometrialnym? U mnie sprawa nieciekawa ponieważ lewy jajowód mam niedrożny a na prawym jajniku torbiel endo. Dodatkowo mam mutacje mthfr i pai1 ale hetero. Tsh aktualnie 2.54. Marnie to wszystko się przedstawia. Jak u Ciebie wyglądała suplementacja i leczenie?
 
Destino ja mam do Ciebie pytanie. Tobie udało się zajść w ciążę z torbielem endometrialnym? U mnie sprawa nieciekawa ponieważ lewy jajowód mam niedrożny a na prawym jajniku torbiel endo. Dodatkowo mam mutacje mthfr i pai1 ale hetero. Tsh aktualnie 2.54. Marnie to wszystko się przedstawia. Jak u Ciebie wyglądała suplementacja i leczenie?

Sytuacja jest jaka jest. I z tym trzeba się uporać. Wiem, że trudno ci to dostrzec, ale nie jest najgorzej. Na początek zalecz endometriozie, nawet jeśli będzie to wymagało pół roku. Wierz mi, to wcale nie taki długi okres czasu. Znajdź dobrego lekarza specjalizującego się w leczeniu endometriozy. Zmień dietę, bo to też ma wpływ na rozprzestrzenianie się choroby. Ćwicz regularnie by mieć sprawne ciało, ale nie przesadnie. Wyreguluj poziom witaminy D3, jeśli masz mutacje mhtfr to wazny jest poziom homocysteiny. Do starań najlepiej w granicach 5-7. TSH też warto nieco obniżyć. Do starań najlepsze 1-1,5. To też można wyregulować dieta niekoniecznie lekami.

Nie miałam torbieli podchodząc do ciąży. Byłam po długim leczeniu ponad 2 letnim. W spadku po laparoskopii zwiadowczej mam zrośnięty jajnik z macica i mocno policystyczny. Po leczeniu wyszło, że mam guza hormonozaleznego na wątrobie. Więc lecząc endometriozie jego karmie. Dodatkowo mam aps, niedoczynność tarczycy, mhtfr też.
Trzeba próbować różnych rzeczy. Na każdego podziała coś innego. Ja byłam na diecie z niskim indeksem glikemicznym. Ćwiczyłam, zrzuciłam 15 kg. Wyregulowalam tarczycę, piłam zioła o.soroki na wyrównanie cyklu, bo nie miewałam owulacji. Miałam podwyższona prolaktynę, więc bromergon. Piłam infolic, miałam colostrum. Przeszłam kurację odrobaczające, bo mam zwierzęta. Przeszłam kurację odgrzybiajaca, bo po leczeniu endometriozy miałam grzybicę ogolnoustrojowa. Suma summarum jak odpuściłam to zaszłam w ciążę. Tylko wtedy byłam już przygotowana.
 
Ostatnia edycja:
Sytuacja jest jaka jest. I z tym trzeba się uporać. Wiem, że trudno ci to dostrzec, ale nie jest najgorzej. Na początek Załęcze endometriozie, nawet jeśli będzie to wymagało pół roku. Wierz mi, to wcale nie taki długi okres czasu. Znajdź dobrego lekarza specjalizującego się w leczeniu endometriozy. Zmień dietę, bo to też ma wpływ na rozprzestrzenianie się choroby. Ćwicz regularnie by mieć sprawne ciało, ale nie przesadnie. Wyreguluje poziom witaminy D3, jeśli masz mutacje mhtfr to wazny jest poziom homocysteiny. Do starań najlepiej w granicach 5-7. TSH też warto nieco obniżyć. Do starań najlepsze 1-1,5. To też można wyregulować dieta niekoniecznie lekami.

Nie miałam torbieli podchodząc do ciąży. Byłam po długim leczeniu ponad 2 letnim. W spadku po laparoskopii zwiadowczej mam zrośnięty jajnik z macica i mocno policystyczny. Po leczeniu wyszło, że mam ostał guza hormonozaleznego na wątrobie. Więc lecząc endometriozie jego karmie. Dodatkowo mam aps, niedoczynność tarczycy, mhtfr też.
Trzeba próbować różnych rzeczy. Na każdego podziała coś innego. Ja byłam na diecie z niskim indeksem glikemicznym. Ćwiczyłam, zrzuciłam 15 kg. Wyregulowalam tarczycę, piłam zioła o.soroki na wyrównanie cyklu, bo nie miewałam owulacji. Miałam podwyższona prolaktynę, więc bromergon. Piłam infolic, miałam colostrum. Przeszłam kurację odrobaczające, bo mam zwierzęta. Przeszłam kurację odgrzybiajaca, bo po leczeniu endometriozy miałam grzybicę ogolnoustrojowa. Suma summarum jak odpuściłam to zaszłam w ciążę. Tylko wtedy byłam już przygotowana.
Jejku wiele przeszlas.... Dlugo wszystko trwalo? My z Destino jestesmy na poczatku drogi... Ile lat mialas jak zaszlas w ciaze? Mozna spytac czy naturalnie?
 
Dobrze by było znaleźć lekarza, który zajmuje się endometrioza i cię zdiagnozuje. Miałaś już laparoskopię, to można było to zrobić. Ja leczyłam sieci dr Wójtowicza. Mnie endometrioza odebrała możliwość poruszania się. Ten człowiek postawił mnie na nogi. Moje leczenie było długie, bo miałam 7 dawek depoprowery ( jeden zastrzyk działa 3 miesiące) plus leczenie antybiotykowe nawet w szpitalu, potem 3 miesiące lekkiej antykoncepcji vibimini potem odstawienie leków. 2 razy poroniłam i dopiero 3 i 4 ciążę donosiłam ( no 4 prawie donosiłam - przedwczesny poród). Z tym, że u mnie jeszcze pcos, aps i inne problemy zdrowotne. Słyszałam o leku zoladex ponoć super działa. Mnie go nie zaproponowano. Natomiast visanne u mnie to woda święconą.
Z jakiego miasta jestes?
 
reklama
Jejku wiele przeszlas.... Dlugo wszystko trwalo? My z Destino jestesmy na poczatku drogi... Ile lat mialas jak zaszlas w ciaze? Mozna spytac czy naturalnie?
Trochę przeszłam. W sumie staraliśmy się tak intensywnie ok 5 lat zanim udało się zajść w ciążę, z której urodziłam pierwsze żywe dziecko. Miałam wtedy 37 lat. W ciążę zachodziłam naturalnie, choć lekarze mówili, że dzieci mieć nie będę. I syna urodziłam z cyklu, w którym owulacja była z mojego sklejonego nieczynnego jajowodu. Tak więc lekarze też się mylą. Biologia nie działa jak matematyka. Jest żywym organizmem ewoluującym, który chce się rozmnażać i szuka ku temu sposobów. Wystarczy się nie poddawać i szukać rozwiązań. Gdybym uwierzyła lekarzom, nie miałabym dzieci.
Obecnie mieszkam w Krakowie, ale leczyłam się w Zabrzu. Obecnie centrum leczenia endometriozy jest w Rudzie Śląskiej
 
Do góry