Jak pisze Dorota - na prywatna wizyte skierowań nie potrzeba. Ostatnio płaciliśmy 150 zł.
Wiecie co dziewczyny z tymi wieściami to jest tak, ze ja mam chyba jakiś filtr w mózgu właczony, Odseparowuję złe wiesci. Mam je w głowie, wiem z czym walczyc, ale nie smęcę tutaj, bo to i tak nic nie zmieni. Obok informacji dobrych słysze i te srednio dobre. I wiem, że "wygląda na to ze się wam uda" oznaczało tyle, że Franiu nie bedzie dzieckiem leżącym.. Dzis rozmawiałam z rehabilitantką. Do chodzenia jeszzcze dłuuuga droga. Rehabilitacja.. Myslałam ze możemy sobie dac spokój z ruchową, bo ..co tu dużo mówić.. ceny turnusów wykańczają nas.. ale..doopa. Franek nie zacznie chodzic bez stałej rehab. Narazie ciągle nie wiadomo jak on bedzie chodził.
Dr Łada obiecała nam wizytę u swojej znajomej psycholog. Dla Frania ofkors, bo mi to już niewiele pomoze
Mały nie mówi. Próbuje..teraz cwiczy intensywnie z logopedą.. Układa usta tak jak powinien, ale..
No dobra, jak pisałam wcześniej smecenie za wiele nie da. Jutro o 7.30 zaczynamy ćwiczenia. I oby był to dzień bez rzyganka.. Narazie nie ma dnia bez wymiotów.
Kazdy z nas ma swoje Westerplatte, prawda?
Idę spać bo na twarz padam
A jutro napisze tu tytuly 2 b mądrych książek. P pedagog kazała mi się w nie zaopatrzyc.
Gdybym była młodsza z 10 lat zrobiłabym jeszcze z2 fakultety

Logopedie i wczesną interwencję
