reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Gorzów wlkp., Międzyrzecz, Świebodzin & okolice!

megi no wyjazd super, i wcale nie za krótki w sam raz jak na samotny wyjazd. bo juz się w niedziele chciało do dzieci.

moi chorzy. wczoraj bylam u lekarza. masakra. kazała tran kupic i podawac, bo cos słabą mają odpornośc. no ale kuopiłam tez alveo. zamowilam sobie w zesżłym tygodniu, bo od początku lata nie bralismy, wiec to tez wspomaga odpornosc ;)

miejmy nadzieje. narazie bez antybiotyku, ale babka powiedziala, ze jesli nie przejdzie do czwartku to sie pokazac, zeby nie zostac z chorobą na długi weekend.

no zobaczymy.
 
reklama
Hej , jestem ktos tu o mnie pytal widzialam :baffled:
bylam w robocie jak dobrze ezoja powiedziala hehe :-p
teraz szybka kawa i pranie sie kreci i pojde po mlodego :tak:
Pogoda blee gdzie te slonce sie podzialo , wietrznie pochmurno i 13 st :tak:

Future kogo ja tu widze :-D dawno tu nie bylas hehe :-p
fajnie ze masz takie mozliwosci wypadu bez dzieci :-) jak jeszcze nigdy odkad moje urodzilam nie bylam na zadnym wyjezdzie bez nich :confused:

Megi zdrowia dla Zuzki , kurcze ty ciagle biegasz po lekarzach :tak:

eZOJA jak mieszkalam w pl i mialam blisko sklep przed blokiem prawie to mloda tez ganiala po chrupki dla siebie albo jakies drobne rzeczy i sie cieszyla ze moze isc sama a miala wlasnie 5-6 lat :tak:

Madziarena az 4 bulki tak na raz zjadasz na sniadanie ??:szok: to ja w szoku jestem hehe

ja to wogole ostatnio malo jem , sniadan wcale jedynie jakis jogurt na szybko , obiad tez nie zawsze zalezy co ugotuje hehe
bo niby jestem taka wybredna jak dzieci nasze tak moj menzu mowi :-D:tak: to zapije kawa podgryze jakas czekolada i mi wystarcza hehe :tak:..kolacje nieraz jakis talerz kanapek zrobie i jemy ale to jak mi sie chce :tak:

A tak swoja droga to broszka kojarzy mi sie jakos z babciami :-D
bo moja zawsze nosila przypieta do plaszcza :tak:

Dobra lece potem wlece :happy:
 
future taki wypad dobrze robi, czlowiek wywietrzy umysł:tak:
owca nie znasz sie:-p;-) może i babcine:-D:-D ale moze robić za dowolną aplikacja:tak:
a ja dzisiaj zjadłam ryż z jogurtem, pyszności tylko ze na mało sobie pozwolilam
megi zdrowka dla mlodej, moje dzieciaki chyba po mnie maja odporność czyli jak stonka:-D:-D
 
Mnie też się na początku tak broszki kojarzyły, ale powiem Wam że na kimś super mi się to podoba :tak:
Ciacho odkryłaś swoje powołanie :-D broszki są coool naprawdę masz do nich rękę.
Owca witaj po pracy. Zobaczymy czy młody będzie się cieszył, podekscytowany jest póki co ;-)
Future zdrówka dla Was, ja mam kontrol jutro z młodym. Podziwiam Was że dzieciaki zostawiacie i sobie jeździcie. Szczerze ja tak nie umiem, nawet jakbym miała możliwość to nie umiem, ja mam problem z zostawieniem Miśki na parę godz a co dopiero dni ;-) Też bym tak chciała umieć :sorry2:
megi dla Was też zdrówka!



...szkoda, że wieje. Byłam z młodą po chleb to kurde piździ, zimno nie jest, ale jednak silny wiatr. Znowu nie pofocę sobie w plenerze.... w domu już nudno :rofl2:
 
eZoja - no fajnie jest umieć zostawic. ale sama po pobycie w Turcji stwierdziłam, ze bez dzieci na wakacje nigdy. a tu pojechalismy w pt, a w nd z powrotem. krzywda im się nie działa. dzwonilam, gadałam z Helenką, więc loozik. ona mi opowiadąła wszystko ;)
 
Ja wiem, że też pewnie bym dzwoniła, też krzywda by się im u babci nie działa... ale sama przemóc się bym nie mogła tak pojechać sobie od tak. Blokadę mam jakąś :sorry2: Synka już ok, ale Miśki nie, jeszcze nie.



