reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

reklama
Cześć babeczki wczoraj w końcu wypis dostaliśmy :-) oj nawet nie wiecie jak się cieszę:tak: niestety do końca nie jest jeszcze Ami zdrowa ale stwierdzili że już antybiotyku w nią pchać nie mogą więc pozostałe leki równie dobrze mogę podawać jej w domu i zgodziłam sie na taki układ:tak: teraz przed nami 7 dni kuracji domowej a potem do rodzinnego po skierowanie na badania i miejmy nadzieję ze już wszystko będzie dobrze:tak:
 
aluśka! welcome back! Mam nadzieję, że ten piątek 13 przewrotnie przyniesie Wam dużo dobrego, zwłaszcza zdrowia :)
 
Hej
Aluśka w końcu w domu! Super!

U nas całą noc padało i pada. Byłam odwieźć Mateusza do przedszkola. Jaka droga:szok:! Błoto, dziury, pełno wody:wściekła/y:! K...a robią to drogę dojazdową już 10 lat:wściekła/y::angry:. Tam, żeby dojechać bez uszczerbku na aucie to terenowy potrzebny! Samochód uwalony po same okna:angry:! Jak po crosingu jakimś:wściekła/y:. Tak źle to jeszcze ta droga nie wyglądała:no:

Jak to nie przeschnie przez weekend i dalej jeszcze będzie padać, to się zastanowię czy zawieść młodego w poniedziałek, bo mam obawy, że można się zakopać w błocie.:wściekła/y::angry::wściekła/y::angry:
 
Ewa - jeszcze raz dziękuję za piosenke z zawodami. Dzisiaj wykorzystałam na zajęciach i jest super dla niższych grup.

Bardzo proszę - polecam się :)
Przypomniałaś mi, że mam zdjęcia do wywołania... Od 2002 roku, czyli od kiedy poznaliśmy się z Mężem. Już mamy wybrane, 5 albumów na wklejane zdjęcia czeka, taśma do klejenia jest, tylko wywołać trzeba ;) Znacie jakieś fajne miejsce, gdzie można przez internet załadować zdjęcia i odebrać albo poprosić o wysyłkę? Bo my raz próbowaliśmy już przez net wywoływać, ale bardzo nam jakość nie podeszła.

Ewa - nie bądź psem ogrodnika ;-)
ewa i co? ile było? hehe

Łatwo powiedzieć, jak się już nie karmi :p
Nie było źle. Mąż się zmył ostatnim tramwajem, więc długo nie posiedział. I oczywiście ponarzekał, jakiego to małpiego rozumu koledzy dostają po jednym piwie. Tak to jest jak się inżynierowie wyrwą raz na rok z domu - udają, że są pijani, byle się coś działo ;)

***
Ja już dziś po porannym joggingu. No dobra - nie biegałam, ale bardzo szybko szłam, żeby zdążyć ze sklepu przed deszczem. A że miałam prawie 8-kilowego śpiącego Pucka w chuście, to zmęczyłam się bardziej niż jak bym biegła ;) No ale warzywka na obiad są, sobie kupiłam coś słodkiego, więc jest ok :) My mamy dziś placki marchewkowo-owsiane, a Puckowi zrobię marchewkę z ziemniakami, może brokuła dorzucę. No i masełka ciut - jeśli ma poprawić smak, to trzeba spróbować ;)

Franol tak się zmęczył zakupami, że śpi nadal, a ja się biorę do roboty. Ktoś musi w tym domu na chleb zarabiać ;)
Trochę się denerwuję, bo dziś albo w przyszłym tygodniu Mąż ma dostać odpowiedź z Gorlic, co z tą pracą...
 
Aluśka - fajnie, że w domku! Dużo zdrówka dla małej!

Cristal - też mnie tymi faszerowanymi udkami zaintrygowałaś. To w ogóle można nafaszerować kurze nogi? I całuski dla Cypriana na pół roczku.

Sarka - tez uwielbiam lody Cartdoora. Tylko niestety nie mam ich pod ręką. A w Biedronce to same biedronkowe i dupna Algida :wściekła/y:

Ewa - my wywołaliśmy na photo box - * Wywolywanie zdjec, odbitki cyfrowe i foto produkty - PhotoBox i z jakości jestem zadowolona. Trafiliśmy na promocję na gruponie i za 100 zdjęć w formacie 11x15 i przesyłkę zapłaciliśmy 15 zł :-)

A tak poza tym to - dzień dobry :-D
 
Tunia, a obliczałaś koszty? Bo my kiedyś chcieliśmy kupić nawet specjalną drukarkę do zdjęć, jako że chcemy wywoływać na bieżąco, ale jak policzyliśmy koszty tuszu i papieru, to wyszło na to, że się nie opłaca za bardzo...
 
Zauważyłam dziwną zależność - jak mam jakąś książkę do zrobienia (jak np. teraz), to się strasznie uaktywniam na forum. Co chwilę przychodzi mi do głowy coś, co koniecznie muszę napisać ;)
 
reklama
Do góry