Gorzów wlkp., Międzyrzecz, Świebodzin & okolice!

[eZOJA]

kurde nie na tym watku sie z Wami pozegnalam
wiec:

do jutra wieczora moje kochane! dzis juz nie kukne tu...
a jutro mnie wieczorem nie poznacie
wroce landrynkowo rażąco rozowa z wygolona w polowie glowa
i kurde ze nie stac mnie na glany
- jutro dluuuuugo wyczekiwany RELAX

edit:
Kasia teoretycznie termin mam na 16.06.2011, ale wg usg juz 6.06 moge rodzic... mala jest wieksza. Z Fruciem urodzilam co do dnia usg tez byl o 2 tyg wiekszy niz OM. JA w sumie liczac od jutra to za 2 tyg bezpiecznie moge juz rodzic bo bedzie koniec 8 miesiaca (od 36 tyg jest 9 miesiac)
1 miesiąc - 1-4 tydzień,
2 miesiąc - 5-8 tydzień,
3 miesiąc - 9-13 tydzień,
4 miesiąc - 14-17 tydzień,
5 miesiąc - 18-22 tydzień,
6 miesiąc - 23-27 tydzień,
7 miesiąc - 28-31 tydzień,
8 miesiąc - 32-35 tydzień,
9 miesiąc - 36-40 tydzień

 

[kroma]

kasia- zobacz na Miezka Igo, nie wiem jak ci wytłumaczyć, tam ma facet z graniakami, ale nie jest tanio, tam jest też salon sukien ślubnych Bolero i przystanek tramwajowym, jeden przystanek za dawnym kinem słońce.

Ciasteczko- to mój M jest Panna i on wygadany i uśmiechnięty, a z tą siostrą to śmieszne ja też taka byłam i jeszcze potrafiłam się popłakać, a kiedyś babci nie wpuściłam do domu bo mama nie kazała nikogo wpuszczać.

lavrunia chyba 16-06 a tam kwiecień masz a ja miałam Arka mieć na 31-10-2011,wg usg10-10-2011 i tak urodziłam 28-10, nie wierz maszyną, jak ma być to będzie. Oby jak najbliżej terminu ale nie przenoszona

 

[eZOJA]

kroma dzieki za wskazanie babola... Co do terminow porodu, ja juz bym chciala miec to za soba tak naprawde juz sie mecze coraz bardziej... no i dzieci mam duze przy porodzie Marcelek nie byl kruszynka, w srod noworodkow wygladal ponoc jak miesieczne dziecko juz i ponoc gincio mowil ze mloda tez duza bedzie

dobra spaaaaaadam :****

 

[Owca28]

A kuku babeczki
my po spacerku rowerowym na koniec mlody zakrecal i orla wyrznal troche poryczal sobie ale gadasz i gadasz ze ma jechac pomalu a on i tak po swojemu to ma nauczke no ale pewnie na krotko...
lepek umylam i tak sobie siedze na farmie
za oknem jakos u nas ponuro jak by znow mialo padac

Larvunia co tak szybko uciekasz nie podobne to do ciebie ze juz nie zajrzysz niby ;-) udanej wizyty u fryzjerka :-):-) czekam na foty

ciacho kroma fajnie ze sie przypadkiem spotkalyscie :-):-)
duzo tu dziewczyn z Gw ale cos widze ze rzadko sie spotykacie ze soba...

Kasia widze ze szalejecie z remontem a weselicho robicie pewnie w gorzowie??...pochwal sie koniecznie sukienka slubna jak juz bedziesz miala :-)

ciekawe jak u megi dzis chyba pogrzeb babci byl...

Milego wieczorku....

 

[Mycha:)]

Witam się i ja... My wstaliśmy o 10, oj ale pospaliśmy :-)

MADZIU przepraszam, ale gdzieś mi umknęło twoje pytanie... Bierzemy kościelny bo w sumie to o kościelny chodzi żeby drugie bobo zaczą planowac... Bo jak Kacpra chrzciliśmy w katedrze to powiedział że drugiego nieślubnego nie ochrzczą tak łatwo... Planujemy tak na ok 70 osób ale już kilka odmówiło, z przypadków losowych...

KROMA,MYCHA praktycznie wszystko już pozamawiane tylko drobiazgi zostały no i M garnitury a ja sukienke na poprawiny... Musze jakiegoś ryzjera znaleź i kosmetyczke i wszystko będzie... No i ustali jak sale, kościól i atko przystroic... O i Garniak dla Kacpra... Kurcze niby drobiazgi ale trochę jeszcze tego jest a czasu mało...

MYCHA współczuje tych wymiotów... Trzymaj się cieplutko

LARVUNIU a ty gdzie za podłoge? przecież ty masz ODPOCZYWAĆ!!!

A ja dalej czekam na rowerek dla Kacpra... Kurcze, koniec miesiąca, kasa sie rozchodzi a rowerka dalej brak...

