ewwe
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2010
- Postów
- 2 094
Ewwe to bedzie wczorajszy chlebek. Dojrzewam do zmian, bo nie zamierzam całe życie w domu siedzieć a potem w wieku 50 lat sie obudzić jak tesciowa. I jedyną praca jaką znajde będzie sprzatanie na poł etatu po znajomości. Stac mnie na więcej. Tylko teraz nie mam siły się jeszcze wykłócać...A w ogóle mam tak małe poczucie wartości, że bardzo szybko przestaje wierzyć we własne siły...I sie "chowam" w swojej skorupie...
Kurcze Bodzinka!! W garść się babo weź - opuść tą skorupę bo CI z nią ciężko tylko,jesteś fajna kobitka, a tu takie rzeczy piszesz..... Musisz uwierzyć we włąsne siły i we własne możliwości - i dla siebie i dla swoich pociech, żeby one nie musiały się później borykać z takimi problemami w przyszłości. Mąż CI nie mówi jak pięknie dziś wyglądasz - stań przed lustrem i sama sobie to powiedz