reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Galeria grudniowych maluszków

Ewa ale Franio już duży jest i prawie siedzi już suuuuuuuper blondasek kochany.

Agaj śliczna córeczka i wie co dobre od małego :-)

Bodzia Twój Fifi strasznie mi kogoś przypomina :-) Tak jak mój woli nietypowe gryzaki :-)))))))))))
 
reklama
Franuś wymiata:) super chłopak:) Ale on tak sam "doszedł" do tego siadu czy mama pomagała?:)rewelacja:)

Mama pomogła, sam się podciąga tylko na leżaku albo z oparcia o czyjeś plecy. Z ziemi jeszcze nie wstanie. Czasem go tak na moment sadzam, bo strasznie to lubi. I tak się po minucie przewala na bok, no ale niech chłopak ma coś z życia ;)

Widzę, że u Was też kubek 360 :) U nas dzięki niemu Franol zaczął już pić z normalnego kubka - oczywiście trzeba mu go trzymać, bo by sobie wlał całą zawartość od razu do gardła, ale obczaja, o co chodzi :)

Bodzinka, komicznie wygląda ten zwinięty w pałąk ochraniacz :D U nas jest podobnie ;) Poważnie się zastanawiam, czy go nie zdjąć - Franol i tak zawsze znajdzie sobie jakiś szczebelek, o jaki się można walnąć ;) A macie wyciągane szczebelki? Bo u nas dwa są wyciągane i boję się, że Franol niedługo obczai, jak się je rozmontowuje - wystarczy pociągnąć szczebelek w dół i wychodzi...:/
 
U nas się ciągnie w góre..Sprawdzcie czy nie da się ich tak załozyć. U nas Flip tez zaczyna pic z normalnego. Wczoraj mi mojego z łapy malo nie wyrwał ;-)
 
Ja dzisiaj piłam herbatkę u koleżanki i dałam Mikosiowi trochę,kurde jak się rzucił na ten kubek masakra heheh.Troszkę nam pociekło na rękę moją i jego nóżkę ale strasznie był chętny do picia ze zwykłego kubka.Dzieci tak maja że chcą robić to co dorośli :-)
 
Zgadza się :) I trzeba wykorzystać ten moment i uczyć pomału wszystkiego. Bo potem przyjdzie czas, kiedy będą wolały zostać przy tym, co jest dla nich wygodniejsze. Mój młodszy Brat z takiego powodu pił kaszkę z butelki ze smoczkiem gdzieś do 3 roku życia czy nawet dłużej - chował się za drzwi, bo wiedział, że jest "za stary" na takie rzeczy i wsuwał kaszkę. Umiał jeść łyżeczką, ale wolał smoczek ;)

***
Bez komentarza...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ojej Gufi jaka ona cudna!A jak pieknie siedzi:tak:
No nie wytrzymam:-D Widze ze nasze maluchy biora sie za napoje alkoholowe:-D Franus i Lenka tez widze za okocim sie bierze:-D
Bodzinka ale twoj synus ma apetyt:-DNawet na szczebelki:-D Fajny i duzy chlopczyk:tak:
 
Ostatnia edycja:
Do góry