reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

DUŻE RODZINY 3+ część 2

@Mama Stacha to ta apka jest dla Ciebie. Nic nie ćwiczysz tylko kalorie zapisujesz i planujesz Ci zjesz, ile, itp. Ściąg to sobie na telefon i zobacz.
Ściągnęłam ale woła ode mnie logowania. Nie ma opcji bez podawania jakichkolwiek danych korzystać z tej apki?
Właśnie zastanawiam się jakby to było u mnie gdybym teraz nagle przytyła z 10kg, czy bym się wzięła za siebie i pewnie nie bo ja z tych leniwych i uwielbiam jeść:p wiec podziwiam Was bo znając mnie by to nie wyszło.. wiem jakie to ciężkie bo przed ciążami nieraz sobie mówiłam ze sobie odmowie tego czy tamtego i nigdy się to nie udało ;-) ;)
Sopek, mnie nie tyle mobilizuje waga czy wygląd, bo akurat nie mam nadwagi i potrafię się tak ubrać, że zawsze mi mówią, że szczupła jestem. Moim problemem jest brak sił. Zauważyłam, że gdy ciało nabrało tłuszczyku, wiek robi swoje, to brak mi totalnie chęci do życia nawet. Uznałam więc, że zdrowe odżywianie i jakiś tam drobny chociażby ruch jest konieczny bo życie mi przez palce ucieka a ja wegetuję. Głowa by chciała coś robić, jest aktywna a ciało odmawia współpracy bo odczuwam zmęczenie. Teraz w ciąży też tak mam, ale tu nie mam akurat wpływu a uznałam, że rozpoczęcie aktywności fizycznej teraz byłoby nierozsądne. Więc czekam na poród, daję sobie czas na połóg a potem biorę się za siebie choćbym nie wiem co.
 
reklama
Ho, ho, ho, jest tu kto! :D
Co slychac dziewczyny?
Choinki ubrane? Snieg was cieszy ( o ile go macie ;) - u nas duzo)? :)
U nas choinka jeszcze nie ubrana ale odebralam dziś od kuriera nowe bombki i czubek na choinkę. Jutro jedziemy na plantacje wybrać drzewko. To święta wyjątkowe, bo pierwsze w tym roku powiększone o naszego malucha, który siedzi właśnie u mnie na kolanach śpiący juz jak zając...a co do śniegu to proszę oto dzisiejszy widok z mojego okna[emoji4]załączony na obrazku
20181218_111746.jpeg
 

Załączniki

  • 20181218_111746.jpeg
    20181218_111746.jpeg
    58,7 KB · Wyświetleń: 316
U nas śniegu jak na lekarstwo. W niedzielę troszkę popadało więc zabrałam maluchy na zimowy spacer... trochę były zdziwione że takie białe kap-kap.
U mnie jeszcze do świąt daleko... czekam na męża... przyjedzie będzie działać....
Starszą panna umyła mi tylko okno w salonie i przystroiła je świątecznie i lampki na balkonie też powiesiła... I oprócz ciasteczek które piekłam w niedzielę i pierniczków które już trochę leżą... na tym kończy się świąteczna atmosfera...
Jutro mam być pani i wyczyścić dywany więc taki dzień sprzątania świata będzie... Może wyślę małża po choinkę to wieczorem ubierzemy... Ale mam trochę mało ozdób nadających się małych łapek. Więc będę musiał dokupić trochę plastiku i drewna...[emoji6]
 
reklama
U nas choinka tez juz ubrana :)
Dzieciaki sie tym zajely, ale mialy frajde :)
Ale ten snieg, ktorego mamy duzo, robi cala swiateczna atmosfere! A niech lezy i 2 miesiace ;)
 
Do góry