reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Gorzów wlkp., Międzyrzecz, Świebodzin & okolice!

Befatko nie jesteś sama my też z dala od rodzinki, siedzimy w domku wcale nie jechaliśmy tylko jak byli u nas na chrzcinach małego to daliśmy znicze by zapalili...;-)
 
reklama
ale jestem zmeczona caly dzien na nogach bez chwili wytchnienia...
rano poszlismy z mama na cmentarz potem szybko na obiad do nas i pojechalismy do rodzinki 50km od nas.....w drodze powrotnej zachaczylismy o zoo w porcie a jak juz wysiedlismy z auta do domku to moj do mnie czy mam jego tel....i sie okazalo ze zostal u ciotki dawid robil zdjecia i gdzies wsadzil no i znow trzeb abylo naginac po ten telefon..
mielismy isc jeszcze na cmentarz wieczorkiem ale juz sie nam nie chce wychodzic z domku....jutro pojdziemy i tez bedzie dobrze
mycha niezdroszcze ci bo wiem jaki to bol jak dziecko dopytuje sie o tate.....mam nadzieje ze chociaz jakas pozadna kasa teraz ztego jest......bedzie jeszcze czas i nadrobicie sobie to wszystko....lepiej sie cieszyc z tego ze mezus stara sie jak moze zeby wam sie lepiej zylo....no niestety tak to czasem bywa ze cos za cos..takie zycie..trzeba zacisnac zeby ;-)
befatko a bylas chociaz na grobach bliskich jak bylas w pl?
no nic lece na ciepla herbatke :-)
 
Nie Marzenko nie bylam .Jak bylam w pl to nie mialam czasu nawet,, po tylku sie dobrze podrapac'' ,nie bylo szans na odwiedzenie najblizszych a o grobach nawet nie myslalam
 
dzien dobry
widze ze chorobska was dopadly.....zdrowka zycze kochaniutkie..

wpadlam sie tylko przywitac i zmykam do roboty...az mi sie nie chce.....
 
Witam
U nas też choroby ciąg dalszy z Zuzią oczywiście, mięliśmy iść do lekarza dziś ale młodej siuśków nie złapałam ani kupki poza tym mąż musiał iść do pracy bo zadzwonili po niego a miał mieć dziś jeszcze wolne:baffled: W rejestracji nie odbierają jakby na złość a musimy z nią iść bo kaszle dość mocno wrr...
ciasteczko dziękuję w imieniu Zuzi:*:-)
 
reklama
Do góry