FraniowaMama
mama Natalki i Frania
- Dołączył(a)
- 8 Wrzesień 2009
- Postów
- 5 066
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza
Sliczne zdjecieKerna, może to i myśl? Musze spojrzeć jakie są ceny wag kuchennych, bo nie mam takowej.
A poniżej zdjęcie z dzisiejszego karmienia po kąpieli. Optymistycznie zrobiłam 60 ml, poszło 15..:-( Choroba, martwię się..
Zobacz załącznik 178818




Najwazniejsze ze jest spokojny i przybiera na wadze

Juz niedlugo z dnia na dzien bedzie wypijal coraz wiecej-zobaczysz:-)
Mowie to z wlasnego doswiadczenia



Dobrze Ci powiedzieli.Jula była na Neutrogenie do czasu kiedy nie przekroczyła 3 kg.Wtedy stopniowo zmienialiśmy mleczko,ale małymi kroczkami.Zmiana mleka zajeła nam blisko 3 tyg.Te maleństwa nie jedzą dużo,ale częściej.U nas karmienie odbywało się nawet co 1- 1,5 ale po troszeke.Długo tak było.Jula mając roczek zjadała ok.80-100 ml na jedno karmienie,kiedy jej rowieśnicy urodzeni o czasie pili po 250ml.Ok Dowikla, postaram się:-) Nie należę do pamikar, więc powinnam dać radę
Podaję małęmu Bebilon Nenatal Premium. W klinice powiedziano mi, że wczesniaki powinny otrzymywać pokarm dla dzieci z niską masą urodzeniową nawet do czasu osiągnięcia 3.500-3.700. To pewnie jeszcze z cały listopad w naszym przypadku.
na to coś sztywnego...duża książka np. pieluszka i gotowe. Tylko wiercił się okropnie i czasami cięzko było mi go zważyć ale jakoś zawsze się udawało. Z karmieniem to pewni że trzeba czekać. W ogóle że je sam to już sukces..przecież tyle czsu był na sondzie:-(to duże wyzwanie dla niego. Ale jak jest spokojny to znaczy, że tyle zjada ile potrzebuje. Ja karmiłam piersią i nie wiem ile zjadał, ale też nie za dużo bo ja miałm baardzo dużo pokarmu a on baardzo dużo ulewał. Praktycznie leciało mu non stop. wiem, że piszą że jak dziecko ulewa to wbrew pozorom to nie wielkie ilości ale nie widzieli Michała.....
rekordzista! A Franio na bank rozkręci się za niedługo





Moje male na szczescie nie mialy problemow z brzuszkiem ale i tak Je masowalam przy okazji masazu calego cialka

