reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

Mariolciaa super że się spotkamy :-)
ładnie pobalowałaś :-) nie karmisz już Oliwiera ???
mój mąż to by mnie chyba udusił... On w tym wieku z dzieciakami nie zostawał sam ;-) no dobra ja go nie zostawiałam ;-) hihi

mirosia
super że macie już rowerek i Olo zadowolony to kiedy robimy wypad jakiś rowerkowy ?? tylko saski nam zmknęli ...:baffled: gdzie tu teraz jeździć ??



wstępna lista jajeczkowa
biggrin.gif


30 marca 2012

Chata

sienio
Antuanet
Madziara
Iwonka
mandziula
mirosia
Marzenka
Madzieńka
misia
Motylla ????
eliza
Iza
Karlita

Anaconda
maltanka
Mariolciaa


laugh.gif
laugh.gif
laugh.gif
ZBIERAM ZAPISY DO CZWARTKU
laugh.gif
laugh.gif
laugh.gif


jeśli ktoś z zapisanych osób nie będzie mógł przyjść [TFU TFU] to prosze o info na pw do czwartku
 
reklama
Witam po weekendzie :-)

Zastrzyków koniec, ale jak ktoś dzwoni do drzwi to Justysia zaczyna płakać od razu :-(. Wczoraj wyszłam z dziewczynkami na chwilkę na dwór to się przewietrzyły. Ale to dosłownie 15 minut było. Dziś darujemy sobie wyjście, bo jak wyszłam na zakupy to jakoś mrozem mi powiało :baffled:

karlita ja jak pojechałam na Chmielna na Izbę Przyjęć i zobaczyłam pełno ludzi a do tego z owrzodzeniami na oczach to wyszłam. Ale dobrze, że już z oczkami lepiej.
Co do jajeczka w środę napiszę Ci na 100%, na razie widzę że sporo ma nas być :-)

maltanka jak wizyta u laryngologa??

aneta ale Ci Ola pospała :szok:. A Ciebie niech lepiej ni ponosi :no:, na dupie siedź i ciesz się ciążą a nie zapierniczasz.

madziarka to teraz Was wzięło :wściekła/y:, dużo zdrówka, obyś ty się nie zaraziła. A to blisko mieszkasz, ja myślałam że się przenieśliście gdzieś w okolice Dąbrowicy.

elza oj niedobrze, zdrówka dla Ciebie :tak:

Justynka daj koniecznie znać po wizycie :tak:

mirosia super, że Olkowi rowerek pasuje :tak:

anaconda jak się umawiamy?? Bo mi Natalia jęczy z tą hulajnogą :sorry2:. A Maja zdolna dziewczyna to szybko się nauczyła jeździć :tak:

misia super, że imprezka się udała :tak:, torcik rewelacja :-)

mandziula :-D:-D:-D to się Kola z mamy pozbijał :-D

Madzienka reddsa w końcu nie testowałam bo wczoraj przyjaciel Daniela przywiózł piwa też do testowania ale jakieś z domowych browarów zakupione na tych targach wielkanocnych w Gali, ale dziś kazałam sobie zakupić :-)

Mariolciaa wiesz ja bym na miejscu męża się obraziła, i w ogóle kurde sorry ale ja sobie nie wyobrażam że mam małe dziecko, mówię, że idę do ginekologa a wracam o północy pijana :sorry2:. I co to w ogóle za zachowanie że nie będzie z Tobą rozmawiał na temat wyjść. Co to przedszkole??
 
A ja się dzisiaj sprężyłam i będę gołąbki robić :tak::tak::tak: właśnie mi się kapusta parzy :tak::tak: fakt przywiozłam od teściowej kotlety mielone ale będą na kiedy indziej :-D:-D
Karlita dzięki za twoje rady, to ja już wole pół życia przespać :-p:-p to faktycznie było sens jechać na tą Chmielną :szok::szok:
Mirosia super że rowerek kupiony i Olkowi się spodobał :tak::tak:
Mariolcia to sobie zaszalałaś :-D:-D:-D mój też by miał na mnie mega focha za coś takiego :-D:-D i zapewne tysiąc razy by za mną dzwonił ;-);-):-D:-D
Madzienka to luz masz jak dyrki nie ma :-D:-D
Madziara proszę tu się niepotrzebnie nie nakręcać :no::no: wszystko jest w jak najlepszym porządku i leżenie ci nie grozi :tak::tak: zdrówka dla dzieciaków :tak::tak:
Emilka to wpadaj po tą hulajnogę w tym tygodniu, ja codziennie w domu oprócz czwartku i piątku :tak::tak:

Natalko wszystkiego najlepszego z okazji drugich urodzinek, rośnij zdrowo na pociechę rodziców :-):-)
 
Ostatnia edycja:
Witam,

My dzisiaj byliśmy w kościółku (rekolekcje), a potem króciutki spacerek i do domku, bo straszna wichura. Mały śpi, a mi się nic nie chce


Karlita
oby Norbertowi te kropelki pomogły. My ostatnim razem mieliśmy OFTAQUIX i po pierwszym dniu opuchlizna zeszła z oczka:tak:, pokaż tego słonika:tak:, co Cię tak natchnęło że zaczęłaś szyć????
Na jajeczku na 100% mnie nie będzie, już w czwartek wyjeżdżamy...

