reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy to alergia???

Czesc, nikita czy Twojemu Filipkowi zniknely juz te plamki ? Czy smarowalas jakas mascia,kremem ? Odstawilas nabial ?
Moj maly ma dokladnie to samo, pani doktor zalecila odstawienie nabialu i kapiele w krochmalu. Na razie nie pomaga.
Pozdrawiam
 
reklama
Cześć.
AśkaW myślę,że to alergia. Teraz jest bardzo wiele czynników, które mogą wywoływać alergie. Eliminowanie z diety różnych składników nie zawsze pomaga, gdyż najwiecej uczuleń powodują konserwanty. A one są w wiekszości produktów, które jemy. Też karmię Emilkę piersią, też odstawiłam całkowicie nabiał (czasami jem jajko - siłą rzeczy, gdyż znajduje się ono w składzie niektórych produktów, np. kotletów), a mimo to wysypka się utrzymuje. Raz jest bledsza raz mocniejsza. Myślę, że z czasem się da zaleczyć. Ale dziecko trzeba obserwować. Podobnie reagował mój starszy syn, był leczony przez pediatrę, na moje monity, czy to nie alergia słyszałam,że nic groźnego. W efekcie, po paru latach, okazało się, że alergia wziewna i szkoda,że n ie był pod fachową opieką od początku, bo możnaby było uniknąć astmy... To były czasy, kiedy o alergii wiedziałam więcej ja z gazet niz nasz pediatra ze studiów... Do objawów skórnych dochodził u niego kaszel "szczekający", szczególnie wieczorami. Kiedyś wylądowaliśmy w nocy na pogotowiu, bo się dusił, nie mógł normalnie oddychać, "szczekał' a pani doktor nic groźnego nie stwierdziła i kazała, żeby spał przy otwartym oknie, to będzie mu się lepiej oddychało... Było tylko gorzej. dostał hydrocortizon i stan się poprawił. Później od alergologa dowiedziałam się, że pyliła wtedy brzoza a nocą pyłki opadają i dlatego gorzej się poczuł. Dlatego nie może spać przy otwartym oknie.
Warto domagać się skierowań do specjalistów, gdy mamy wątpliwości co do prawidłowego rozwoju dziecka. Ja mam nauczkę, a raczej mój synek. Teraz Emilką zajmie się alergolog i mam nadzieję, że w czas uchronimy ją przed astmą.
Nie jestem lekarzem i niestety nie znam się na wielu chorobach, ich objawach, ale pomimo,że mam zaufanie do lekarzy, którzy prowadzą moje dzieci, zawsze staram się coś więcej dowiedzieć. Na BB zawsze coś ciekawegoo wyczytam :)
 
Witam,
Mój Piotruś ma sześć i pół miesiąca od czterech tygodni je NAN 2. Wcześniej był karmiony piersią, ale ja nie jadłam nic z nabiału, bo miał straszne kolki i im był starszy tym miały one ostrzejszy przebieg i coraz dłużej trwały. Do jego diety wprowadziłam również zupki już mięsne oraz deserki. Oczywiście wszystko odpowiednie do wieku. Ostatnio przez cztery dni podawałam mu deserek z jogurtem, piątego dnia pojawiły się na skórze czerwone rumieńce bardzo gorące przy dotyku. Natychmiast odstawiłam ten deserek, ale następnego dnia pojawiła się już pokrzywka na całym ciele, tzn. był cały bordowy i miał bąble, to dokładnie tak jakby kogoś po prostu nago wrzucić w pokrzywy. Później doszła temperatura czterdzieści stopni, silna biegunka i kaszel. Aktualnie mój maluszek jest w szpitalu, przy czym pani ordynator twierdzi, że niemożliwym jest, aby to było uczulenie na białko mleka krowiego ( z czym się nie zgadzam). Jednocześnie również w dniu dzisiejszym zmieniła mu NAN2 na Nutramigen. Dodam, że objawy cały czas występują, choć w dużo mniejszym stopniu z powodu podawanych lekarstw(hydrokortizon, lacidofil, neonastyna - chyba tak się nazywa, pojawiły się pleśniawki w całej jamie ustnej, oraz jakiś antybiotyk, niestety nie znam nazwy).
Słyszałam, że Nutramigen podaje się w ostateczności, kiedy, żadne inne mleko nie pasuje dziecku. Bardo proszę o pomoc, nie wiem juz co mam robić i co myśleć o tym wszystkim. w tej chwili Piotruś dostaje 6 razy na dobę po 120 Nutramigenu, którego notabene nie chce zjadać za trzecim razem zjadł rekorowe 80ml., oraz marchwiankę. Dodatkowo cały czas spada mu waga! Wczoraj podano mu marchwiankę z mięsem, niestety nie wiem jakim, bo nikt nie był w stanie udzielić mi odpowiedzi, i z powrotem pojawiły się biegunkowe stolce. Na razie jest już w miare dobrze. Dwa razy próbowano do tej pory odstawić mu hydrokortizon, jednak po kilku godzinach od momentu kiedy powinien być podany pojawiała się spowrotem pokrzywka.
Dziewczyny jeżeli możecie pomóc piszcie, ja nie wiem już co mam robic! Na dodatek nie mogę z nim siedzieć w szpitalu, bo mądra pani ordynator na naszą salę przyjęła chłopca z grypą jelitową, no i po tygodniu praktycznie niespania oczywiście miałam tak osłabiony organizm, ze się zaraziłam. Napiszcie coś...
 
