M
marzycielka
Gość
Marzycielka - ja przy takich skurczach częstych potem miałam dość lekki poród - zaczęły się skurcze bolesne o 2 w nocy, na porodówce byłąm o 4, a Misia była na świecie o 8:30. Poród wspominam dobrze, mimo, że warunki niesprzyjające, bo moje gabaryty są dość mizerne, ale miałąm imersję wodną, co ogromnie polecam!! Myślę, że możesz iśc na ktg jeśli cię to uspokoi, ale tą nospą się posiłkuj nawet maksymalnymi dawkami i przede wszystkim odpoczywaj, dużo leżania, nóżki do góry, drzemeczki - korzystaj ryba póki możesz!!
Dzięki serdeczne :-)
Idę się położyć . Buziaczki;-)