reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy to ciąża??? Objawy bardzo wczesnej ciąży

reklama
Biały nalot może sugerować infekcję bakteryjną (zwłaszcza połączony z bólem gardła). Skonsultuj się ze swoim ginekologiem lub lekarzem rodzinnym.
 
Ja w ciąży też mam (zwlaszcza w 1 trymestrze miałam, mimo braku wymiotów) okropny smak w ustach nieustannie, aż musiałam wstawałam w nocy ze dwa razy i myć zęby, tak mi to przeszkadzało ;). Ale w drugim trymestrze się uspokoiło, choć nadal nad ranem jak wstaję do łazienki, muszę przy okazji wyszorować zęby i pozbyć się dziwnego smaku w ustach ;).

Co do imbiru, mnie lekarska (naprotechnolog) ostrzegała, że nie do końca jest zbadany jego wpływ na ściankę macicy w ciąży, a ktoś inny na tym forum wspomniał też, że może zaburzać gospodarkę hormonalną matki i dziecka. Więc ja nie stosowałam. Natomiast na gardło (drapanie, swędzenie, początki infekcji, brzydki zapach) lekarka poleciła mi płukanki z rozcieńczoną wodą utlenioną i pomagało nie rozwijać się bakteriom, gdy czułam, że coś zaczyna mnie łapać na jesień.
 
Tydzień po stosunku dziwnie bolał mnie brzuch , będąc w łazience przy podcieraniu zauważyłam niewielką ilość krwi na papierze, brzuch bolał mnie tak jakbym miała dostać okres.Takie plamienie miałam może że 2-3 dni.

I jak, udało się? Ja miałam pojedyncze krawienie też ok. tydzień przed okresem, okazało się, że było to plamienie implantacyjne, gdy dzidziuś się zagnieżdżał w ściance macicy. Potem baaardzo bolał mnie brzuch, jak na okres... w dniu spodziewanej miesiączki nie dostałam krawienia, ale zwijałam się z bólu. Od początku wiedziałam, że moja ewentualna ciąża będzie ciążą wysokiego ryzyka i miałam wykupiony encorton na podtrzymanie, żeby organizm nie odrzucił dziecka, więc następnego dnia po spodziewanej miesiączce zrobiłam test domowy (leeeeedwo widoczna słabiutka druga kreska), pobiegłam do laboratorium zrobić betę i progesteron i wzięłam encorton zgodnie z zaleceniem lekarza. Jak zaczęłam brać te tabletki, brzuch przestał boleć, więc w sumie rzeczywiście nie mam pewności, czy ból przeszedłby sam, czy może straciłabym ciążę kilka dni później. Teraz jestem już w 18 tygodniu i dzidziuś rośnie :).
 
hej dziewczyny, ja też jestem chyba w sumie w drugim miesiącu według usg, ale lekarz powiedział, ze niebawem zrobimy kolejne badanie żeby moc cokolwiek zmierzyć, z badań krwi wychodzi, że może to być ciąża, ale temperatuy nie mam podwyższonej, oczywiście na teście dwie kreski (zrobiłam kilka). Zastanawiam się, czy nie iśc jeszcze prywatnie, jest ktoś z krk? Podobno dr Jankowski to wspanialy specjalista, ktoś coś wie więcej? Mi go polecla przyjaciółka
 
Z temperaturą to spokojnie, bo nawet zwykłe osłabienie (które często się zdarza we wczesnej ciąży) może wpływać na to, że jest obniżona. Ogólnie za podwyższenie temp. w ostatniej fazie cyklu wpływa progesteron - mierzyłaś? Jaki masz obraz usg, widać pęcherzyk? Z usg już tak naprawdę kilka dni po spodziewanej miesiączce widać, czy jest ciążą, czy nie, bo jest już widoczny pęcherzyk ciążowy. To co można potwierdzić w następnych tygodniach, to czy ciąża jest żywa, tzn. czy bije serduszko.
 
Ja zauważyłam, że coś się dzieje, gdy spadła mi temperatura, a potem wzrosła i gorączka trzymała się przez 2-3 dni.
 
U mnie pojawiło się plamienie w dzień spodziewanej miesiączki, aczkolwiek zawsze pierwszym objawem były silne bóle brzucha i wtedy wiedziałam, że już coś jest dziwnie, ale następnego dnia były lekkie plamienia i stwierdziłam, że pewnie okres przyjdzie zaraz. No, ale na następy dzień już było czyściutko więc zrobiłam test, który czekał i wyszły dwie ciemne kreseczki :) Poza tym na ten moment nie odczuwam żadnych objawów oprócz właśnie lekkich bólów jak przy okresie. Mamy 6 tydzień 1 dzień, zobaczymy jak będzie, po weekendzie do lekarza.
 
