Justysia1a
Fanka BB :)
Dzięki Malina za podpowiedź... myślę że będę próbowała ale pewnie dopiero jak mała skończy miesiąc bo teraz to wiadomo żołądeczek ma jeszcze słabiutki.
reklama
H
Harsharani
Gość
Ratunku! Dziewczyny...
Ruby od kilku dni mial krostki na twarzy, teraz zlaly mu sie w wielka czerwona plame. idziemy dzisiaj do lekarza, ale wiem co mi powie- Olo mial to samo- skaza bialkowa...
Tutaj dzieciom nic nie daja na takie buzie, kaza przemywac mlekiem mamy i przegotowana woda, ale moze ktoras z Was wie co mozna z taka buzka zrobic? W sensie czym smarowac? Bo to musi go przeciez bolec...
Ruby od kilku dni mial krostki na twarzy, teraz zlaly mu sie w wielka czerwona plame. idziemy dzisiaj do lekarza, ale wiem co mi powie- Olo mial to samo- skaza bialkowa...
Tutaj dzieciom nic nie daja na takie buzie, kaza przemywac mlekiem mamy i przegotowana woda, ale moze ktoras z Was wie co mozna z taka buzka zrobic? W sensie czym smarowac? Bo to musi go przeciez bolec...
zrob fote i pokaz bo moj tez miał nawet na klacie ale mu zeszło troszke ma jeszcze na buzi fotka czrno biała ale chrostki widac..........
ma takie same????????????
Zobacz załącznik 343136
harsh u nas to samo z Maxem.B. tez mial skaze i mam nadzieje,ze tym razem nas to ominie.
Maxowi wyskoczyly wlasnie takie krostki,a potem byla to wielka czerwona plama - na czole i przy nosku. Mniejsze kroski i plamki ma na brzuszku i nozkach.
Byla polozna i tez stwierdzila ,ze samo przejdzie
Ja zauwazylam,ze najbardziej czerwone jest tam gdzie ma czapeczke (np. po kapieli) i przestalam w ogole uzywac czapeczki, po kapaniu tez nie zakladam (tylko na spacer) i zeszlo! zastanawiam sie czy to nie od proszku, na reszcie ciala mamy dalej male plamki.
Jesli to nie proszek - uzywam fairy ,ale nie wydaje mi sie ,ze to jego wina. Tym bardziej,ze prane w tym proszku od poczatku,a to mu wyskoczylo jak mial ponad tydzien.
No,ale bedziemy sprawdzac proszek, kosmetyki, a jak nie zejdzie to idziemy do lekarza (mamy tu dobra pediatre-alergologa)
Choc boje sie ,ze to moze byc skaza bo do tego ma baaaardzo sucha skore, smarujemy dipro base,troche lepiej, ale skora dalej sucha
Maxowi wyskoczyly wlasnie takie krostki,a potem byla to wielka czerwona plama - na czole i przy nosku. Mniejsze kroski i plamki ma na brzuszku i nozkach.
Byla polozna i tez stwierdzila ,ze samo przejdzie
Ja zauwazylam,ze najbardziej czerwone jest tam gdzie ma czapeczke (np. po kapieli) i przestalam w ogole uzywac czapeczki, po kapaniu tez nie zakladam (tylko na spacer) i zeszlo! zastanawiam sie czy to nie od proszku, na reszcie ciala mamy dalej male plamki.
Jesli to nie proszek - uzywam fairy ,ale nie wydaje mi sie ,ze to jego wina. Tym bardziej,ze prane w tym proszku od poczatku,a to mu wyskoczylo jak mial ponad tydzien.
No,ale bedziemy sprawdzac proszek, kosmetyki, a jak nie zejdzie to idziemy do lekarza (mamy tu dobra pediatre-alergologa)
Choc boje sie ,ze to moze byc skaza bo do tego ma baaaardzo sucha skore, smarujemy dipro base,troche lepiej, ale skora dalej sucha
my od kilku dni też walczyliśmy z takimi krosteczkami, ale mały miał je tylko na polikach i czółku, reszta gładziutka. Lekarka obejrzała i stwierdziła, że to potówka. Stosowałam na buźkę krochmal i niewielkie ilości sudocremu. krostki przyschły, zbledły i znikają
futrzakowa
yea! to ja!
Lokata mi w szpitalu babki od noworodkow i laktacji mowiły ze po cycu nie trzeba odbijac,wystarczy odłozyc na boczek ale juz po butli trzeba odbijac.
A ja mam pytanko dotyczace jedzenia dla mam
Czy mozna jesc zupe ogorkowa? albo pomidorowa? czy cos w sosie pomidorowym? bo wiem ze pomidory uczulaja ale czy takie przetwozone tez?
ja jadlam pomidorowa i makaron w sosie pomidorowym i wszystko u nas ok... nie jadlam jedynie surowych pomidorow:-)
futrzakowa
yea! to ja!
do mam które maja chłopców
Sprawa dotyczy susiaka a mninowicie sporo czytałam na ten temat i zdania podzielone jedni mówia ze sciagac o urodzenia ale pomalutku zeby skórka nie pekła i dziecku krzywdy nie zrobic i około 4-5 misiaca skórka juz powinna zejsc do konca inni mówia ze do roku nie sciagac wogóle......
ja codziennie po kompieli małemu delikatnie sciagam odsłaniam dosłownie czubeczek zeby nie za mocno i obmywa to białe co wychodzi a wy jak robicie??????? pytam bo nie chciała bym aby mój synus potem przezmnie cierpiał........
Sprawa dotyczy susiaka a mninowicie sporo czytałam na ten temat i zdania podzielone jedni mówia ze sciagac o urodzenia ale pomalutku zeby skórka nie pekła i dziecku krzywdy nie zrobic i około 4-5 misiaca skórka juz powinna zejsc do konca inni mówia ze do roku nie sciagac wogóle......
ja codziennie po kompieli małemu delikatnie sciagam odsłaniam dosłownie czubeczek zeby nie za mocno i obmywa to białe co wychodzi a wy jak robicie??????? pytam bo nie chciała bym aby mój synus potem przezmnie cierpiał........
reklama
ja robię dokładnie tak jak ty już z drugim facetem
pierwszemu żadna krzywda się nie stała;-)
