Czesc :-)
Dzieci ruszyły do przedszkola i forum od razu się rozruszało

Trochę Wam pozazdrościłam i zaczęłam zaprowadzać Olka do żłobka-moja teściowa jest tam opiekunką. Do tej pory był u niej w grupie,a teraz jest ze starszakami u innych cioć

Moje dziecko uwielbia żłobek i świetnie sobie tam radzi-no może oprócz załatwiania się do kibelka (normalnie już nie ma siły, taki jest odporny na wszelkie nauki....). Za to fajnie się bawi z dziećmi i je tyle, że panie są w szoku

Niestety nie chodzi tam codziennie, bo bardzo kiepski mam tam dojazd, więc zaprowadzamy go tylko jak G ma wolne ( w tym tygodniu był w środę i idzie jutro).
A teraz przyznam się, jaka jestem wyrodną matką

:-( Mój Maksiu spadł mi wczoraj z łóżka. Wiedziałam, ze nie można go zostawiać samego, ale wyszłam dosłownie na trzy sekundy wyrzucić pieluchę do śmieci. Położyłam go przy ścianie, a ten mały akrobata w trzy sekundy pokonał całe łózko i zobaczyłam go jak spada po drodze zahaczając o krzesełko i drukarkę. Normalnie nie zapomnę tego do końca życia, taką mam nauczkę... Mój Olek nie był taki ruchliwy w tym wieku. Już się trochę pozbierałam, bo na szczęście skończyło się tylko na płaczu.
Myszqo-jak rozmowa???
Cyprysiowa-100 lat!!!!!