witaj befatko:-)
ja sie czuje dzis dobrze tylko mi caly czas praktycznie ten brzuch sie napina,nic innego sie nie dzieje,ale to chyba o tym ze jak zwykle zaparcia mam i nie jestem spokojna jak wszpitalu,jutro poiwem mojej gin o tym bo ide.
juz sie doczekac nie moge bo moj juz jutro wraca,eh jak ten czas szybko minal:-)
dzis jeszcze troszku poprasowalam,przygotowalam juz torbe z ciuszkami dla malego na wyjscie,bo se mysle ze jakby moj mial sie za to zabrac ze swoja mama to juz wole sama to przygotowac,
tylko wiecie co zgupialam,totalnie nie wiedzialam co ma schowac do tej torby,
to wiec przygotowalam 2 zestawy na rozmiar 56 i 62.do kazdego 2 czapeczki jedna grubsza i ciensza w koncu niewiem jaka bedzie pogoda,a marzec jest zdradliwy,do tego body zdlugim rekawem,spioszki,spodnie i bluza,bluza polarkowa i kombinezonik,tak wystarczy?kurcze totalnie niewiem:-)
moj malutki upatrzal sobie miejsce po zebrami a ze nie mam kilku zeber po prawej stronie to ma tam najwiecej miejsca i ciagle mnie wali,a juz najbardziej jak slucham muzyczki mojej ulubionej tak jak teraz :-)
wiesz co befatka masz zupelna racje,ja sama nie raz sie przekonalam ze czlowiek za dobry dla wszytskich a potem od nikogo nie ma pomocy,dlatego zycie mnie juz nauczylo ostatnimi miesiacami ze trzeba byc stanowczym i patrzec glownie na swoje potrzeby..........
a mnie coraz gorzej sie spi brzusio na maksa przeszkadza i chyba nozki zaczynaja mi puchnac bo jakos tak dziwnie mnie bola.
a jak tam twoja corcia?