reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Gębowy szał nieprzespanych nocek, czyli ząbkowanie się zaczyna !!!!!!!

Novaczka mam nadzieję że nie masz racji z tym że zęby im później wyjdą tym mocniejsze :-( :-( bo u nas wyszły w 4-ym miesiącu..
a teraz czekam coraz bardziej zniecierpliwiona na te nieszczęsne czwórki, bo w nocy Iga nie dość że nieznośna, to jako gryzak traktuje sobie moją pierś:wściekła/y: :wściekła/y: ale jak ją boli to nie mam sumienia na nią krzyczeć...
więc obie jesteśmy obolałe;-)

kasianka, a u nas na takie akcje wystarczy, żeby dawać Karoli więcej picia w ciągu dnia, wtedy rzadziej domaga się piersi i obie jesteśmy zadowolone :-)

A co do krzyczenia, to wcale nie musisz krzyczeć, wystarczy zachować zimną krew, zabrać jej pierś i powiezieć, że nie wolno. Nasze dzieci coraz bardziej kumate...
Przecież Iga wie, że chce siostrę, tym bardziej zrozumie, że nie wolno gryźć mamy :-D
 
reklama
Kinga ale więcej mleka w ciągu dnia czy ogólnie picia ?? bo Iga mało pije jak mnie nie ma..
a siostrzyczki też ostatnio nie chce :-):-)mała rozpieszczona koza

w nocy to ona jest nieprzytomna, ja zresztą też..więc wszelkie uwagi kończą się płaczem (nie tylko Igi, ostatnio też moim:wściekła/y:)
 
kasia, w ciągu dnia, dawaj jej wody, u nas pomaga lekko ciepła, przegotowana.

A ja dziś przeżł;am noc bez wyciagania Karoli z łóżeczka. Głaskałam ją i uspokajałam bez cyca :-) Po ostatnim lądowaniu Karoliny na podłodze :confused: stiwerdziłam, ze czas najwyższy tupnąć nogą i przestać sie rozczulać. A mam teraz rekolekcje, więc moge odespac noc w dzień :-)
 
ona mi spadła z łóżka :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: w środku nocy dałam jej cyca na leżąco, a ona leżła od zewntrznej stroy łóżka... chciała się odwrócić i ... już nie było miejsca :zawstydzona/y:

Usłyszałam głuche ŁUP i płacz... Od razu odechciało mi się spać :-(
 
ona mi spadła z łóżka :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: w środku nocy dałam jej cyca na leżąco, a ona leżła od zewntrznej stroy łóżka... chciała się odwrócić i ... już nie było miejsca :zawstydzona/y:

Usłyszałam głuche ŁUP i płacz... Od razu odechciało mi się spać :-(

o kurcze... nieźle! dlatego NIGDY nie kładę Agaty z brzegu (chyba że kładę zwiniętą w rulon kołdrę dla zapory);-) ale niedługo i to nie zadziała


u nas było 1x łupnięcie głową w ścianę i łapanie zająca na podłodze - mama zapomniała ubrać skarpetki z ABSem:no::no:
 
ona mi spadła z łóżka :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: w środku nocy dałam jej cyca na leżąco, a ona leżła od zewntrznej stroy łóżka... chciała się odwrócić i ... już nie było miejsca :zawstydzona/y:

Usłyszałam głuche ŁUP i płacz... Od razu odechciało mi się spać :-(

:zawstydzona/y: :zawstydzona/y: :zawstydzona/y: nawet nie wiesz, jak bardzo Cie rozumiem...:zawstydzona/y: :zawstydzona/y: :zawstydzona/y:
Na pocieszenie powiem Ci, że dzieci są bardzo plastyczne i często nic złego się nie dzieje.... Dorosły w takiej sytuacji mógłby już się połamać...

Osinko- tylko jak pilnować ułożenia dziecka jak się śpi....?:confused: Na śpiąco wyciąga z łóżeczka, na śpiąco karmi....:baffled: :baffled: :baffled: A potem człowiek ma wyrzuty sumienia, że spał.... Okropność!
 
wiem, przecież sama karmię Mokkate - dlatego zawsze kładę Agatę w środek (jak śpimy z mężem), albo robię barykadę z kołdry a nakrywam się kocem, gdy śpię tylko z Agatką:-p
 
A u nas nadal 3 ząbki. jedynka na górze już wielka, a drugiej nie widać.

Spóźnione gratulacje dla Martynki - jeszcze przegoni mojego Misia. ;-)
 
reklama
Moja Amandzia ma skonczony rok ale zębów nie ma a ostatnio byłyśmy w szpitalu ( odwodniła się ) i tam mówili że strasznie ząbkuje ale wogóle się nie śłini..więc czy to możliwe?Jest marudna,w nocy płaczliwa,ma białe dziąsełka
 
Do góry