hejka
Marzenka- moje tez tak się budzą, 5 rano już kursują do nas do pokoju, Antek też się budzi i śpiewa i spać nie daje nikomu. Teraz zasnął dopiero od 5 rano. A u mojej Olki w przedszkolu też takie gadki chodziły. Olka mówiła mi, że jej koleżanka pipcię pokazywała. Mój Arek chodzi czasem po domu i siusiaka wyciąga. faceci tak mają. A ja ogólnie mało kawy piję, teraz nie piję jak karmię i nie tykam w ogóle rozpuszczalnej bo ma dużo konserwantów. I ma nikiel, więc jak odpuszczam sobie taką kawę. A mój M też lubi kawy ale tylko sypane. Więc dla niego bardziej ten ekspres jest
Madziarena- ja też wiecznie głodna jestem. Od rana zjadam miskę owsianki, potem bułkę, jeszcze jakieś ciastka przekąszę, jogurt zjem, owoce i dopiero obiad a obiad mam zazwyczaj ok 14. Wiecznie coś podjadam.
Future- ale fajnie masz. Gratuluje

Ponoć to dość kosztowne przedszkole.
Mycha- a nie masz nawet takiej pojedynczej turystycznej elektrycznej kuchenki. Może ma ktoś pożyczyć. Współczuję kłopotów.
Aniołek- no co ty, wszystkie tu smęcimy więc i ty też możesz posmęcić. Pisz co u ciebie.
owca- ja bym się troszkę bała żeby latały po nocach, nawet jeśli to Halloween jest. A w Niemczech obchodzą o święto? A nie może z nimi jakiś dorosły przebrany biegać. Przynajmniej tak w UK jest, że dorośli też chodzą.