reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Gorzów wlkp., Międzyrzecz, Świebodzin & okolice!

Czesc Marzenka
To napinanie brzuszka w tym okresie ciazy tez juz mialam.Pomagalo lezenie wlasnie ale ja i tak nie mam co narzekac mialam bardzo lekka ciaze praktycznie tylko zgaga mi dokuczala.Mialam farta.
Marzenka na którego marca masz termin??
Ja urodzilam 30marca wyszlysmy ze szpitala 1go kwietnia to byl jakos 2gi dzien kiedy bylo strasznie cieplo.Tez przyszykowalam kilka zestawów ubranek i dobrze bo okazalo sie ze te na new born'a wszystkie byly zamale i Kaya wskoczyla od razu w rozmiar 0-3mca na cm nie wiem ile to.Mialam naszykowane 2 kombinezony ale byly za male heheh.Mloda byla ubrana w pluszowy pajacyk bluze z kapturem i taka misiowata kurteczke z kapturem ,cienka czapeczke do tego przykryta akrylowym kocem i na fotelik byl zarzucony taki welniany kocyk z dziurkami tak ze nie bylo widac jej wcale dopiero w samochodzie odslonilismy jej twarz.Mysle ze ta bluze z kapturem moglam sobie darowac ale jak sie nigdy dziecka nie mialo to skad mozna wiedziec:)

A Kayucha wlasnie oglada bajke o pociagach a powinna spac.Bylysmy dzis po buleczki dla tatusia na kolacje do pracy w ramach spaceru kupilysmy odrazu kilka pieról i rozejrzalysmy za bajerami na nasze 1szo urodzinowe party.
Teraz pada snieg mam nadzieje ze sytuacja z ostaniego tyg sie niepowtórzy no i mój zajebisty wózek nie jezdzi po sniegu:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:A musimy kupic tacie jutro ciastko z serduchem (kartke kupilysmy wczoraj)U nas skromne walentynki dla mnie to w sumie swieto komercyjne czyli zadne swieto tylko nabijanie kasy ale raz na pare lat mozna hehe
 
Ostatnia edycja:
reklama
:-)befatka ja na wyjscie tez wzielam kocyk i do tego pieluszke zeby nie wialo w buzke,teraz jakos mamy kupic fotelik i mam juz upatrzony z daszkiem i tym pokrowcem na nozki,wiec mam nadzieje ze zle nie bedzie,no ja tez pewna nie jestem czy te ciuszki rozmiary beda dobre no skad mam to wiedziec:-Dnajbardziej wlasnie sie tego boje ze to bedzie nie wypal ale co mam zrobic,miala przyjechac pomoc wybrac mi ciuszki na wyjscie moja psiapsiloka ale chyba znow zostane z tym sama:crazy:
u nas tez skromne walentynki:-) ten frank nas pozera :crazy:ale dla nas liczy sie uczucie,tylko ze moj nawet nie ma pojecia ze cokolwiek mu kupilam wiec bedzie radocha:-)
ja tylko chce zeby juz wrocil a walentynki beda super:-)
termin mam na 9marca ale cos ostatnio na zdjeciu usg zobaczylam ze na 4go wiec sama juz niewiem co myslec,a ty wktorym tygodniu urodzilas?bo u mnie 26go bedzie 38tydzien wiec juz moge rodzic,
moj jutro wraca i w szybkim tempie trzeba kilka spraw zalatwic,bo juz czas zeby sie wprowadzic:-)
te napinanie brzuszka to mysle ze to tez przez to ze maly sie wypycha no wkoncu coraz wiekszy jest
 
