reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Gorzów wlkp., Międzyrzecz, Świebodzin & okolice!

hej hej
No Nasza Kroma to już przy końcówce :) Marzenka goni goni :)
Marzenka co do mms - mam to samo - musisz na chwilkę zrobić :ustawienia, transfer danych - włączone - najlepiej przed tym włączyć wifi też ;) po odbiorze mms wyłączasz to, tak samo jak chcesz wysłać mms. Ja nie miałam neta ale zrobiłam w końcu bo często w kolejkach czekam itp to sobie włączam neta w kom i czytam :p

Pr udanego weekendu! Byle pogoda była ;)
Truskawek mi się chce cholercia, zjałabym placka z truskawkami :/
 
reklama
Dobry, dobry bo piękna pogoda, ciepełko.
Na 14.10 mam do kontroli z Pawłem, jeszcze ma kaszelek, nie często ale jednak więc poproszę o jakis syrop bo same inhalacje tylko ma. Antybiotyk skończył w środę wieczorem.
 
hejka

No ciekawa jestem co tam nasza Future robi, ale wydaje mi się, że jest zalatana troszkę bo udziela się w klubie mamy z dzieciakami. Mam nadzieję, że z jej babcią też ok jest. Aniołka też mało jest. Może z powodu mamy mniej się udziela. Mycha też wybyła z forum, ale jak teraz pracuje to ją rozumiem. Dajcie laski znać o sobie co u was :-)

Madziarena- no blisko, ale zawsze jak blisko jest to się strasznie dłuży mi. Bolą mnie nogi i puchną, szczególnie ta jedna. A ja mam już lekko różowe truskawki, też mi się chce, może za tydzień będę się opychać truskawkami.

Megi- powodzenia na kontroli. Moja Olka też kaszle mocno, więc nie jesteś sama z chorobami. W ogóle te dzieciaki wszystkie jakieś schorowane są.

Marzenka- mi też w nocy się źle śpi, nie mogę się przewracać na bok bo mnie zaraz skurcze łapią.

Pr- miłego weekendu.
 
Dobry, dobry...
piekna pogoda bylam w sklepie przed 9 to na krotki rekawek bo tak cieplo :-):-)
zupka mi sie gotuje , pranie na balkonie to teraz laba z kawa
na 12 ode ogladac chalupki ,kurcze jak bym chciala zeby sie udalo :-):tak::tak:

Kroma ty to masz duzo truskawek pamietam nie??.. ja mam troszke tez mi sie rozrosly sporo , ale jeszcze zielone sa..
ale mysle ze na dniach zrobia sie czerwone jak bedzie tak cieplo :tak:

Madziarena placka powiadasz , ja chcialam zrobic 3 bita jutro ale patrze ze nie mam blaszki takiej mniejszej tylko ta duza
to nie chce robic takiej wielkiej bo potem sama bede jadla..a nie chce mi sie lazic po sklepach i szukac blachy wiec ciasta nie bedzie ;-)

No laski nam cos ucichly , Mycha pewnie zapracowana , Future pewnie po podworku caly dzien gania z maluchami a Aniolek tez moze juz do pracy wrocila :tak:

Wlasnie mialam telefon ze spoldzielni tam co w sobote ogladalismy mieszkanie
ze niestety ale nie udalo sie nam go dostac...:-( smutno mi...nie wiedzialam ze tak ciezko bedzie cos nowego znalezc :-(
 
Ostatnia edycja:
Kroma doskonale cie rozumie, ja przy końcówce zwłaszcza w sierpniu miałam chwilami dość, nogi też puchły przy kostkach, ręce też że obrączki nie mogłam nosić. Jeszcze przed szpitalem to miałam przy palcach tak dużo krostek swędzących że masakra, minęło po porodzie dopiero i jeszcze jakąś maścią kazali smarować. Zgaga mnie męczyła i duszności. W kościele np nie mogłam pośród ludzi, tłumu być bo źle się czułam, na omdlenia mi się miało. Każdy organizm inny. A te dzieciaczki też długo ci kaszlą coś nie??? Mój od prawie miesiąca na okrągło. Trzymaj się tam i dobrego samopoczucia życzę;-)
owca może dziś coś wpadnie ci w oko, jakieś potulne mieszkanko, szczęścia!!
A mycha z tego co wiem to na razie na L4 bo Wojtek troszkę choruje. Pogonię ją aby się tu czasem odezwała:tak:
 
Hejo, jestem - żyje!!! :-):-):-):-)
A no Megi Mnie pogoniła, :p cały czas coś, jak pracuję to późno w domu jestem i zanim ogarnę wszystko to późny wieczór i trzeba iść spać bo rano trzeba wstawać a teraz na L4 też pełno obowiązków, latam non stop z miotłą bo przy dzieciach to cały czas bałagan a Mnie aż nosi jak jakiś okruszek widzę :-p w tamtym tyg też od środy byłam na L4 i w tym tygodniu też od środy na zwolnieniu jestem, Wojtek trochę przeziębiony kaszel i katar więc dostałam trochę zwolnienia, powiedzmy że sobie odpoczywam haha o ile jest to możliwe :p chodzę i sprzątam, piorę masakra ale co tam nie narzekam tylko sobie pogadać muszę.

