reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Dziś nauczyłam/em się!

Jak babcia dawała córci lekarstwa to usłyszała "nie lubię Cię", "gniewam się":-D:-D:-D

Mówi np. "Ola pojechała do domu", "Michał pojechał na pole", "Tutaj nie ma Oli, pojechała", "Ania zabrała mi smoczek":-D itd.itp.
 
reklama
ewo:szok::szok::szok:

ale mój Piotrus tez potrafi mnie miło zaskoczyć:tak:,
ostatnio bawił sie w kapieli dwoma pudełkami, przelewał sobie wodę, bardzo mu sie podobało;-),
wczoraj maluch szedł do kapieli, zajrzał do łazienki, a potem pobiegł do kuchni, zastanawiałam się, po co tam poszedł, a on wrócił z pudełkiem i zadowolony wkroczył do łazienki:-D:-D:-D,

potrafi tez przywitać się podając rączkę i zrobic żółwika;-)
 
Dziewczyny dlaczego na tym wątku taka cisza? Przeciez nasze dzieciaczki codziennie zdobywają nowe umiejętności itp. itd.


Moja np.;-) przed wczoraj chciała, żebym poszła z nią spać. Zaczęła mi mówić "mama zdejmij okulary". Nie chciałam więc usłyszałam, że jestem zła, potem "stara, stara", a na koniec "druga, druga, druga". To się pytam kto jest pierwszy. "Babcia":szok::-D
 
Karol też umie puszczać oczko (właściwie to obydwa oczka wtedy przymyka), umie pokazać język, wie gdzie ma ząbki, gardło :-). Inne części ciała też pokazuje :tak:.

Podobną akcję jak u Eweliny mieliśmy na poprzednich wakacjach w sierpniu - ja mówię chodź się kąpać, a młody poleciał do kuchni po rondel, którym się poprzedniego dnia bawił w wannie :-D. Fajne są takie sytuacje, widać jakie dzieci się robią kumate :tak:.

Mnie zaskoczyła ostatnio umiejętność symulowania ;-) - na Majorce Karol nie lubił strasznie siedzieć w krzesełku w restauracji i zawsze się buntował. Pewnego dnia lekko mu przycisnęłam paluszki między krzesełkiem i stołem jak go sadzałam (tam były krzesełka bez blatu, tylko z taką drewnianą deseczką na wysokości blatu stołu) i mąż się trochę nad nim poużalał. Potem Karol specjalnie wkładał rączkę w tą szparę jak krzesełko nie było dosunięte i udawał skubany, że go boli :-D:-D:-D.

Karol mówi: mama, tata, baba, am, pić, aaa, tak, nie, tu, tam, pa pa, dzidzi, pan, kum kum (mówi tak na skarpetki, bo ma 2 pary z żabkami :-)), daj lub daję (obydwa słowa brzmią ba :confused:), dwa (też ba), trzy, masz lub mam (wymawia to tak samo - ma), bam, be, auto (brrrr), traktor (trrr), koparka (pa-pa).
 
no to tez się pochwalę mało mówi ale zawsze to radośc jak mówi

mama tata am (jeść) daj wrrr (odgłos auta) bam
tak i nie potrafi pokazać :)
robi na dowidzenia papa i buziaka od razu wysyła taki cały pakiet na dowidzenia robi hehehehhe

pokazuje mniam mniam ze smakowało
na razie tylko to kojarze
aaa jak zrobi kupke to pokazuje i mówi bam hehehehhehehe
 
Miki pomaga mi wkladac i wieszac pranie, obslugiwac zmywarke, wyciera stol recznikiem papierowym , pampersy zawsze sam niesie do smietnika

Mówi: mama, mamooooo, mammma? i rozne wariacje slowa mama
pada deś (czasem jak rzeczywiście pada, a czasem niekonieczenie), jak mu sypalam wczoraj kaszkę to sam zaczal odliczać "raz", potem wkładaliśmy klocki do pudełka i liczyłam i po pięć sam powiedział "seść" ale to pewnie przypadek, a może i nie ;-)
mówi też: kulki, kółko i jeszcze coś dzisiaj powiedział fajnego ale zapomniałam :-(
 
mnie moja mała dzisiaj zaskoczyła i jak leżałam sobie to podeszła do mnie i powiedziała "nie pij":-D
mój m to bałaganiarz nie do opanowania i tam gdzie się rozbiera tam wszystko leży a córa zbiera ubrania taty z podłogi i wkłada do pralki:tak: naczynia ze zmywarki tez wyciąga:tak: pampers, papierek czasem zabawka:zawstydzona/y: ląduje w koszu:-D z licznia mówi 3 czżyyyy i mówi że ma dwa lata:tak: chlapu chlap mówi tapu tap:tak:
odgłosy zwierząt na pierwszym miejscu jest kotek:-D piesek, kura, kaczka, krowa, baranek, konik, małpka, świnka, lew pracujemy nad słoniem i foką:-D na auto mówi bibi a jak bawi się autkiem i jeździ nim po podłodze to wydaje odgłosy silnika:-D
 
reklama
Moja też ma etap pytań: "Co to tam mama je?" (Co to tam mama jest) albo "Co to tam mama ma?" albo "Co to tam mama jo?" (Co to tam mama robi). Ogólnie można się z nią już dogadać, np. wczoraj przyniosła mi kredki, a ja ją pytam gdzie jest kartka, a ona na to: "Tam mama ka je. Tam bam zjo ka" (Tam mama jest kartka. Tam zrobiła bam, w sensie że spadła) i pokazuje mi za łóżko. No i rzeczywiście za łóżkiem leżała kartka. :)
I jeszcze jeśli chodzi o kwestię załatwiania się do nocnika, to mała coraz częściej mówi że chce kupkę i jak zdążymy ją posadzić na nocnik to kupka ląduje w nocniczku. :) Z siusianiem jeszcze jest problem, chyba muszę ją zacząć puszczać bez pieluchy. :tak:
 
Do góry