Hej czy któraś z Was stosowała ? Pediatra zaleciła dietę bezmleczna z uwagi na wysyłkę u mojego dziecka i podejrzenie uczulenia na białko..ale przyznam że jestem zdezorientowana. Na internecie szukałam jakiś rozpiskę ale jest bardzo dużo skrajnych diet a że karmie piersią to już sama nie wiem co.mam jeść?
Czy można jeść jajka np? Większość wędlin zawiera mleko? W ogóle większość produktów? Czy ktoś mógłby mi pomóc
Moim zdaniem to żadna filozofia. Na początek odstawiasz nabiał i wszystkie jego pochodne oraz produkty pochodzenia krowiego, wołowina, cielęcina. Produkty z dodatkami również. Jaka nabiałem nie są, ale czasem również uczulają. Trzeba zobaczyć. Tak jak kolezanka wyżej napisała, trzeba odstawic wszystko a potem sprawdzać, na co dziecko reaguje.
Karmiłam 2 dzieci z mocnymi obostrzeniami, nie tylko wykluczeniem nabiału, więc to do zrobienia. Nie bój się, komponuj posiłki. Polecam dużo owoców zwłaszcza jabłka, banany, winogrona, daktyle. Pomogą utrzymać mleko. Do tego mleko kokosowe, ale nie napoje, a prawdziwe mleko. W selgrosie jest dobre gotowe, można zrobić swoje z jasnego kanciastego kokosa (nie tego ciemnego okrągłego). Do tego tofu jak nie masz problemów z tarczyca, awokado i mnóstwo innych warzyw. Do tego kaszę, z naciskiem na jaglanke. Są przepisy na kotlety, budynie. W ciągu dnia zamiast tłustego kokosowego polecam mleko owsiane, płatki musli można kupić lub zrobić swoje ( kupujesz np płatki owsiane, ryżowe, żytnie, jaglanej, gryczane, trochę rodzynek, żurawiny suszonej, moreki suszone i są). Jest mnóstwo możliwości. Dziś cię to przeraża, ale za chwilę ogarniesz temat.