reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

Fotelik kupiony. Mieliśmy w planach pojechać popołudniu nad morze a tu deszcz :( Pojedziemy do leklerka na zakupy... na bezrybiu i rak ryba ;)
 
reklama
Krolcia, ja jednak uważam, że medycyna idzie do przodu, a nie cofa się, więc jeśli teraz są inne wytyczne, to pewnie lepsze. A co będzie przy drugim dziecku - zobaczymy :)

Nosicie już dzieci w chuście na plecach? Ja jeszcze nie próbowałam. Próbowałam tylko z rękami na wierzchu, ale to się zazwyczaj źle kończy, bo Franek wszędzie chce sięgnąć i się potwornie wierci ;)
 
ja nie moge nosic jaska w chuscie on strasznie nie lubi tego wiec nie nosze. z reszta chce go oduczyc noszenia na rekach i prawie mi sie to udalo :) z czego jestem zadowolona bardzo :)

misia
o tak mama to lekarstwo na wszystko. jak jasiek wpadnie w placz to leci tylko ciagle mamama, mamama... i tak w kolko a tak to nie powie w ogole mama tylko sobie gada tia pia bla babu i takie tam :)
 
Ja też trochę z dystansem podchodzę do tak długiej ekspozycji na gluten, co nie zmienia faktu, że wolę dmuchać na zimne i dwa miesiące Igora eksponowałam :) teraz już wcina normalnie, chociaż jako sztuczniak powinien jeszcze miesiąc mieć taryfy ulgowej. Twardym trza być, nie miętkim :)
 
Nosicie już dzieci w chuście na plecach? Ja jeszcze nie próbowałam. Próbowałam tylko z rękami na wierzchu, ale to się zazwyczaj źle kończy, bo Franek wszędzie chce sięgnąć i się potwornie wierci ;)



Mój mały nie chciał siedziec w chuscie dopóki mu nie wyjęłam rączek. Teraz to już z tym problemu nie ma... A na plecach bym spróbowała, ale sie boje, że mi spadnie jakimś cudem... :zawstydzona/y:
 
missii zeby sie nie cofaja:) to co zaobserwowałas to pewnie przez fakt ze Jaskowi opuchły dziąsła:D wtedy się mogą schować:D
 
hej,
zimno, pada, ale w pracy atmosfera gorąca hehe, nawet serka nie miałam kiedy zjeść:( i wróciłam głodna, zmęczona:(
dobrze, że mąz małym się zajmuje to spokojnie choć kawkę wypiję.

gratki ząbków!!!!
 
Ja mam podobnie. Małemu podawałam nurofen. Miał gorączkę i dr kazała az do dzisiaj podawać. Dostał ostatni raz o 23 i od rana cały czas go noszę. Wstał o 6.30... a zwykle wstaje o 8... W łóżku nie pośpi. 1,5h go w wózku kołysałam przedtem to padł. I cały czas ma dłoń w buzi...
nerd6bs.gif

u nas tak samo jak nie jakis przedmiot w buzi to raczki a zwłaszcza paluszkami sie "drapie"po dziasełkach
 
reklama
hej,

dziękujemy za kciuki- my już dziś wyszliśmy ze szpitala :) Olka dopadł jednak rotawirus (A 08.0) i teraz musimy uważać bo nie wiemy czy Miki już z nami to przeszedł czy nie- ale ja obstawiam że to od niego się zaczęło :)

Sale super, z telewizorem i możliwością wykupienia łóżka na sali ( 25 zł za noc),

Wiem jedno nigdy przenigdy nie zostawię dziecka na pastwę losu. Była taki maluszek- noworodek i nikt do niego nie przychodził- ja nikogo nigdy nie widziałam- a przechodziłam tam o różnych porach dnia i nocy. Raz słyszę że dziecko płacze - mija 5 min, 10 min- zaszłam tam a to ten maluszek płacze- poszłam do położnych i mówię że ten maluszek płacze ( mogły nie słyszeć- bo przecież rozgardiasz na dziecięcym i ciągle jakieś płacze słychać), a one co? Z gębą na mnie" no przecież słyszymy, ale mamy teraz raport i się nie rozdwoimy". Dziecko płakało co najmniej kwadrans od chwili kiedy ja zwróciłam na to uwagę.

Nie wiem czy matka dziecka nie mogła przyjść, czy dziecko było porzucone czy oddane do adopcji- ale to takie smutne że było traktowane jak rzecz :(


ooo i zębów temat był poruszony- dziś widziałam pierwszy raz Mikiego od wtorku a tam - czwarty ząbek się wykluwa :) Będzie kasownik jak nic- bo to druga dwójka :) Na dole jedynki już są :)

Mama mówiła że Mikołaj z raczek sam usiadł- chciałabym to sama zobaczyć i w sumie było mi przykro że to nie ja pierwsza byłam tego świadkiem :(
 
Ostatnia edycja:
Do góry