reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Gorzów wlkp., Międzyrzecz, Świebodzin & okolice!

bryyyyyy
ale nerwa mialam na mloda ze az sie sama siebie przerazilam
od 5,30 stakala mi wzielam do cycka pociamkala i dalej stekala... masakra co sie nawsciekalam na nia, za kare wsadzilam do lozeczka z powrotem... dalej jeczala, dalam zabawi to na zlosc nimi rzucac zaczela o szczebelki... i jeczy
po 7.00 wzielam ja na koc do pokoju duzego i kurde nie to dziecko... poprostu spac niechciala juz a ja maxa mialam gggrrr zla jestem na nia i zla na siebie ze nerwa mialam, no bo co ona winna jak sie dziecko wyspalo poprostu.... eehhh..
ale juz popijam kawusie i jest ok :sorry: Kiedy to moje mlodsze same soba sie zajmie ja Fruciu heh... oj marzy mi sie co nie :-p
MILEJ NIEDZIELI
 
reklama
larvunia no wlasnie coz zrobic:baffled::baffled:moj nie raz sie obudzil o 5 i ze on chce traktor:eek::eek:
pewnie znow nie wyspana jestes...a fruciu sie nie budzi jak mala ci placze w nocy?
 
ona nie placze ;-)
mam elektr. nianie i jak slysze ze zaczyna glosno cmokac reke swoja i postekiwac ze jej nic nie leci to ide do dzieci pokoju i daje cycka. Ok godz 3.00 lub 5.00 nad ranem, zalezy.... Fruciu spi jak suseł ;-) Famfary by go nie zbudzily jak zapadnie w sen ;-)
Fruciu na codzien wstaje ok 6.00 ale sam sie soba zajmuje az wstaniemy ;-) Od tej 5.00 mam juz Misiule u siebie...
ogolnie juz sie przyzwyczailam do rannego wstawania, ale dzis mega spanie mnie meczylo....
 
larvunia no to wychodzi na to ze spisz na tak zwanego czuja:-D:-D:-D:-D
u mnie juz rosolek sie gotuje:-)a potem zmykamy do nowego sklepu zobaczymy co i jak moz ebeda mieli jakies ladne kafelki:-)
 
witajcie


Megi- to chyba Marzenka się pytała o Zuzię :-) a moja już nie chce spać, a przydało by się, żeby poszła na jakąś drzemkę, tak bym miała spokój albo sama bym się kimnęła.

Marzenka- ja wczoraj oglądałam dokument o polskich żołnierzach na misji w Afganistanie, a dokładnie o żołnierzach, którzy mięli do czynienia z wybuchem min i uszli z życiem, co niektórzy to powstrzymywali się od łez w trakcie dokumentu. Też chłopaki mają tam strasznie ciężko.

Future- ja czytałam jakoś rano 11go ale pierw w wiadomościach na necie i inaczej to opisali, nie było nic wiadomo, że ciężarna, tylko, że młoda kobieta spowodowała wypadek, i wjechała pod ciężarówkę. Dopiero potem napisali, że osierociła córcię 3 letnią i była w ciąży. Szkoda męża i córci. Jak czytam takie historie to się cieszę to co mam.

Dla reszty zdrówka, mój już wyłazi sam z łóżeczka i mnie rano budzi z siostra 0 6 tej, a dzisiaj o 1 wylazł i stanął w drzwiach i ryczał.
 
no helo.
kromus masz racje, trzeba się cieszyc tym, co się ma. ja wiele razy jak mialam ataki kaszlu i duszności, to rozpaczałam, dlaczego ja jestem chora, moglabym umrzec gdzies na klatce i nikt nie bedzie umial mi pomoc, a pozniej sie widzialo sparalizowanych, albo z rakiem i wtedy człowiek dopiero przemysli co i jak.

to niewyobrażalna tragedia.

larvunia to i tak ladie, ze mala ci spi z fruciem w pokoju, macie troche intymnosci dla siebie, a i pozniej Ci bedzie latwiej ją usypiac i odkladac do lozeczka. a usypiasz na rękach ciągle?

my naszą w dzien odkladamy do lózia, to sama zasypia, czasem zasnie na macie, ale wieczorem trzba z nią poleżec na naszym łóżku, poglaskac, pogilgać i wtedy zasypia.
 
czesc dziewczyny do tych co "nie widzialam" ;-)
Future tjaaaa odplywa na cycku :tak: Jak za szybko ja poloze to wyczai ze lezy sama i stekoli a jak mnie zobaczy to banan na buzi ;-)
wczoraj piewrszy raz zasnela w lozeczku a nie na moich rekach... ale to bylo w dzien. Mialam dosc jej stekania i musialam odsapnac 5 min.... Wsadzilam do lozeczka, wyszlam z pokoju i w te 5 min usnela ;-) Ona mi wlasnie nie placze a stekoli :baffled:
Moj ma wolne Future wiec Twoj moze podskoczyc do mojego jak chce... szkoda ze chora jestes, ciasto jeszcze mamy ;-):-D
 
reklama
ciasteczko- to tak jak ja mam leniwca
Lavrunia- nam Olka lubiła z nami spać, ale sama spała w łóżeczku tak jak miała 4 mce, ale czasem ją braliśmy do siebie, fajnie tak z maluchem pospać, a Arek to już wygłupia się w łóżku i nie bardzo chce spać z nami, on woli się tulić na rękach, ale czytałam, że dzieci powinny spać z rodzicami do 3 roku, bo ponoć to lepiej wpływa na ich psychikę i nie chodzi tu o ciągłe spanie, ale żeby ktoś był w pobliżu, w tym samym pomieszczeniu, dlatego jest dobrze jeśli dzieci nie mają rodzeństwa to, żeby łóżeczko było blisko rodziców, a jak mają to można umieścić je w jednym pokoju póki są małe, nie powinny spać osobno, dziecko jak słyszy bicie innego serca i oddech to się uspakaja, i takie usypianie dziecka w łóżku rodziców to nie jest nic złego, jest wskazane. Robili jakieś badania i doszli do wniosku że to lepsze, a nam zawsze mówili, że mamy dzieci jak najszybciej uczyć samodzielnego spania.
Future- ty to się namęczysz z tymi dusznościami i kaszlem, ja jak mam kaszel to też się duszę, ale u mnie pozostałości są po alergii i też miałam kiedyś podejrzenia o astmę. Ja się duszę tylko wiosną i mnie to dobija, a co dopiero ty przy twojej chorobie, też dużo w życiu się namęczysz.
 
Do góry