Ja rozumiem lek zwiazany z zagrozeniem ciazy. Chyba lepiej rozumiem niz bym chciala. Mysle jednak, ze skoro problem byl tylko chwilowy i ciaza jest w tej chwili "pewna", to mozesz spokojnie podnosic malucha - 12kg to nie jest duzy ciezar, a sa sytuacje, kiedy dziecko potrzebuje "ratunku". Przede wszytkim nie zamartwiaj sie, bo Twojemu mlodszemu dziecku nie jest potrzebny Twoj stres - ono sobie daje rade! I bedzie dobrze.
reklama
villandra8
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Wrzesień 2011
- Postów
- 2 911
wszystko zależy od konkretnej ciązy - ja syna prawie do samego końca podnosiłam, przenosiłam i nic się nie działo. Ale też i ciąża bez zagrożeń.
Uważąm, że zawsze najlepiej zapytać lekarza, ewentualnie położnej - oni tez mogą sprawdzić czy ewentualnie dzieje się coś niepokojącego
Uważąm, że zawsze najlepiej zapytać lekarza, ewentualnie położnej - oni tez mogą sprawdzić czy ewentualnie dzieje się coś niepokojącego
Witam. Dziewczyny jestem w 23 tc i mam 19 miesieczna corke. Wczoraj o 16 corka niechcacy uderzyla mnie glowa w brzuch. Poczulam to uderzenie ale potem nic mnie nie bolal brzuch ani nie plamilam. Minelo 24h i dalej nie mam zadnych objawow. Mialyscie taka sytuacje?a moze ktos zna opinie lekarza na temat takich uderzen w brzuch w ciazy. Ja sie nie obawiam o dzieciatko tylko o lozysko . Dziecko jestbdobrze chronione ale boje sie ze moglo dojsc do odklejenia lozyska. Ale czy wtedy mialabym objawy czy moze to byc bezobjawowe? Ile czasu po takim zdarzeniu musza wystapuc objawy jesli doszlo do odklejenia lozyska kilka godzin czy kilka dni? Moze macie jakies info na ten tematbod swojego lekarza lub z wlasnego doswiadczenia. Ja mam wizyte dopiero za 1,5 tyg.
Kwiatuszekk23
Fanka BB :)
Dossa mi si ę odkleiło łożysko, ale nie od uderzenia. Nic nie boli, tylko krwawisz. I to dużo. Mnie na podobnym etapie uderzyła w brzuch, moja siostrzenica. Rozmawialam z siostrą a ta podbiegła i z całej siły walnęła w brzuch. Nic mi w tedy nie było.
ulala
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Luty 2012
- Postów
- 4 488
dzieciątko jest chronione dobrze przed takimi uderzeniami czy upadkami oczywiście trzeba sie tego wystrzegać ale czasem nie przewidzimy ruchów małych dzieci myślę że objawy by już były gdyby coś złego się wydarzyło nie krwawisz wszystko jest jak było to nie ma co się martwic ja w ciązy upadłam i też bardzo sie zamartwiałam bo moje ciąże były zawsze zagrożone ale wszystko było ok więc i teraz tu u ciebie jestem dobrej myśli .
Dziewczyny jestem w 24 tc i mam 19 miesieczne dziecko. ? Nie dzwigam jej sama chodzi, ale bywa ze podczas spaceru idac potknie sie i zawiesza mi sie na ręce.Wtedy musze włożyc troche siły aby ją przytrzymać aby nie upadła-robie to automatycznie Czy to może spowodowac odklejenie łożyska?
Bestyja :P
Administrator
- Dołączył(a)
- 21 Wrzesień 2004
- Postów
- 1 979
Bez paniki ale staraj się jak najrzadziej podnosić malucha.
To oczywiste , że ją podnosisz ale staraj się wtedy użyć dwóch rąk anie jednej.
Czym różni się druga ciąża od pierwszej? - BabyBoom.pl
Tu masz podpowiedzi co możesz zrobić w takiej sytuacji
To oczywiste , że ją podnosisz ale staraj się wtedy użyć dwóch rąk anie jednej.
Czym różni się druga ciąża od pierwszej? - BabyBoom.pl
Tu masz podpowiedzi co możesz zrobić w takiej sytuacji
W ogóle jej nie nosze tylko czasami mi sie zawiesi albo polozy mi glowe na brzuch,albo pacnie mnie w brzuch niechcący nogą czy to jest bardzo niebezpieczne,mam juz paranoje zeby dziecko nie zblizalo mi sie do brzucha. Jak bylo u was?
Bestyja :P
Administrator
- Dołączył(a)
- 21 Wrzesień 2004
- Postów
- 1 979
Jeżeli delikatnie kładzie głowe i sie przytula to tylko się cieszyć 
Zawsze jej możesz opowiedzieć ,ze w brzuchu jest malusieńki dzidziuś i niech głaszcze czy przytula sie delikatnie.
Sporadyczne podniesienie jej przez Ciebie , nie powinno wam zaszkodzić.
Pamiętaj, ze dla niej Ty nadal jesteś całym światem i ona sama jest jeszcze małym dzieckiem potrzebującym mamusi.