Myślę, że każda z nas czuła to inaczej! Ja tydzień po owulacji zwijałam się z bólu podbrzusza. Myślałam "ale mam pms, porażka", no i wtedy się zaczęły objawy turbo pms. Tragiczny ból piersi, podbrzusza, nagła chęć na dziwne jedzenie, na przemian głód i chęć wymiotów... No masakra. Dwa tygodnie po owu, trzy po zapłodnieniu, kiedy nie dostałam @ zrobiłam test. Dwie kreski. Tego samego dnia beta z krwi 1250.
 
reklama
Cześć Dziewczyny! Jestem tu nowa. Od jakiegoś czasu przeglądam to forum i w końcu postanowiłam że napisze. To moje 4 podejście choć tak naprawdę pierwsze takie bardzo obserwowane i monitorowane - z każdej strony Ale po kolei:
1.03 - pierwszy dzień krwawienia
06.03 - badanie hormonów moich i badanie nasienia męża- wszystko ok
13.03 - monitoring owulacji - lewy jajnik pęcherzyk 17mm prawy jajnik 12 mm
16.03 - monitoring owulacji - lewy jajnik pęcherzyk 18mm prawy jajnik 3 pęcherzyki 12,9,7 mm
18.03 - owulacja potwierdzona testem owulacyjnym
Kochalismy się z mężem po zakończonym okresie czyli od 6.03 srednio co drugi dzien ale kluczowe sa te dni 16.03, 18.03, 19.03 i na tym skończyliśmy starania w tym miesiącu bo trochę też mieliśmy już dość takiego mało spontanicznego seksu.
Do tej pory w zasadzie nic się nie działo ale od owulacji przez tydzień mnie bolała głowa A teraz od dwóch tygodni cały czas mam podwyższoną temp 37.1 mierzona w pochwie przez cały dzień dokuczaja mi też uderzenia gorąca. Ciężko powiedzieć czy częściej sikal bo zawsze dużo piłam więc często korzystałam z toalety ale teraz już od dwóch dni budzę się o 4.30 i wstaje do toalety na siku co wcześniej nigdy mi się nie zdarzało. Dodatkowo bolą mnie oba jajniki czasem jest to całkiem mocny i dokuczliwy ból wcześniej miałam tak tylko na owulacji a teraz przez cały cykl. Z kolei co mnie dziwi nie bola mnie piersi a zawsze po owulacji dawaly sie we znaki a teraz nic tylko troche sutki czuje ze sa wrazliwsze jak scisne. Caly czas mi sie tez odbija tak ns pusto. Mam takie niewielkie mdlosci zazwyczaj jak czuje sie glodna to od razu jakos tak mi cos jezdzi po zoladku ale wytarczy ze zjem cokolwiek i jest ok. Oprocz tego zawsze po owulacji mialam sucho teraz przez caly czas jest wilgotno od kilku dni pojawila sje taka gesta biala lepka wydzielina. Do tej pory widzialam ja tylko na papierze przy podcieraniu ale dzis jak poszlam do lazienki po poludniu to cala bielizne mialam zapaskudzona....Poza tym nic mi sie nie dzieje. Oczywiscie moj maz mnie uspokaja zebym sie nie nskrecala tylko jak mam tego nie robic skoro odczuwam tyle roznych rzeczy na raz.. z drugiej strony boje sie ze to moze byc moja podswiadomosc i jak zrobie test bedzie jedna krecha.

Dziś jest 28 dzien cyklu okres powinnam dostac za 2 dni 30.03 w sobote i tak sobie pomyslalam ze zrobie test beta hcg bo chyba juz powinno cokolwiek wyjsc w 10 dni po owulacji jak mysliscie? Jest w ogole szansa ns to zeby to byla ciaza? Starsznie strasznie mocno bym chciala zeby juz sie udalo.. podniescie mnie troche na duchu.. napiszcie co sadzicie. Wyniki dopiero o 20.00 :(
Z góry przepraszam za tyle treści ale strasznie się stresuje i chciałam wszystko jak najdokładniej opisać. Liczę na wyrozumiałość i trzymam za Was kciuki buziaki ;*
 
Do góry