JustineMyMind
Mama Laureńki
Laurę babcia nauczyła składać rączki i mówić "Bozia"Moje dziecko próbuje się przeżegnać, składa ręce i mówi am (co oznacza amen). Inaczej mówi am jak chodzi o jedzenie.
Jak idziemy się kąpać to sama z szafki przynosi sobie ręcznik.
Sprząta po sobie zabawki
Miele ze mną elektryczną maszynką (stawiam ją na stole, a ona popycha np. mięso)


ostatnio w Kościele zaczęła krzyczeć "bodzia, bodzia" aż sie wszyscy oglądali

dzisiaj moje dziecko samo chodziło raz do mnie raz do babci (jakieś 12m w jedną stronę) bardzo sie jej to spodobało, ale jeszcze nie chce iść jak na nią nie czekam



, co nie zmienia faktu, że rozumie i mógły posłuchać, ale nie chce, bo mówi "nie" i przy tym się jeszcze złości
,
), jaka jest duża, jakie ma problemy i jaka jest zmęczona(sapie)
, cały dzień pracuje, wychodzi, jak jeszcze spimy i przychodzi, jak Piotrus szykuje sie do snu:-(, wszystko go omija, pierwsze usmiechy, słowa, kroczki, strasznie mi tego szkoda, ale cóz staram sie wszystko dokładnie opowiadać