hej mamusie:
... mezulek byl z marcelkiem u lekarza... przeziebiony jest, ale ma strasznie mocny katarek, wiec ma delikatny antybiotyk podany co 12h no i jeszcze syropek + kropelki do noska. No i frykaz wyciagania baboli i glutow z noska, by nie przeszlo na zapalenie uszu czy innego badziewia. Wymiotow juz nie ma... cale szczescie. Nie wiem czy dobrze zrobilam, ale dalam mu przed snem czopek "viburcol"... bo nasze ostatnie 3 noce sa bezsenne przez zeby :baffled: Chodzimy z mezulkiem jak zoombi a do pracy trza tez chodzic prawda.... ehh...
wiecie co kochane chyba znowu bede zmieniac prace, a jak zmienie to dzidzia musi zaczekac :-( wiec nie bedzie staran teraz a dopiero w przyszlym roku jak juz. No ale to jeszcze nic pewnego... wkur...mnie ta praca :wściekła/y: a mialam sobie polepszyc zmieniajac prace. Bo przeciez przeszlam z jednej foirmy do 2giej.. widze ze blad zrobilam! :crazy: ....A meczyc sie nie mam zamiaru... mam na oku juz "cos" :sorry2:


poczytam teraz co u WAs. ;-)
 
witaj larvunia:-)
ciesze sie ze z marcelkiem nie najgorzej,pewnie za kilka dni przejdzie:-)
oj kochana moze sie wstrzymaj z praca bo wiesz jakie teraz czasy,o prace trudno,no ale ty wiesz sama najlepiej:tak:
buziaczki:-)
 
kurcze ale mnie wyobraznia wziela:-)
przypomnialy mi sie czasy jak mieszkalismy na wynajetym i jak czekalam z kolacja i winkiem na mojego jak zawsze wracal zpoligonu,a teraz to taka lipa no nie ma mozliwosci,tylko tak teskno za tym wszytskim,no ale trzeba sie cieszyc bo do przeprowadzki zaledwie tylko kilka dni:-)i nadrobimy wszytsko :-)
 
Marzenka jako doswiadczona matka hehehe readze Ci lepiej wzaic wieksze ciuszki i najwyzej rekawki podwinac niz wziac za male.
Ale jak masz kilka kompletów naszykowane to super.Mi najwygodniej bylo ubierac mala w pajace rozpinane z przodu az do nogawek-nigdy z tylu(na tym glównie jechalismy na poczatku) i mialam tez kilka kaftaników i spioszków(od Larvuni)bo u nas takowych nie ma.
Jesli bedziesz miala tak zakamuflowany fotelik to nie przegrzewaj malucha wystarczy np.body, kaftanik,spiochy i jakis kombinezon czy co tam masz.
A i nie obcinaj malemu paznokci w szpitalu bo moze jakies dziadostwo zalapac nam polozna kazala soim paznokciem jakby zdrapac nadmiar jej pazurka bo byly miekkie jak papier i nozyczki nie dawaly rady i zrobilam to dopiero w domu a wszpitalu niedrapki miala choc ich nie cierpiala.
Jak bedziesz chciala to moge Ci pozniej napisac co mi sie w szpitalu przydalo a co nie.
Fajnie ze Twój maz juz wraca ale pewnie sie za Wami stesknil:-D:-D
Tylko sie nie witajcie za bradzo bo poród przedwczesny bedzie :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
Ja mialam termin na 29marca i w ten dzien o 8.30wlasnie dostalam pierwszych porzadnych skórczy a uraodzilismy 30 o 13.11. bo mój kochany rodzil ze mna:-):-)

 
Ostatnia edycja:
Heh pisalam posta na raty a tu Larvunia wrócila i 3 nowe posty hahaha
Mam nadzieje ze antybiotyk popmoze Larvuniu a czy dostaliscie cos ochronnego do antyb.Mam na mysli kultury bakteri.
 
:dry:a wiesz befatka ze nie..., moj mezulek byl z malym u lekarza.., hmm... mam cos w lodowce z listopadowej choroby malego co byl na zastrzykach... no ale te antybiotyki co ma teraz tro niby najlzejsze jakie moga byc na rynku :dry: nie wiem podawac mu te ochoronne? sama nie wiem...
 
reklama
Wiesz najlepiej zapytaj Tej Beaty z Twojego forum listopadowego ona w aptece pracuje najlepiej Ci poradzi.Ja zawsze musze miec cos ochronnego do antybiotyku bo inaczej masakra.A czesc lekarzy nie przepisuje nic i musze sie upominac
 
Do góry