reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Dziwne zachcianki

reklama
szpinak, szczaw mniam mniam. Ślinotoku dostałam, jak to przeczytałam. A w moim warzywniaku będzie może dopiero jutro szpinak. Bo mrożony to jednak nie to samo.
Ale mnie Kachasek zaskoczyłam z tym żelazem w szpinaku, cholerka.
 
żelazo żelazem, szpinak dobry jest i tyle:tak:a szczaw jeszcze lepszy:tak: więc dzisiaj na obiad ziemnaki, jajka sadzone, szpinak i kefir:tak: :-)
 
Kurcze czytam o tym szpinaku i tak mi się zachciało bobu :wściekła/y: Jest po dziesiątej - nie ma szans, nie gotuje :no:

A żelaza nie wcinam w żadnej specjalnej postaci - hemoglobina 14 :szok:
 
Efilo, u mnie bób jest przynajmniej raz w tygodniu, bo wszyscy jesteśmy "fanami", a raczej "fanatykami" bobu. Niestety, bób mrożony nie jest najtańszy, więc nie mogę go za często kupować, choć mój Mąż i Weronika to by wcinali codziennie po 2 paczki. Jak się oboje dorwą to dla mnie łupinki zostają.:-D Dlatego postanowiłam, że w tym roku sama porobię zapasy mrożonego bobu na zimę. Tylko pytanie na ile wystarczą...:-)
 
reklama
Do góry