reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

elena
ja tak samo uwazam ze dziecko powinno miec swoja prywatnosc tez i niech sieuczy od najmlodszych lat... jak do nas na chrzciny na kilka dni przyjechali od mojego meza 5 osob to chcial go kapac w kuchni to si epoklocilam o to bo ja chcialam w lazience tlumaczac niech dziecko ma spokoj a nie przyjda wszyscy i sie beda gapic i podziwiac nie wiem co chyba jajka pomiedzy nogami... masakra poprostu.
 
reklama
Jeśli chodzi o wychowanie dzieci, to mi się teściowa wpierdzielała w wychowanie Mateusza:wściekła/y:. Ona zajmowała się od urodzenia córką swojej córki i próbowała mi narzucać co się robi przy tak małym dziecku, bo przecież ona na świeżo, więc wie:dry:(wnusia dwa lata starsza). Z tego ich(teściowie, mama i tata małej) wychowywania wyszło, że młoda co chwilę chora, uczulona, wysypana, osłabiona, rozbestwiona,rozpieszczona:baffled: i takie tam a mój Mateusz latający na bosaka, tarzający się z psem po podłodze, zdrowy jest jak ryba, otwarty na ludzi i cieszący się z byle drobiazgu:tak:! Dlatego teraz już teściowa mi się nie wcina:tak:, bo wie, że lepiej chowam swoje dzieci niż oni razem do kupy wzięci.
 
krolcia
no i dobrze jej tak :) a powiedz mi bo jak piszesz ze masz pieska w domu ... danielka jak kladziesz na podloge to na kocyku czy normalnie na dywanie ?? ja mam dwa pieski malej rasy i daje malego na kocyk ale sie slizga a na dywanie mu lepiej uczyc sie raczkowac ale wiadomo kupe siersci i sama nie wiem czy jestem przewrazliwiona czy nie... moze glupie pytanie ale nie wiem :/
 
Ja mialam sunie przy Lolku i jak nie liniała to latali razem :-) Jak widac na załączonym obrazku "chop jak domb ";-)
Miissiiss
- 20 kg :-) Jeszcze - 10 mi sie marzy ale cyce urosły no i skora na brzuchu :-(
 
Ja się śmieję, że ta mata czy koc to i tak mija się z celem, bo Ksena to wygodna jest i zawsze się młodemu gdzieś z boku wbije na miętkie:-D:-D!

I tak raz Ksena robi za podnóżek a raz Daniel za poduszkę:tak::-D.
 

Załączniki

  • DSC08062.jpg
    DSC08062.jpg
    33 KB · Wyświetleń: 42
  • DSC08065.jpg
    DSC08065.jpg
    41,7 KB · Wyświetleń: 36
swietne foty hehe :) no do jaska tez psiury zawsze przychodza :) kilka fajnych fot tez mamy :)

bodzia
no to poszanowanie :) ja musze 16 kg zrzucic juz zaczelam od piatku ale wiadomo jak to jest przez weekend ciezo szczegolnie jak sie mieszka z rodzinka ktora sie nie odchudza :) ale od jutra wlaczam powera z mezem uzgodnilismy ze jak osiagne 65 kg to on rzuci faje ;) ciekawe czy to kiedys nastapi u mnie brak silnej woli... a jaka diete stosowalas mż czy jakas konkretna??

krolcia
ja chyba mojemu jaskowi recznik bede kladla moze sie slizgac nie bedzie maty nie mamy niestety z reszta jak mielismy to jasiek nie byl zainteresowany wiec sprzedalam
 
cześć mamuśki!!
pamiętacie mnie jeszcze????

ja biedna bez neta więc teraz tylko doslownie na moment dopadłam się u kuzyna do kompa. nie nadrabiam i więcej nie napiszę. żyjemy i mamy się dobrze. mam nadzieję, ze niebawem doczekam się internetu ale najpierw musimy mieć jakiś rachunek na nasze nazwisko. przy okazji wyjaśnie dlaczego hehe

ściskam was i mam nadzieję, że niedługo powrócę do "świata żywych"hehehe
 
swietne foty hehe :) no do jaska tez psiury zawsze przychodza :) kilka fajnych fot tez mamy :)

bodzia
no to poszanowanie :) ja musze 16 kg zrzucic juz zaczelam od piatku ale wiadomo jak to jest przez weekend ciezo szczegolnie jak sie mieszka z rodzinka ktora sie nie odchudza :) ale od jutra wlaczam powera z mezem uzgodnilismy ze jak osiagne 65 kg to on rzuci faje ;) ciekawe czy to kiedys nastapi u mnie brak silnej woli... a jaka diete stosowalas mż czy jakas konkretna??

krolcia
ja chyba mojemu jaskowi recznik bede kladla moze sie slizgac nie bedzie maty nie mamy niestety z reszta jak mielismy to jasiek nie byl zainteresowany wiec sprzedalam
Ja kładę taką matę piknikową jak ja to nazywam. Duża, kolorowa, od spodu taki ślizgi wodoodporny materiał.
Zresztą widać ją na zdjęciu. Daniel akurat na jeziorze leży:-D.
 
reklama
GOSIA JA TO CIĘ WYWOŁAŁAM!!!!!
Muaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Dzisiaj sie pytałam o Ciebie a od ]paru dni mi po głowie chodzisz :-)
Miissiiss diete cud Fifi na cycu ;-) Naprawde ja naleze do kobiet, które przy karmieniu szybko lecą w dół...A do tego jak byłam "napompowana" lekami i jak je odstwiłam to poleciało..Ograniczyłam słodycze, makarony, mnostwo roboty przy dzieciach...No i dieta,, której nie polecam :problemy małżenskie..Nie jadłam nic przez tydzień a przez kolejne wciskałam w siebie jeden posiłeczek dziennie dla Filipa, więcej wymiotowałam...Cud, że pokarmu nie straciłam...
Krolcia jakie słodkie foty!! U nas Żabula najczęsciej za poduszke robiła...
 
Ostatnia edycja:
Do góry