reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Gorzów wlkp., Międzyrzecz, Świebodzin & okolice!

reklama
u mnie po staremu :-) do wrzesnia w domku jestem. Dzieciaki od września do przedszkola idą więc jak się już przyzwyczają to ja będę myśleć o powrocie do pracy.

Ale Marzenka ja widzę u Ciebie konkretne zmiany:-Dsuper!! gratulacje
 
hejka

Moje też szybko poszły na nocnik no ale posikiwały długo, syn dalej ma czasem dni, że się zapomni, szczególnie jak się bawi. Ale u nas stresów nie ma, pójdę wymyję, pogadam troszkę, że trzeba wołać, bo mi dywan prześmierdnie, ale ja nie mam stresu i one też nie. Olka poszła na 1,5 roku sama, ale sikała po kątach, a Arek sam poszedł na 2 lata, przedtem to za moją namową. Arek w nocy jeszcze ma w razie czego pielucho majtki bo ja leń i nie chce mi się go budzić w nocy, a Olka wiadomo z racji wieku śpi bez, chyba miała 2 lata jak zaczęła na noc bez, ale zdarzały się mokre noce i dlatego kupiłam ceratę. Ja gorzej miałam z Olki kupą, bo ją strasznie interesowała z czego się składa i często miałam coś wymazane, a Arek się brzydzi i leci na nocnik, sam jak zrobi w majty to ściąga i wynosi do ubikacji. I fakt każde dziecko jest inne i samo zasygnalizuje, ale pokazać, mówić i czasem spróbować trzeba, żeby się oswajało. Mnie lekarz uczył, żeby do 3 roku nie zmuszać i nie krzyczeć to samo pójdzie.

Aniołek- cieszę się, że ci się podoba staż.

marzenka- mam czasem, ale nie codziennie, zależy co zjem, ostatnio z rana miałam na pusty żołądek i żółcią wymiotowałam, czasem wieczorem mam bóle brzucha, zgagę i mnie mdli. Ale jest już lepiej. Za to żylaki mi się nawróciły i nie wiem jak ja latem będę się ubierać.
 
Ostatnia edycja:
Hejka

MARZENKO ja też mam bardziej wieczorne mdłości niż poranne... Przeplatane zgagą... eh, dziś chociaż mnie mniej brzuch boli...

Ogólnie ta pogoda mnie dobija... Jeszcze coś nam auto się kaszani... Nie odpaliło mojemu M jak na nocke miał jechac, kumpel po niego gnał... Mi rano odpalił za pierwszym razem, więc młody był zadowolony że na pieszo do p-la gnac nie musi... Trzeba go chyba na komputer wziąźc...
 
też się witam:-)

u nas oki... wczoraj z dziećmi u lekarza byłam, ale bez antybiotyku się obeszło - póki co.... kaszlą oba, ale pogodni są i choroby nie widać ;-)
 
larvunia dobrze że nie powazniej z tymi chorobami tym razem, oby prędko im przeszło. Moje też na syropie Zuzia coś kaszle ale nic poza tym jej nie jest
 
reklama
czesc
larvunia zdrowka dla was;-)
no i dal was megi tez;-)
do nas dzis kumpela przychodzi z synkiem wiec zleci dzien bo mezus dzis nie wraca:-)
ja na mdlosci wypilam wczoraj cole i bylo o niebo lepiej;-)
 
Do góry