Patrzę na zegar na ścianie w sypialni a tam 16:50 hahahahah a ja tam czasu jeszcze nei cofnęłam. I się dziwię później że czas mi wariuje :rofl2: Co tak porabiacie dziełchy?? :-D My mamy sjestę poobiednią, dzieciaki przed tv ja tu... zaraz kawa pogonię ich do ćwiczeń (Misia malować będzie a synek w ćwiczeniach jakiś ślaczki itp ;-))
 
dawno juz tu takiego tlumu nie bylo:-D
megi moja fajna sie robi..tak sie do mnie usmiecha ze mam ochote ja schrupac doslownie:-Dno cwaniara z niej :tak:wlasnie ma spac a ona zaciesza:-Dzdrowka dla dzieciaczkow.
future fajnie ze macie taka mozliwosc ale ja tez podobnie jak ezoja nie zostawilabym jakos nie umialabym chyba....ezoja ale co ze miska za mala jeszcze?
owca no ladnie kobito jak ty sie odzywiasz?:wściekła/y:lepiej zjesc jablko czy banana niz slodkim zagryzac to nie jedzenie;-)
no my bylismy na spacerze mloda juz z przedszkola sie wybudzila i nioslam ja juz na rece bo plakala pierwszy raz ale pampers jej przeszkadzal za mokry juz byl..
smiac mi sie chce bo pod przedszkolem spotykam sie czesto z taka jedna dziewczyna urodzila jakos miesiac wczesniej dodam ze to jej pierwsze dziecko no i ja poszlam po mlodego a karolina corka siostry m zostala z martynka na dworze a ta podeszla i mowi ile ma..i potem ze pucata jest ze grubo ubrana ze ona swoja przegrzala i dostala goraczki ze byli u lekarza ze zrypal ja lekarz ze lepiej zeby dziecko zmarzlo niz sie zgrzalo:-D:-Da karolina mowi ze nie jest grubo ubrana...no az sama sie smiala..no i potem mi mowi to wszystko a ja tez w smiech bo co mi ona tu gadac bedzie jak mam swoje dziecko ubierac hahaha...dodam ze nigdy mi sie nie zgrzala :-Dco za ludzie:-D
milego wieczorku
 
marzenko myślę, że jeszcze pępowiny nie odcięłam hahaha ;-) Jak jestem godzinę poza domem czy dwie to już myślę o niej, co robi, czy tęskni... a tak naprawdę to nawet nie wspomina o mnie... Jak ostatnio została z moim w domu a ja pojechałam z koleżanką do g-wa, może ze 3 godz nas nie było to po godzinie już telefonowałam do mojego czy wszystko ok jest, co robią czy może mam już wracać :sorry2: To chore, wiem.. ale nie umiem inaczej. Zamiast cieszyć się wypadem bez dzieci - cieszyłam się tym jak umiałam i godzina bez dzieci to była dla mnie najwspanialszą godziną pod słońcem :-) czułam się taka WOLNA! No... trwało to godzinę ;-) Później ciągle o dziecku myślałam.... O Marcelka już tak nie robię, zostawał na parę dni u kuzynek już przecież, choć też po 2 dniach zaczynałam fisiować i dzwoniłam po 6 razy dziennie czasem więcej ;-) Chciałam by już wracał.....



Uffff Miśka zasypia. Jak fajnie... lubię tę ciszę i chwilę dla siebie :-) Tyle teraz bym chciała zrobić że nie wiem aż za co się złapać hahahah :rofl2: Najpierw to ja idę kolację robić sobie :-) co by później nie podjadać około 23.00 największe ssanie w tedy mam, ale twarda jestem nie jem już w tedy :-)

aaaaaaa darmowe dwa opakowania cukierków do zdobycia:
http://aniatestujeprodukty.blogspot.com/2013/10/chcesz-dwa-opakowania-cukierkow-za-darmo.html
 
hejka

ja też jak karmie cycem to łażę nie dożywiona. Jeść mi się chcę i ciągle jem. A słodkie też za mną chodzi.

siedze na lapku i zaraz mi bateria padnie. Weszłam się przywitać. megi i future zdrówka dla dzieciaków. My zdrowi odpukać.
 
reklama
marzenka, tak to jest jak się ma pierwsze dziecko i dziewczyna dzielila sie poradami lekarza,
może jej sie wydalo ze grubo ubrana Martynka, wystarczy cos puchatego zalozyc;-) przywileje młodych mam;-)
kroma a jak u was dzieciaki dalej zdrowe?
ezoja no takie maluchy to najlepiej z rodzicami ale 3 godziny bez dzieciaków to tylko sie cieszyc w koncu z tatusiem zostaly nie z obcym wiec troche na luz trzeba wziac:tak:
moje zjadly na kolacje warzywa na patelnie w sumie lepsze to niz chlebem sie zapychac, a ja planuje jutro zrobic chilli con carne o ile zdaze
 
Do góry