reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Grudniowe mamusie 2008

Na razie cisza. Żadnej wiadomości od Marzycielki. :-)


Eager zaraz się okaże, ze to Ty jesteś "tą kobietą w ciąży" którą mnie cały czas mój Mężuś molestuje :-) Stale ostatnio słyszę: a u nas jest taka laska w zaawansowanej ciąży i nadal pracuje a Ty stale zmęczona jesteś :-D
 
reklama
witajcie wieczorkiem :-)
widzę że nie ma jeszcze wieści od Marzycielki...
Ja wrócilam ze spacerku dosc dlugiego i poszlam do wc i chyba odszedł mi czop, nie jestem pewna na 100%. Zjem obiad i bede sprzatac, moze cos ruszy :-D choc jak czop odchodzi to moge za tydzien dopiero urodzic ale chcialabym zeby to czop byl bo to by znaczylo ze cos sie dzieje
no to nic tylko czekać na akcje porodową :tak::tak::tak:

ja tak z innej beczki.. teraz mi sie przypomnialo:rofl2: moj brat zdal na prawko wkoncu zdawal 13 i mowi do egzaminatorki ze 13 szczesliwy a ona do niego ze dla nastepnego juz niebedzie szczesliwy:sorry2::angry: nawet niewie kto bedzie zdawal i jak jezdzi a juz zaklada ze niezdal tak to wszystko jest ustawione z tymi egzaminami:angry::angry::angry:
:wściekła/y:tylko złość bierze jak się słyszy o takim ustawianiu egzaminów:wściekła/y: nic tylko do gazety ich podać :crazy::wściekła/y::baffled:

a tak wo gule..ile z was kobietki jeszcze jeździ autem?
ja jeszcze jeżdżę autkiem i podejrzewam że będę jeździć do końca, niestety mojego M nie ma w kraju a ja jakoś muszę ogarnąć wszystkie sprawy - lekarza, zakupy, badania itp.
Dziewczyny jestem załamana właśnie wróciłam z wizyty.Miałam dzisiaj USG.Przez kilka ostatnich dni malutka kręciła się mniej niż zwykle i położna wyznaczyła mi dodatkowe badanie USG.Poprzednie miałam w 21 tygodniu ciąży. No i okazało się że dzidzia jest troszkę za mała na ten tydzień ciąży (1861g). Przepływy pępowinowe dobre ilość wód też ok ,ale waga jakieś 2 tygodnie do tyłu.
głowa do góry , tak jak mówią dziewczyny może masz błędnie obliczoną datę porodu, nie ma co się stresować na zapas :tak:

co do lekarzy ta ja też chodzę prywatnie i też już sporo kasy wydałam i na wizyty i na badania, czasami jak pomyśle to aż mam nerwa że człowiek ubezpieczony a za wszystko musi płacić :baffled:
 
Myszqa o kurde...wiesz tak o mnie mówili...że wariatka jestem, że brzuch gigant a ja do roboty latam ...ale od 10 dni siedze juz w domu, bo ja w newsach jestem kierownikie produkcji a tam latania dużo i ogarniania...choc w domu mam nie lepiej...remont i 2 dzieci ;-)...a w pracy to przynajmniej z podziwem patrzyli ;-)w domku wiadomo...mama jak mama i w dodatku wscieka sie na męża(ciążowe nastroje;-))
 
ja chodze do lekarza panstwowo i jestem bardzo zadowolona i po konsultacjach z kolezankami wiem ze ma takie samo podejscie do pacjentek prywatnie jak i panstwowo;-) co prawda jest rozchwytywany i zawsze jest duzo babeczek kobiety ktore nie sa w ciazy to faktycznie musza caly dzien czekac w kolejce a kobiety w ciazy zawsze sa przyjete wszystkie i wystarczy przyjsc przed 17 bo do tej praktycznie przyjmuje ale kiedys bylo tyle babek ze wchodzilam dopiero po 17 i myslalam ze raz dwa mnie zbyje bo praktycznie u mnie od poczatku wszystko bylo oki ale ku mojemu zdziwieniu zachowywal sie tak jak zykle ;-) takze poprostu zalezy na kogo sie trafi ;-)
 