Ogólnie to po staremu, na stażu jeszcze jestem mam do końca sierpnia a co później no to nie wiem, nie mam zielonego pojęcia u nas z pracą masakra jest żeby coś znaleźć, choć z drugiej strony może jakaś szansa jest na inną pracę ale nic więcej nie powiem dam znać jeśli Mi wypali bardzo bym chciała wtedy rezygnuję ze stażu na rzecz pracy, trzymajcie kciuki w przyszłym tygodniu bo wtedy się okaże :)

Ze złych wiadomości no to mąż znowu pracę stracił, ruchu za dużego nie ma na myjni tam gdzie pracował i nie dostał umowy tylko go zwolnili :( powiedzieli że w październiku z chęcią go z powrotem przyjmą tylko do października za coś trzeba żyć masakra nie wiem co to będzie, ledwo nie dawno z długów wyszliśmy i teraz trzeba jakoś kombinować aby znowu w nie wpaść, no mam nadzieję że jakoś pomału się to znowu ułoży.

Kilka razy Megi mi mówiła takie przysłowie ale nie pamiętam jak ono dokładnie brzmi ale chodziło że 5 lat ciężkich i 5 lat dobrych, :-D Megi napisz to przysłowie bo nie pamiętam :p :-p:-p
No ale zmierzam do tego że u nas w grudniu minie 5 lat po ślubie więc może od nowego roku zacznie się już u nas lepiej układać i w ogóle, zobaczymy czy się sprawdzi ;-)


Kroma, Marzenka, Madziarena leci tydzień za tygodniem wam, szok. Kroma Ty to już niedługo rodzić będziesz, Marzenka Tobie już też dużo nie brakuje a i madziarena gratuluję córeczki, zdrówka dla was wszystkich i waszych dzieciaczków :) ;-):biggrin2:
 
Mycha- trzymam kciuki za pracę i żeby coś dla M się znalazło.

Megi- moja Olka tak kaszle ciągle, a Arek lepiej się trzyma, czasem coś załapie od niej.

Owca- mam jeszcze więcej w tym roku niż w tamtym bo teściu dokupił sadzonek. A co do wyprawki, to w sumie mam dużo po dzieciakach więc nie szaleję. Jedynie wózek kupię i wsio.
 
ale mialam fuksa..weszlam do domu i zaczelo lac:-Dtego to dzis bym sie nie spodziewala:eek:
kroma ja wlasnie pojadlam truskawek z jogurtem naturalnym pychotka;-)
bratanicy kupilam gre i wyklejanke taka fajna w ksiegarni i do tego slodycze...mysle ze starczy..
do lumpa tez zaszlam..
dla mlodej kilka rzeczy wzielam ale juz wiekszych.
kroma dobrze masz z wyprawka;-)ja wszystko od nowa..tzn body mam ale leginsy sukieneczki sweterki trzeba zakupic;-)i dla siebie spodnie z tych luznych dostalam ;-)za 7zl nie bede se zalowac;-)
mycha szkoda ze go zwolnili...ale dobrze ze jeszcze jest kuron w razie czego ,,malo bo malo ale zawsze cos..
zdrowka dla was.
a szefowa nie gniewa sie ze na l4 jestes?w koncu mogla cie troche wykorzystac;-)
 
reklama
megi zdrówka dla Was! :tak:
kroma a jak Ty się dziś czujesz??
owca uszy do góry, tak musiało być widocznie z tym mieszkaniem, będzie lepsze!
Mycha dla Was też zdrówka!
marzenko czesc

aaaa Future kontaktowała się dziś ze mną - żyje :-D
JA już 4 pralki prania zrobiłam! w koncu koniec....
Latam na miotle od rana i końca nie widać a po obiedzie ciasta robię i tort. Tzn mężu ciasta ja tort ;-)
Jutro impra urodzinowa Michasi, ale bez szału ;-)

Dziewuszki dobro powraca pamiętajcie! Dziś dostałam paczuszkę z prezentami od znajomej, nawet się nie spodziewałam! Ale mam humor ekstra :-)
Miłego dnia!
 
Do góry