A to jego raczkowanie jest strasznie śmieszne, bo przeważnie nie raczkuje typowo jak powinno dziecko, ale czołga się jak żołnierz w okopachpękam ze śmiechu
haha Małgonia robi dokładnie tak samo



Ja mała sadzałam czasem ale jak juz stabilnie sama umiała siedziec i tez sama umiała z siedzenia zmienic pozycja np na brzuszek,a jak tylko nauczyła sie porzadnie pełzac to i z raczkow zaczeła migiem siadac