A co do tej GINY - to jak powiedziałam że za tydz mam USG (które wykonuje jej mąż obok w gabin.) - to ona na to: "to tylko USG - a nie wizyta" TO MYŚLAŁAM, ŻE PADNĘ!!!!!!!!
Ach - a jak zapytałam o KTG (które jest płatne 40zł) czy mogę u nich zrobić... To ona na to: "Po KTG to i tak musiałaby pani przyjść na wizytę" NO JASNA CHOLERA!!!!!!! EWIDENTNIE JEJ O KASĘ CHODZIŁO I WIZYTY KOLEJNE!:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
W dodtku ten jej mąż jest super - tylko że do niego ciężko się dostać....
Jak byłam po raz kolejny na 4D to po włączeniu i pokazaniu szczerze oznajmił - że nie ma sensu bo dzidzia się nóżkami i rączkami poprzykrywała - i to było widać. Nie wziąłł kasy!!! AŻ SZKODA - ŻE SĄ MAŁŻEŃSTWEM!!!!!

Misiówa!!! Ja też mam cholewcia cały dzień zaległości - nie mogę oderwać się od kompa nawet na chwilę....
Agacia - to super że chodzisz państwowo i jesteś zadowolona - ja też może przy następnej dzidzi spróbuję... A jak coś będzie nie tak to prywatnie ale już nie do tej jędzy....
bliźniaki - wiem, że powinnam już dawno zrezygnować... Ale nie chciłam zmieniać lekarza w ostatnim m-cu. Tak postanowiliśmy z mężem - żeby dotrzymać do końca (z tym że ona jeszcze taka nie była - nie dawała po sobie za bardzo poznać... Chociaż koleżanka mnie ostrzegała- że była u niej zapytać o tablet antykoncep - a tamta na to "100zł proszę - za poradę":szok: mimo że chodziła do niej regularnie i robiła u niej wszystkie badania....)
nikado - będzie dobrze!!! Na pewno... Dziewczyny tu są doświadczone - mówią że waga ich niuniusiów była podobna - i było ok. to powinno być dobrze. Wszystko wyjaśni się na USG.
Cyprysiowa - a no widzisz jak to jest - państwowo "nie dobrze" i prywatnie też cholewa "nie dobrze" - doputy dopóki kasiurki nie zobaczą....
ROZDWAJAJ SIĘ KOCHANA....

Ja sobie biorę położną do porodu za 400 zł. Pytałam moją mami czy warto - bo przecież nie wsyscy sobie biorą.... (kolżanka mi odradzała - bo powiedziła - że ona u nas rodziła i że położne są zarobiście super i że nie warto bo to itak jest ich obowiązkiem) No a my z mężem raczej chcieliśmy - i moja mami - mówi "Weź, weź położną... Ja jak rodziłam to też dałam w łapę bo inaczej to jak ze żwierzęciem albo i gorzej się obchodzili... Jedna chodziła tylko na papieroska.... i nic patrzyła tylko jak ja cierpię"...:no::no::no:
KRASEK - JA ZAMIERZM NASTĘPNYM RAZEM DO GINA - NIE DO GINKI... POLECAM - NIGDY NIE MIAŁAM NIEZRĘCZNYCH SYTUACJI
 
ewelw ja polozna mialam przy pierwszym i teraz tez z polozna, nie wyobrazam sobie inaczej.Naprawde jest o niebo lepiej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
reklama
Misiówka ja tez co wchodze to 4-5 stron do nadrobienia.....masakra..... kobitki sa bezlitosne....
O Marzycielce jesce nic nie widaomo.....jejku jak ja jej zazdroszcze....hhaha

Nikado
nie martw sie u mnie tez w 34 tyg ciazy malutka wazyła dokladnie 1912 gr i nikt mi nic nie móił,chociaz babeczka była zaskoczona,bo tez malutka mała jak na taki tydzien była ogólnie z wszystkich pomiarów,ale ja mam 168cm a misiek tez tsozke ponad 170cm wiec stwierdziła,ze faktycznie....poprostu bedzie malutka...
 
Do góry