Anetka jak przeczytałam co Ty wyprawiałaś w domu to podniosłaś mi ciśnienie!!!! Zapomniałaś że jesteś w ciąży???? Ja Ci zaraz dam klapsa:wink:. Tak szaleć to możesz w sierpniu;-)
Brawo dla Oli że tak ładnie siedziała i jadła przy stole.

Madziara zdrówka dla dzieciaczków:tak:
Co do siostrzeńca, to myślałam że największy problem będzie z usypianiem jego i pobudką bo zawsze płacze jak są jego rodzice, a tu była niespodzianka raz dwa zasną i z uśmiechem wstał :). Generalnie jest grzeczniejszy jak taty nie widzi...

Mirosia
super że rowerek spodobał się Olkowi, pokaż nam zdjęcia z jazdy:tak:, ja tez mam dzisiaj lenia i nic nie gotuje. J i tak w trasie to nie wiem kiedy wróci

Anetka, Madzienka
dzięki, udało nam się zapisać na wizytę:tak:

Mariolcia mnie nie tylko mąż ale i rodzice dali by popalić za taki wyskok:no:,
Emilka jejku cieszę się ze już koniec z kuciem Justysi:tak:,

Maltanka
powiodły się sprawy na mieście? A co z Hubertem i jego uszkami?

Marta
jak impreza Pawełkowa???

Anet a jak tam u was ze zdrówkiem?? Dzisiaj pewnie świętujecie na wsi;-)to odezwij się:tak:

Anaconda
o wow gołąbki robisz, szacun!!!

Misia :
NATALKO
Idzie misio, idzie konik, małpka, piesek no i słonik. Wszyscy razem z balonami z najlepszymi życzeniami. Bo to dzień radosny wielce - masz już jeden roczek więcej! Wszystkiego naj, naj, naj z okazji dwóch latek !!!
 
Ostatnia edycja:
Karlita, dzięki za zapisanie na listę :-)
Emilka, dobrze że już po zastrzykach :)
wiesz to już jest robienie na złość, odgrywa się zresztą ja przeprosiłam go za swoje zachowanie, za dużo zrobiłam a za mało myślałam, zdarzyło się to raz. w ogóle ostatnio nie umiemy jakoś rozmawiać ze sobą, stąd cały czas jakieś nieporozumienia... ja już mu schodzę z drogi czasami bo nie mam ochoty na kłótnie, wolę z dzieckiem na spacer wyjść niż z nim się droczyć...

właśnie wyszłam z małym aby do sklepu a myślałam że mi wiatr wózek zabierze tak wieje
 
Anaconda wow gołąbki...zjadłabym ale robic to mi się nie chce...
musze wybrac się do hurtowni po wstążeczki, jednak mogłam wtedy kupic te żółte:sorry2:
a mój dyr jest płci męskiej :-D

Emilka super że już po zastrzykach..niech teraz zdrówko dopisuje...

Mariolcia:szok::szok::szok::szok::szok:dosłwoenie tak wygladałam jak przeczytałam twój post

Karlita najlepiej byłoby nad zalewem....duzo miejsca i do samochodów daleko...
 
Anaconda ja też mam dziś gołąbki na drugie ;-):tak: mniam ależ mi się chce już je jeść...
a własnie zupkę zjadłam...:dry:

Justyna napisz co lekarka powiedziała... i jak chorzy jesteście to może w domku się pogrzejcie - żebyście się jeszcze bardziej nie doziębili :sorry2:

Mariolcia popieram dziewczyny... i nie wyobrażam sobie takiego mojego wyskoku... tym bardziej że do lekarza nie dojechałaś... :baffled: dla mnie zdrowie by na pewno było ważniejsze... no i rozmowa z mężem a nie pisanie smsa :shocked2: ale to wasze życie i wasze małżeństwo ;-)

Emilka jesteśmy w miarę blisko... :blink: dobrze że macie koniec zastrzyków!!!! oby już dziewczynki nie chorowały... i mam nadzieję że Justysia szybko zapomni że dzwonek to zastrzyk... bidulka musiała się tak męczyć...

Mirosia uważam uważam... a nospy na własną rękę wolę nie brać (choć wiem że lekarze pozwalają brać a nawet każą ale nie wiem czy u mnie to skurcze) - poleżę i mi przechodzi... jutro wizyta więc pewnie się uspokoję to wszystko przejdzie- wiesz jak my ciężarne wszystko wyczuwamy nie? :zawstydzona/y::-p czasami za bardzo się wsłu****emy w siebie.. ;-):tak:

kurcze, Julcio znów mi zagorączkował...:sorry2::-( i chyba będziemy musieli mu dać ten antybiotyk co był zapisany na wszelki wypadek gdyby było gorzej... :-( gdyby nie gorączka to nie widać by bło po nim choroby -ALE jednak ta gorączka coś oznacza... a że to gardło ma nieładne... chyba jednak zadzownię do lekarza po kolejną poradę;-)
 
reklama
Do góry