MalaMoni
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 17 Maj 2008
- Postów
- 27
no póki co widze ze wszystkie włąściwie gotowe do porodu, pelnia slicznie zaczęca, moze ktoś sie skusi???
ja mam jutro porzadne ostatnie usg, wczoraj miałam takie szybciochem na wizycie, ale mlody polozyl sie na plecach i mu gin nie mogl brzuszka zmierzcyc
a glowke ma juz tak nisko ze za 3 razem udało sie jakies rzeczywiste wymiary uzyskac.
ja mam jutro porzadne ostatnie usg, wczoraj miałam takie szybciochem na wizycie, ale mlody polozyl sie na plecach i mu gin nie mogl brzuszka zmierzcyc
. Potem pojechałam na usg tak czekałam ponad godzinę. Nastepnie poszłam pozałatwiec pare spraw i oczywiscie nic nie załatwiłam, potem do tesciowej i czekałam az ten mój wróci z pracy , prace skonczył o 19 swzybciutko na zakupy i do domu, wiec dzisiaj nic nie lezałam, wszystko mnie boli i nogi mam jak banie
.
Niestety jeszcze z brzuszkiem....Pan doktor powiedział,że mogłabym już rodzić,ale po co...Przygotowanie jest więc mam wrócić na poród.Mam nadzieję,że już nie długo

i moge tylko wstawac do toalety i nic wiecej ,no i lezenie z poduszka pod tylkiem co prowadzi do zwracania pokarmow:-( na dodatek dobrano mi w szpitalu nieodpowiedni rozmiar krazka i nic mi nie pomaga a na wymiane za pozno - jestem wsciekla
chcialabym wytrzymac choc 3 tyg.....
Rozwarcie jest,małe skurcze są,więc muszę jakoś pomóc,bo inaczej się nie doczekam
(też na stacji,no i on do mnie) a trzeci to ze bylismy z M na slubie i sie pozarlismy.... ja nie wiem skąd u mnie takie sny