No i możecie się poprzytulać w łóżku czy na fotelu.
Zawsze jej możesz opowiedzieć ,ze w brzuchu jest malusieńki dzidziuś i niech głaszcze czy przytula sie delikatnie.
Sporadyczne podniesienie jej przez Ciebie , nie powinno wam zaszkodzić.
Pamiętaj, ze dla niej Ty nadal jesteś całym światem i ona sama jest jeszcze małym dzieckiem potrzebującym mamusi.
No i możecie się poprzytulać w łóżku czy na fotelu.
reklama
Dossa, nie panikuj. Jesli ciaza jest ok, nie ma problemu. 19 miesieczne dziecko moze wazyc ile... 15kg? Z wlasnego podworka... Roznice miedzy dziecmi mialam kolejno 18 miesiecy, 16 miesiecy i po kolejnych 15 miesiacach bliznieta. Normalnie funkcjonowalam, opiekujac sie starszymi dziecmi, prowadzac dom, taszczac dzieci i zakupy na 2 pietro w bloku. Owszem, odpadaly zabawy typu "hopa hopa" na moim brzuchu, ale... drugie dziecko urodzilam na poczatku czerwca, a najstarszego musialam przyniesc do domu bo mu nozki zwiedly ze 2km od domu. Oj, to pamietam, bo mi nogi w tylek zdrowo weszly. 
W ciazy z bliznietami jezdzilam co dzien na rowerze za miasto po mleko - znajoma miala krowy i jak wiadomo, takie mleko najlepsze. No, dostalo mi sie od ginki, jak mnie przyuwazyla i takiej opcji nie polecam nikomu, ale jesli chodzi o takie "nie podniose dziecka" to - jak pisalam - jesli ciaza jest bez zaburzen, a Ty podnosisz spokojnie, bez zrywania, to nie ma problemu. W ciazy mozesz robic wszystko to, co robilas zanim w nia zaszlas, o ile to nie byly sporty ekstremalne, silownia itp. Po prostu ciut delikatniej, ale to nie znaczy ze musisz panikowac jak podniesiesz wlasne dziecko. Piszesz, ze czasem mala Cie pacnie w brzuch - to tez nie jest zagrozeniem. Musialaby naprawde silnie Cie uderzyc/skoczyc na Ciebie albo cos w tym stylu. Twoj maluszek jest chroniony przez powloki brzucha, macice i wody plodowe, wiec nie tak prosto go trafic. Pozniej, kiedy ciaza bedzie bardziej zaawansowana, powinnas bardziej uwazac na brzuch, ale nadal nie tak latwo jest skrzywdzic dzieciatko - kiedy corcia Cie "pacnie", brzuch sie nieco poddaje i amortyzuje sile uderzenia. Jak pisalam i co jest dosc oczywiste, zadnych harcow na mamusi brzuszku, ale przypadkowe, lekkie uderzenia nie sa problemem. Natomiast juz w tej chwili mozesz opowiadac swojej coreczce, ze w brzuszku jest dzidzia, ktora jest bardzo delikatna i trzeba bardzo uwazac, zeby jej nie zrobic krzywdy - to sie przyda, kiedy malenstwo sie urodzi, a dziecko w wieku Twojej coreczki juz potrafi takie rzeczy zrozumiec.
W ciazy z bliznietami jezdzilam co dzien na rowerze za miasto po mleko - znajoma miala krowy i jak wiadomo, takie mleko najlepsze. No, dostalo mi sie od ginki, jak mnie przyuwazyla i takiej opcji nie polecam nikomu, ale jesli chodzi o takie "nie podniose dziecka" to - jak pisalam - jesli ciaza jest bez zaburzen, a Ty podnosisz spokojnie, bez zrywania, to nie ma problemu. W ciazy mozesz robic wszystko to, co robilas zanim w nia zaszlas, o ile to nie byly sporty ekstremalne, silownia itp. Po prostu ciut delikatniej, ale to nie znaczy ze musisz panikowac jak podniesiesz wlasne dziecko. Piszesz, ze czasem mala Cie pacnie w brzuch - to tez nie jest zagrozeniem. Musialaby naprawde silnie Cie uderzyc/skoczyc na Ciebie albo cos w tym stylu. Twoj maluszek jest chroniony przez powloki brzucha, macice i wody plodowe, wiec nie tak prosto go trafic. Pozniej, kiedy ciaza bedzie bardziej zaawansowana, powinnas bardziej uwazac na brzuch, ale nadal nie tak latwo jest skrzywdzic dzieciatko - kiedy corcia Cie "pacnie", brzuch sie nieco poddaje i amortyzuje sile uderzenia. Jak pisalam i co jest dosc oczywiste, zadnych harcow na mamusi brzuszku, ale przypadkowe, lekkie uderzenia nie sa problemem. Natomiast juz w tej chwili mozesz opowiadac swojej coreczce, ze w brzuszku jest dzidzia, ktora jest bardzo delikatna i trzeba bardzo uwazac, zeby jej nie zrobic krzywdy - to sie przyda, kiedy malenstwo sie urodzi, a dziecko w wieku Twojej coreczki juz potrafi takie rzeczy zrozumiec.