Witaj ...
Wiesz powiem Ci jak facet facetowi , kontakty z kobietami a zwłaszcza te nawiązywane przez internet , lub jak to powiedziałeś na odległość to dość specyficzne związki. Sam poznałem swoją partnerkę przez sieć , czasem miewamy różne dni , bywa kolorowo i jest wręcz jak z bajki a czasem wolał bym nie pamiętać tych chwil. Zazwyczaj wtedy kiedy są te dni bardziej trudne do zniesienia staram się być spokojnym ( pamiętaj agresja rodzi agresję ) , mówię spokojnie , wolnym tempem i nie podnoszę nic a nic głosu. Podchodzę spokojnie i w każdym kontakcie tym cielesnym ( choćby dotykiem ) daję do zrozumienia że bardzo mi na niej zależy i jestem dla niej wszystkim a przede wszystkim nie partnerem a przyjacielem nie wrogiem , nie atakuj swej partnerki wyrzutami że coś nie tak itd... . Wiem że w błogosławionym stanie kobieta jest zmienna jak flaga na wietrze ale to w nas facetach siła drzemie. To my musimy za wszelką cenę trzymać dom w ryzach i pomimo wszelakich oznak zdenerwowania powinniśmy być oparciem i ostoją dla całej rodziny. Bo w nas drzemie potęga rodzinnego domu i spokoju. Wierzę iż po rozwiązaniu wszystko minie jak zły sen i będziecie wspólnie cieszyć się chwilą kiedy wasze potomstwo będzie dorastać pod waszym okiem. Pozdrawiam Marek