Czy noworodek może się zarazić?

[Tanashiri]

On ma typowa grypę ? Czy przeziebienie? Bo to czesto jest mylone jedno z drugim

Pediatra powiedziała, że grypa. Synek gorączkuje ale katar ma już mniejszy niż w niedzielę. Kaszel też nie jest wyjątkowo uporczywy. Ja też nie umiałabym rozpoznać grypy czy przeziębienia, właściwie dla mnie to to samo. Zaczęło się od stasznego kataru. Wydzielina gęsta, zielono-zółta. Do wczoraj, bo wczoraj zaczeła być bardziej przejrzysta. Ale pojawiła się gorączka którą zbijam bo jest 38,5 a mały tylko leży i patrzy.

 

[aniaslu]

Dziękuję za odpowiedź, mam jeszcze pytanie jak długo starszy syn może zarażać? Czy jest to możliwe w czasie gorączkowania? A może zanim wystąpi gorączka, kaszel i katar? Czy może zarażać po tym jak przestanie gorączkować?

Dzieci potrafią zarażać nawet do 10 dni od wystąpienia objawów.

 

[AniaPaben]

Od 4 miesięcy jestem szczęśliwą mamą mojej cudownej córeczki i od kilku osób słyszałam, że dziecko jak jest na piersi to się nie zarazi. Niestety nie jest to prawda! Moja Mała miała już dwa razy infekcję

 

[karola1405]

Grypa nie ma narastających objawów jak przeziebienie. Łapie nagle. Nie ma kataru i bólu gardła, za to jest kaszel i bardzo wysoka gorączka. Jest mega bol mięśni i kości.
Trzyma długo. Mój maz który nie choruje teraz miał grypę. Gorączka 40-41 stopni trzymała go 1,5 tygodnia.
Dodam ze mieszkamy z moimi dziadkami a mamy jeszcze 2 dzieci. Tylko on był chory
Także nie ma reguły ze będą chorzy wszyscy.
Należy często myć ręce , nie jeść i nie pic z tego samego.

 

[Tanashiri]

Słuchajcie, młodszy syn zaraził się się od starszego pod koniec stycznia. Starszy miał zapalenie oskrzeli, nie mieliśmy gdzie go odizolować ale nie pozwalałam mu zbliżać się do młodszego brata niestety kilka razy podszedł by dać mu buziaka i parę razy zakaszlał na niego. Nie zdążyłam go odciągnąć, stało się. Młodszy musiał się zarazić bo zaczął dziwnie rzęzić w jeden dzień, więcej na następny więc pojechałam z nim na szpital żeby go osłuchali. Lekarz stwierdził że jest ok, mimo że to świszczenie podczas oddychania nie ustało. To było przez weekend, w poniedziałek pojechałam do naszej lekarki, diagnoza: początek zapalenia płuc. Mały nie miał gorączki, nie był płaczliwy czy markotny, jadł jak zwykle. Miał wtedy 6 tygodni. Teraz wiem, że jeśli jedno dziecko jest chore to drugie niekoniecznie musi się zarazić ale jest wielkie prawdopodobieństwo bo jednak przebywają w jednym domu. Teraz starszy jest przeziębiony, to na pewno nie grypa (katar, brak gorączki i kaszlu) i mimo, że nie pozwalałam mu podchodzić do braciszka to młodszy też zaczyna kichać bo ja też złapałam przeziębienie nie ominiemy więc pewnych sytuacji. Mam tylko nadzieje że na kichaniu u młodszego się skończy.

 

[MojeKLocki24]

Moim zdaniem ryzyko zarażenia jak najbardziej istnieje, ale też bez paniki bo nie jest powiedziane że od razu będzie chory. Na to ma wpływ wiele czynników i tak samo trudno jest powiedzieć do jakiego wieku będzie się zarażał.