ANULKA przykro mi bardzo co do mleka to ja tez podaje nutramigen.ale wprowadzałam go stopniowo codziennie o 30 ml wiecej dolewałam do bebiko(bo takie jadł)tzn ze jak twoj synus je 120 to zrob mu 90 nan i 30 dodaj nutramigenu i szybciej zaakceptuje
a to co opisałas to moze byc skaza poniewaz muj synek tez miał takie objawy wysypke na całym ciele a na policzkach czerwone gorace placki i do dzis je ma jak dam mu cos do jedzenia nie tak co niepowinnien jesc

niepodawaj mu--deserkow z jogurtem ani a owocami cytrusowymi (rowniez baban) zupkek co maja seler i pitruche nic co jest z jajkiem np biszkpty ciasteczka petitki
najlepiej kupuj bezglutynowe wszystkie produkty
nie moze jesc miesa --cieleciny wołowiny

najlepszy jest tylko--krolik indyk i kurczak

wiem ze to meczace bo tez to przechodze
POZDRAWIAM SERDECZNIE I ZYCZE POWROTU DZIDZI DO ZDROWIA
 
ANULKA a muj tez miał kolki i to straszne i cały czas katarek tzn sapke a wszystko od alergi na mleko krowie ,ale u mnie doktor wykryła to podkoniec 3 miesiaca i cały czas leczymy
kompie małego w oilatum
kropelki podaje mu fenistil
i mamy masc sterydowa elosone smaruje juz w ostatecznosci jak poliki sa tragicznie wysypane
i dodatkowo mam masc zrobiona w aptece
 
Dziekuję bardzo dziewczyny, BRENDA niestety nie mogę mu sama podawać mieszanek, bo w szpitalu jest zakaz. Trzeba iść do pielęgniarki i poprosić. One rano przygotowywują porcje na całą dobę, trzymają w lodówce i jak poprosisz podgrzewają w mikrofali. To też wydaje mi się bzdurą, bo przecież na każdym mleku pisze"podać bezpośrednio po przygotowaniu". No ale cóż, niech go tylko podleczą jeszcze troszkę i w domu sami będziemy się leczyć konsultując się z naszą panią doktor, a ona jest alergologiem i pulmunologiem dodatkowo.
Jak będę wiedzieć coś więcej napiszę, a na razie trzymajcie za nas kciuki!
 
Anulka witaj no coz tak czasem bywa ze przyplacze sie cos do naszego brzdaca i niechce go puscic ja tez mialam podobna sytuacje jakies poltoraroku temu i tez moja Toska pila nan i po jakis 3-4 miesiacach dostala tak strasznego uczulenia na szyji i tez bylo okropnie palace i odrazu moja pedjatra odstawila i przepisala nam wtedy BEBILON PEPTI i tez mala pila go dlugo ale potem no jakes juz 7-8 miesiecy daje jej IZOMIL,WIESZ JEST TROCHE TANSZY I Z KASZKA RUZOWA NP. BRZOSKWINIOWA JEST BARDZO DOBRE,....WIEC MOZE POPROS SWOJA PEDJATRE O ZMIANE NA BEBILON PEPTI ALBO NA IZOMIL
Co do plamek na polikach to tez je mamy tylko ja mam na nie masc ELOKONze sterydami i staram sie jej smaroowac jak najczesciej ,co prawda nie je mleka krowiego ale tez nie robie jakies strasznej diety bezmlecznej.bo czasem zje zype ze smietana ,czasem od brata pare lyzek platkow z mlekiem ,a je tez serek danio ...coz pojawiaja sie plamki nawet tez na dloniach i na nogach .niby po badaniach niema jakotakiej duzej alergi pokarmowej ,no ale cos tam jej przeszkadza......

trzymaj sie mocno i twardo wszysto napewno bedzie dobrze z Twoim MALENSTWEM A TAK WOGULE TO PRZECIEZ TY SAMAM MOZESZ MU PRZYNOSIC MARCHWIAMNKE DO SZPITALA I MLEKO DAWAC NA BIEZACO I ZARZADAC JAKIEGOS TWOJEGO WGLADU PRZY DZIECKU
moja Toska tez lezala na jelitowke i jak zaczeli juz denerwowac mnie lekarze w szpitalu to poszlam pogadac z nasza pedjatro i jiuz wtedy moglam sie z nimi klucic co robili zle i upierac sie przy swoich racjach



ZYCZE SZYBKIEGO POWROTU DO ZDROWIA I POWROTU BRZDACA DO DOMU ...TRZYMAJ SIE CIEPLUTKO I BUZIAKI DLA SYNUSIA
 
ANULKA wiesz co Justus ma racje ty masz prawo sama przygotowywac mleko dla małej w szpitalu zanosisz i bez łaski musza ci podgrzac mieszanke wiec zrob tak
 
reklama
niestety dziewczyny nic z tego. Pani ordynator ustaliła regulamin oddziału i jak sie nie podoba to dowidzenia. Swoja droga głupie babsko!!! i na dodatek łapówkara. Ale trzymajcie kciuki bo jak nic nie wyskoczy to jutro do domku, a pózniej to juz z moja lekarka reszte załatwie!
 
Do góry