Kosinka94
Moderator
- Dołączył(a)
- 30 Sierpień 2021
- Postów
- 6 435
Próbujecie odstawienia, czy czekasz aż dziecko samo zrezygnuję?Nie wiem, u nas 2,5 roku i nadal KP w nocy i nadal nocne pobudki
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<
Próbujecie odstawienia, czy czekasz aż dziecko samo zrezygnuję?Nie wiem, u nas 2,5 roku i nadal KP w nocy i nadal nocne pobudki
Czekam, ale czy się doczekam przed 18stką to nie wiemPróbujecie odstawienia, czy czekasz aż dziecko samo zrezygnuję?
 
 
Zostało mi 2 miesiące ciąży i dalej mama chodź. Chociaż dziś mnie zaskoczyła, jak chciałam ją włożyć do kąpieli, to wolała tatę bo mama ma dzidzię w brzuchu i nie może.Dopiero w ciąży ucichło "mamo chodź do mnie", więc szczecie nie potrwało zbyt długoale tych pobudek od 3rż były 2 do 3, no chyba że uciełam komara w jej łóżku, to stałyśmy razem do rana.
U mnie to też był najprostszy sposób usypiania. O dziwo najłatwiej poszło odstawienie tego karmienia do zasypiania, gorzej z tymi pobudkowymi. Udało się, było fajnie. Nocne pobudki nadal były. Wychodziły jej ostatnio zęby, i wróciła do cyca, znaczy jak zasypia ręką szuka cyca i tak zasypia. W nocy jak się budzi też szuka.... Powiedziała, że przestanie jak będzie śnieg.Czekam, ale czy się doczekam przed 18stką to nie wiem
A tak serio to bardzo chętnie skończyłabym już karmić ale z drugiej strony jest do dla mnie dość wygodny sposób usypiania Młodego, nie wyobrażam go sobie np nosić. Ja serio nie znam innego sposobu usypiania jak pierś i mnie to przeraża. Więc tak sobie czekam i czekam
 ) . Generalnie jak się przebudze to szuka mojego ucha. Ma taki dziwny nawyk, łapie mnie za ucho , migdali je i zasypia
) . Generalnie jak się przebudze to szuka mojego ucha. Ma taki dziwny nawyk, łapie mnie za ucho , migdali je i zasypia 
We wrześniu dopadł nas najgorszy regres snu jak do tej pory. Lala budziła się punkt 1 i napierdzielala do 4. I wcale potem dłużej nie spała tylko 7 już była gotowa na nowy dzień. Czasami po prostu mi się chciało płakać jak odpalałam kompa i czekał mnie dzień pracyJa wiem, ja wiem, Mandarynek w swojej najlepszej życiowej formie budził się co 40 minut a o 3 w ogóle był wyspany i gotowy do turlania po podłodze, żeby o 7 chcieć udać się na pierwszą zasłużoną drzemkę... Oczywiście na moich rękach, bo nie będzie leżał na płasko, bo go w pampersa patrzyło (więc ja udać się na tę drzemkę nie miałam możliwości).
 Często też odmawiała drzemki w ciągu dnia więc była rozdrażniona ze zmęczenia po prostu.
 Często też odmawiała drzemki w ciągu dnia więc była rozdrażniona ze zmęczenia po prostu.
Lala dalej śpi z nami, nawet nie próbuję jej już wywalaćDopiero w ciąży ucichło "mamo chodź do mnie", więc szczecie nie potrwało zbyt długoale tych pobudek od 3rż były 2 do 3, no chyba że uciełam komara w jej łóżku, to spałyśmy razem do rana bez pobudek.

My przy odstawieniu kp, przez kilka tygodni, mieliśmy takie nocne pobudki na kanapki ;-)... Fajnie byłoWe wrześniu dopadł nas najgorszy regres snu jak do tej pory. Lala budziła się punkt 1 i napierdzielala do 4. I wcale potem dłużej nie spała tylko 7 już była gotowa na nowy dzień. Czasami po prostu mi się chciało płakać jak odpalałam kompa i czekał mnie dzień pracyCzęsto też odmawiała drzemki w ciągu dnia więc była rozdrażniona ze zmęczenia po prostu.
Teraz się trochę ustabilizowalo i wróciliśmy standardowo cycuś o 1, 3 i od 4 już się kręci i najlepiej cycuś cały czas. Ale nie ma porównania do nocnych okien aktywności. Teraz to ja jestem wyspana
 . Na szczęście to się z czasem przestawiało z 1 na 2 a potem jeszcze bliżej rana aż w końcu doszliśmy do 5.30. Potem nawet 6.30.
. Na szczęście to się z czasem przestawiało z 1 na 2 a potem jeszcze bliżej rana aż w końcu doszliśmy do 5.30. Potem nawet 6.30.




Skąd ja to znam. Udało mi się odstawić córkę jak miała 2.5 roku, ale czas zasypiania mocno się wydłużyłCzekam, ale czy się doczekam przed 18stką to nie wiem
A tak serio to bardzo chętnie skończyłabym już karmić ale z drugiej strony jest do dla mnie dość wygodny sposób usypiania Młodego, nie wyobrażam go sobie np nosić. Ja serio nie znam innego sposobu usypiania jak pierś i mnie to przeraża. Więc tak sobie czekam i czekam
 bardzo pomocna była seria książek o Kubusiu "Żegnamy mleko mamy" i w pogotowiu musiał być bidon z wodą.
 bardzo pomocna była seria książek o Kubusiu "Żegnamy mleko mamy" i w pogotowiu musiał być bidon z wodą.
Nasza też prawie przez 3 lata spała z nami,l. Chwilę przed jej urodzinami dostała swój pokoju i wtedy zaczęło się latanie między pokojami. Najgorsze że z sypialni żeby dojść do jej pokoju są w schody i nie raz było ciężko się na nie wdrapaćLala dalej śpi z nami, nawet nie próbuję jej już wywalać
