reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dziwne zachcianki

Esia idźże (jaka piękna krakowska parytykuła) do jakiegoś baru na mielone, a nie jakieś handlowanie żywym towarem na forum.
 
reklama
A ja coś ostatnio wybredna się zrobiłam. Przyszłam do domu stoję przed pełną lodówką, dumam i zamykam. Wczoraj ugotowałam pysznego 'befstrogonowa'. A dzisiaj nie mogłam na niego spojrzeć - zjadłam starą pomidorówkę.
A potem się martwię, że za mało jem. Normalnie jak anorektyczka jakaś.
Z piciem to samo. Przed ciążą uwielbiałam soki. A miesiąc temu jak ręką odjął. I wymyślam ciągle jakieś napoje co by pić cokolwiek. Ostatnio green tea nawet wchodzi ale boję się momentu kiedy przestanie :baffled:
 
a ja od godziny próbuję wcisnąć śniadanie w siebie i jakoś mi nie idzie..... :-/
 
reklama
Niuni, Ty też?
Mnie się udało - zachęciła mnie musztarda :szok:
A w ogóle to miałam ochotę na gruszki które czekają w kuchni. Tylko stwierdziłam że na taki pusty żołądek to byłoby przegięcie.
 
Do góry