Aha takie mam pytanko, czy któraś z was na swoim weselu przebierała się po oczepinach? Bo moi rodzice strasznie nalegają ale M bardzo nie chce... I nie wiem jak to właściwie teraz by powinno.Wogóle mam niepoważnych gości... Jeszcze z 8 par nam odpowiedzi nie dało czy będą a do dzisiaj był czas na odpowiedź... Cholera no jak to tak... Ja musze kucharzowi liczbę osób poda a tu nie mam listy... Jutro będe obdzwaniac... Cholera wyraźnie mieli napisane i teleon podany, a tak teraz ja będe musiała stawa na rzęsach żeby numery pozałatwia :-/

Kasia Ja się nie przebierałam po oczepinach, do samego rana byłam w sukni ślubnej w sumie Twój M może mieć rację, że jak się przebierzesz to możesz zginąć w tłumie. A poza tym w ostatnich czasach gdzie bym na weselu nie była to Panna Młoda żadna się nie przebierała tylko zostawała w sukni ślubnej, na ostatnim weselu na którym Panna Młoda się przebrała byłam około 15-16lat temu u Mojej cioci ;-) no ale to Twój wybór :-) może jak kupisz sobie jakąś ładną, białą, krótką sukienkę albo kremową to wtedy nie zginiesz w tłumie ;-) :-)
U Mnie dzisiaj samopoczucie do bani, nie mam apetytu, niedobrze Mi cały czas więc coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu że przechwaliłam że wymioty Mi minęły bo chyba wracają ... usz .. :-( ale póki co jakoś daję radę ...
Larvunia to My czekamy na zdjęcia jak już będziesz po fryzjerku ;-)
Megi co tam u Ciebie, jak tam samopoczucie? Ściskamy Cię bardzo mocno ...
A Ja licytuję spodnie ciążowe bo już w Moich ciężko Mi, mam 2 pary takie z materiału (nie są ciążowe) w jedne jeszcze się dopinam a w drugie już niestety nie i trzeba o czym pomyśleć zamiast się męczyć, może któraś z Was ma na zbyciu jakieś spodnie, rybaczki czy coś???? ;-) :-)

No a tak poza tym miłego wieczorku... Pewnie zajrzę jutro rano ... ;-) buźki

 

[kroma]

mycha- ja mam do oddania legginsy ciążowe, chyba 3/4 nie nosiłam bo jakoś trafiłam źle z rozmiarem i potem zimno było, i mam jeansy, ale nie wiem czy guziki nie są do wszycia. Mam dwa rozmiary jeden większy 40 a drugie 38 i te ostatnie nosiłam ciągle, więc jak coś to tylko do domu, bo są styrane. i nie wiem jaki ty rozmiar nosisz, ale oddam za free, bo miałam już wydać teściowej na wioskę dla bab

Magada- no wiesz jest trochę i przydała by się jakaś kawka Ja bym z chcęcią się umówiła z laskami.

Lavrunia- i ty Marcelka naturalnie rodziłaś, to teraz masz kanał przepchany, to młoda wyleci A mój też jak m-czne wyglądałi i miał 58 cm i 3800. Ale ty masz już rozwarcie i szyjka ci się skraca, więc możesz faktycznie szybciej, oby tylko po 36 tyg.

Nogi mnie bolą ale naj bardziej to ręce od wnoszenia wózka z młodym.

 

[Jadźka87]

MYCHA w zeszłym roku były u mnie 3 wesela i na 2 dziewczyny sie przebierały... Ja sobie tak myślę żeby mie na wrazie czego bo wiadomo, pijani ludzie, czerwone wino, barszcz+ biała suknia żeby się coś nie przytrafiło...

MADZIA no właśnie nie mamy jak poszale bo cały czas brak czasu... Łazienka skończona, korytarz też, jeszcze kuchnia no i właśnie pokój... Te meble co mamy to M kupywał jak mieszkał jeszcze u mamy i zaczynaliśmy się spotyka... Więc trzeba wymieni... Jeszcze są 2 pokoje które możnaby było zrobi ale jeden to Kacpra którego szkoda mi rusza bo rok temu mu 3dni malowałam go w samochody a drugi to sypialnia więc po weselu
Sukienkę już mam ale u moich rodziców wisi i czeka sobie spokojnie. Jak będe miała foto to pokarze

KROMA byłam tam... 205zł... Masakra... On go raz ubierze... Fakt, są naprawde dobrej jakości, no ale tyle kasy? Zastanawiam się czy nie kupi i później na allegro z sukienką nie wrzucic...

Idę do sklepu bo Kacper ma wielką ochote na jabłuszko... Najpierw wciągnął miche smażonego makaronu (oszalał) a teraz jabłka chce strasznie...

LARVUNIU mi zawsze mówili że chłopcy lubią się później urodzi (bo to tam z cyklów się wylicza że jak zbliżenie było przed owulacją z 1-2dni to dziewczynka a jak po to chłopczyk i dlatego może się termin przesuną) i Kacper równo tydzień był przenoszony (USG miałam 25.09 a z @ 26.09 urodził się 2.10) a poza tym 2 ciąża to też możesz szybciej troszke... Tak więc jeszcze te 2tyg odpoczywaj...

 

[ciasteczko]

hej hej ja wlasnie z domu weszlam bylam z mloda na placu zabaw z blond sie widzialam i posiedzialalysmy a jej mlody szalal
kasia z pierwsza bylo przed a w druga ciaze zaszlam praktycznie w terminie koncowym 16 dnia

 

[konto usuniete]

hej laski:-)

ale macie fajnie z tymi spotkaniami, ja to bym żadnej pewnie nie poznała nawet przypadkiem bo nie wiem jak wygladacie chociaz PR mam na facebooku to pewnie bym skojarzyła;-)
jakby było jakieś spotkanko to ja też chętna


głowa mnie znów boli, drugi dzień, mam dość

 

[ciasteczko]

martucha wsumie wiecie co mozna sie gdzies na kawe umowic a na coffee to chyba kadza stac:-) dzieciaki ze soba zabrac albo i nie;-)
migrene masz? moze przez pogode bo taka jakias wsumie dziwna jest
a gdzie sie podziewa marzenka?