reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

Karol w ogóle nic nie chce jeść i mu nie daje.
Sarka w szpitalu robia tak samo, dopiero na trzeci dzien jedzonko...Na szczęście chlopaki piją...Fifi lżej przechodzi...Teraz obaj się i pd ładnej chwili bez wymiotów...Orsalit im podaje..Lolo jest taki biedniutki :-( Filip pije piers ale obiadku odmówił, zaraz potem zwymiotował...Ech...Na szczescie biegunki nie mają...Wydaje mi się, że Flip dojdzie do siebie szybciej...
Tfu tfu tfu troszke lepiej...Przed nami nocka...
 
reklama
Bodzinka współczuję i trzymam kciuki, żeby szybko przeszło !
Mój Maksiu dziś też wymiotował, ale raz i po obiedzie - może mu nie podeszło jedzenie.

U gina: maluch ma 2,72 cm, mam fotkę, ale muszę ją zeskanować czyli wyciągnąć z szafy skaner bo schowany :p maluch ruszał się jak mały pamperek hehe śmiesznie to wyglądało:))
Aha lekarz stwierdził fizjologiczną przepuklinę, ale mówił, że do 12 tc powinna zniknąć, także nie mam się czym martwić.

Ewa gratulacje zdolniacho !!! :)))
 
Super wieści :-) Ach pozytywnie zadroszcze...Jeszcze raz chce to przeżyć :-) Musze złożyć zamówienie na Maryśke ;-)
 
witajcie kochane
wpadłam sie tylko przywitac i zakomunikowac ze zyje.... niewyspana ale co tam;)

ewa gratulacje zdolniacho...buziaki dla Franolka:D
sarka Ty chyba jednak co skombinujesz;)
Bodzianka podawaj w piciu elektrolity chłopakom i &&& zeby szybko minelo

pogoda straszna, mnie osobiscie przeraża to co sie dzieje... Planujemy jechac pod koniec sierpnia na wakacje do Zakopanego i mam nadzieje ze sie pogoda uspokoi . Na upały nie licze i nastawiam sie ze pochlapienmy sie w basenach.
musze zakupic nosidlo skoro ewa poleca:)
Ala juz sie podnosi jak tylko dorwie cos czego sie moze złapać. 2 ząbki mamy, na razie jej wszystko miele ale powoli juz zaczne coraz wieksze kawalki podawac. Wogole tej mojej Lalce to sie ostatnio wszystko poprzestawialo-kryzys ma jakis albo nie wiem.
Daje popalic i mi i niani bo nie chce zasypiac. Najlepiej jakby ją dyndac-a przeciez sama zasypiala i nagle taka odmiana. Odkąd ma zęby nie usypia sie kciukiem wogole. A niani spi tylko na spacerze.
Jak widzi bajke o Teletubisiach to piszczy z radosci, uwielbia sie bujac na chustawce i wogole jest pocieszna tylko jakas taka przy tym zasypianiu niedobra.
nocek całych nie przesypia wiec miewam w pracy kryzysy takie ze normalnie musze wyjsc z pokoju zeby nie usnąć zwlaszcza jak upał daje w kosc.
a jeszcze cos wczoraj ugryzlo Paulinke w oko i dzisiaj jak wstała to miała zamiast oka piłeczke do ping-ponga-KOSZMAR!!!!
a tak poza tym to szkoda ze nie mam czasu byc na bieząco z Wami :(
sciskam mocno i pozdrowionka od nas dla rówieśników Ali i cioć:D
 
Dzień dobry,
już czwartek a ja nie mam jeszcze butów na sobotnie wesele... W ogóle przez kłótnię z M w sobotę jakoś nie mam zapału do szykowania się, fryzjer nieumówiony więc sama będę musiała coś wykręcić sobie na głowie, brwi niewyskubane, więc mam nadzieję, że dzisiaj albo jutro dam radę się wkręcić do kosmetyczki :)
A od poniedziałku ruszamy nad jeziorko :D no i na parę dni do stolycy się odchamić :)
 
reklama
No, to Franek ma na koncie pierwszą większą rozwałkę. Rano wspiął się na stolik, który stoi przy naszym łóżku, i zrzucił z niego Męża służbowy telefon. To tel. dotykowy z dużym ekranem, więc po uderzeniu w płytki rozbił się... Działa, ale ma pęknięcie przez środek ekranu...:/ Ciekawe, co na to szef...

Masakra z tym dzieckiem. Nikt mu nie powiedział, że w tym wieku powinien jeszcze grzecznie siedzieć w jednym miejscu i nie rozłazić się po całym domu... A teraz to już chyba za późno.

No nic - zabieram się do pracy. Dobrego dnia!
 
Do góry