Mnie od dwóch dni tak nawala kręgosłup jak się kłade, że nie mogę wytrzymać, a wczoraj myślałam że w ogóle nie dam rady oprócz kręgosłupa tak bolały mnie uda i biodra, że momentami ryczeć mi się chciało
Ale mam nadzieję, że do 31 dotrwam, wtedy mam wizytę u doktorka i w końcu podejmie decyzję co do tego jak mały ma przyjść na świat;-)
Ale mam nadzieję, że do 31 dotrwam, wtedy mam wizytę u doktorka i w końcu podejmie decyzję co do tego jak mały ma przyjść na świat;-)
Mam nadzieje, ze to normalne na tym etapie ciąży...
tzn jeden taki mi wylazł... taki pęcherzyk i boli trochę ale nie krwawi. Czy są na to jakieś sposoby? i czy to może jakoś przy porodzie utrudniać? Dodam, że pojawił się po moim wczorajszym mega zaparciu... Przepraszam, że taki temat ale naprawdę się cykam.