Martolinka, nie martw sie na zapas
nawet jesli Antos bedzie mial na poczatku trudnosci z akceptacja siostry, to odpowiednim podejsciem mozna wiele zdzailac
wierze, ze dacie rade
a przeciez moze sie okazac, ze bedzie dobrze od samego poczatku :-)
wierze, ze dacie rade
a przeciez moze sie okazac, ze bedzie dobrze od samego poczatku :-)
To ja nawet nie pomyslalam o takich problemach, Alusia na szczescie nie daje malemu jedzenia. A kazdy kto chce malego dotknac przechodzi przez jej kontrole czystych rak
poza tym jest ok nie próbują go niczym karmić ;-)